aha i jesli też nie lubisz hinduskiego jedzenia - to w tym hotelu masz sporo alternatyw -jest tylko kącikjedzenia lankijskiego a reszta - codziennie inna z całego świata.
ja też byłam w delphinie tzn club hotel dolphin wrociłam we wtorek i jestem zachwycona, mieliśmy normalny pokój bez jakichś "extra luxów" polożony na parterze- także dwa kroki z tarasu i mozna było się pluskac w basenie, jedzonko pyszne a wybór ogromny, drinki pychota tylko okropnie mocne (barman do frappe z rumem wlał mi 3/5 szklanki rumu potem wrzucil lód i dopełnił kawą a to przecież w karcie bezalkoholowej było ) plaża piękna pomarańczowa, idealna do spacerów żadni lokalesi nie zaczepiają. Jedyny minus - zadupie , byłam tam 5 dni po objazdówce z biurem podroży więc nigdzie mi się ruszać nie chciało ale w razie wypadów to tylko tuk tuk. Właśnie zgrywam zdjęcia na picassę wiec jak coś to mogę wrzucić( łącznie z kartą drinkow).
Aha hotel o którym pisała Apisek też miodzio nie byłam ale znam z opowiadań:)
Tak jak już gdzieś pisałam, sami lankijczycy polecają wschód wyspy, twierdzą, że są tam ładne plaże z hotelami 5* np. Maalu Maalu, ale jazda tam 7-8 godzin, mnie zniechęca ! Pewnie kiedyś w końcu i my na SL dotrzemy
dzięki Plumeria no faktycznie jazda 7-8 godzin dość długo, za długo , lukam jeszcze na hotel Jetwing Blue jako ten trzeci , był tam ktoś może w Negombo? plaża szeroka i nawet z palmami , wygląda całkiem przyzwoicie jak na Sri Lankę , obejrzałam już chyba z 20 hoteli i żaden mi się nie podoba , tylko Royal Palms , a w innych jakoś tak łysawo , ogrody takie mało eleganckie i dżunglowate i ukwiecione w tych wszystkich hotelach dla mnie, no nic szukam dalej hehe
niby długo się jedzie ale mozna zwidzić po drodze pól sri lanki:) Mozna to połączyć. transfer ze zwiedzaniem Tylko wschód z powodu monsunów raczej nie o tej porze lecz naszymlatem. Własnie! super pomysł.
dzięki Ewela ten już też ogladałam ale jakoś tak pusto w tym blue water , sporo tych trawników a mało kwiatów i dźungli hotelowej , kurcze jak na boisku No nic ale to przetrawię w głowie te widoki albo trza zaś zacząć knuć inny kierunek No i jeszcze mnie trochę odstraszyła Twoja opinia Ewela pamiętam jak wróciłaś to pisałaś że napoje soki były tam jakies takie sztuczne i pinacolada z proszku ..ehh w tym Dolphin Club
To prawda....All tam to wersja okrojona, ale to Sri Lanka......trzeba się jakoś nastawić inaczej..wiesz, głównie na zwiedzanie i smaki...wtedy nie będziesz zawiedziona!
Bepi tutaj jest basen z BlueWater- weszłam oblukać jak rozwoziliśmy ludków po objazdówce
a kierunek jest super, przynajmniej naszym zdaniem Sri to takie dla każdego coś miłego -lubisz góry-są, lubisz przyrode, dzikie zwierzaki-są, świątynie - są, plantacje herbaty -są, plażing i smażing- nie ma problemu. Problem jest z kapielą w oceanie bo są strasznie silne fale i mocne prądy ale przy hotelach masz zatoczki gdzie można sie ciapac do woli. Co do soków w delfinie to raz mąz mi zamówił świeżo wyciskany(był w all) ale takeigo syfu to chyba nigdy wczesniej nie piłam ale na drinki nie narzekaliśmy .
aha i jesli też nie lubisz hinduskiego jedzenia - to w tym hotelu masz sporo alternatyw -jest tylko kącikjedzenia lankijskiego a reszta - codziennie inna z całego świata.
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
ja też byłam w delphinie tzn club hotel dolphin wrociłam we wtorek i jestem zachwycona, mieliśmy normalny pokój bez jakichś "extra luxów" polożony na parterze- także dwa kroki z tarasu i mozna było się pluskac w basenie, jedzonko pyszne a wybór ogromny, drinki pychota tylko okropnie mocne (barman do frappe z rumem wlał mi 3/5 szklanki rumu potem wrzucil lód i dopełnił kawą a to przecież w karcie bezalkoholowej było ) plaża piękna pomarańczowa, idealna do spacerów żadni lokalesi nie zaczepiają. Jedyny minus - zadupie , byłam tam 5 dni po objazdówce z biurem podroży więc nigdzie mi się ruszać nie chciało ale w razie wypadów to tylko tuk tuk. Właśnie zgrywam zdjęcia na picassę wiec jak coś to mogę wrzucić( łącznie z kartą drinkow).
Aha hotel o którym pisała Apisek też miodzio nie byłam ale znam z opowiadań:)
"Kto podróżuje ten dwa razy żyje" H. Ch. Andersen
Ulola chętnie poczytamy Twoją relację i zdjęcia obejrzymy, zakładaj relację i wrzucaj focie czekamy !!!
Ale piękny ten hotel 98 Acres Bepi znalazłaś !!
Tak jak już gdzieś pisałam, sami lankijczycy polecają wschód wyspy, twierdzą, że są tam ładne plaże z hotelami 5* np. Maalu Maalu, ale jazda tam 7-8 godzin, mnie zniechęca ! Pewnie kiedyś w końcu i my na SL dotrzemy
dzięki Plumeria no faktycznie jazda 7-8 godzin dość długo, za długo , lukam jeszcze na hotel Jetwing Blue jako ten trzeci , był tam ktoś może w Negombo? plaża szeroka i nawet z palmami , wygląda całkiem przyzwoicie jak na Sri Lankę , obejrzałam już chyba z 20 hoteli i żaden mi się nie podoba , tylko Royal Palms , a w innych jakoś tak łysawo , ogrody takie mało eleganckie i dżunglowate i ukwiecione w tych wszystkich hotelach dla mnie, no nic szukam dalej hehe
niby długo się jedzie ale mozna zwidzić po drodze pól sri lanki:) Mozna to połączyć. transfer ze zwiedzaniem Tylko wschód z powodu monsunów raczej nie o tej porze lecz naszymlatem. Własnie! super pomysł.
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Royala sobie chwalą, ale zobacz jeszcze ten: http://www.bluewatersrilanka.com/
Pozdrawiam wakacyjnie,
Ewelina z EM
dzięki Ewela ten już też ogladałam ale jakoś tak pusto w tym blue water , sporo tych trawników a mało kwiatów i dźungli hotelowej , kurcze jak na boisku No nic ale to przetrawię w głowie te widoki albo trza zaś zacząć knuć inny kierunek No i jeszcze mnie trochę odstraszyła Twoja opinia Ewela pamiętam jak wróciłaś to pisałaś że napoje soki były tam jakies takie sztuczne i pinacolada z proszku ..ehh w tym Dolphin Club
To prawda....All tam to wersja okrojona, ale to Sri Lanka......trzeba się jakoś nastawić inaczej..wiesz, głównie na zwiedzanie i smaki...wtedy nie będziesz zawiedziona!
Pozdrawiam wakacyjnie,
Ewelina z EM
Bepi tutaj jest basen z BlueWater- weszłam oblukać jak rozwoziliśmy ludków po objazdówce
a kierunek jest super, przynajmniej naszym zdaniem Sri to takie dla każdego coś miłego -lubisz góry-są, lubisz przyrode, dzikie zwierzaki-są, świątynie - są, plantacje herbaty -są, plażing i smażing- nie ma problemu. Problem jest z kapielą w oceanie bo są strasznie silne fale i mocne prądy ale przy hotelach masz zatoczki gdzie można sie ciapac do woli. Co do soków w delfinie to raz mąz mi zamówił świeżo wyciskany(był w all) ale takeigo syfu to chyba nigdy wczesniej nie piłam ale na drinki nie narzekaliśmy .
"Kto podróżuje ten dwa razy żyje" H. Ch. Andersen