Matys z pewnością masz rację... ale zauważyłeś w Thai, że niektóre Changi mają 6,4, a niektóre na etykiecie mają 6,0%... rzuciło mi się to w oczy podczas ostatniej wyprawy...
Melduję się po degustacji .Wczoraj mi wykupili natomiast dzisiaj rano ponownie wjechało na salony Lidla .Odniesienia nie mam ,w Taj nie byłam ale chce się rzec ,,bych może " niemniej jednak z pewnością lepiej smakuje w swoim naturalnym środowisku
Bo to pewnie exsportowy
"Chang is brewed at 6.4% abv for the local market. It is 5% abv for export."
Matys z pewnością masz rację... ale zauważyłeś w Thai, że niektóre Changi mają 6,4, a niektóre na etykiecie mają 6,0%... rzuciło mi się to w oczy podczas ostatniej wyprawy...
.
oj tam! Po drodze wyparowało.
Zdecydowanie w taj lepiej smakował.
No i w Taj był większy
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
I ja, i ja
Dzis wieczorem degustacja
Melduję się po degustacji .Wczoraj mi wykupili natomiast dzisiaj rano ponownie wjechało na salony Lidla .Odniesienia nie mam ,w Taj nie byłam ale chce się rzec ,,bych może " niemniej jednak z pewnością lepiej smakuje w swoim naturalnym środowisku
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Co nie zmienia faktu że takie promocje są super:-)
Kiwi racja,mi też miejscowe specjałe smakują bardziej w naturalnym śriodowisku, niż w domu Bo tam i otoczenie dopisuje i pogoda wskazuje na spożycie
6% czu 6,4 % dużej nie ma różnicy... tak czy inaczej, ten nie jest w smaku oryginal nie marudzę, ale czuję... w taj wprowadzałem średnio 7/ dobę
Yummy
Kamil