Ja też kupuje te najzwyklejsze walizy bo my mamy takiego pecha że często z taśmy zbieramy zniszczony bagaż. Już pięć walizek mieliśmy odkupywane przez linie lotnicze.
Ja też kupuje te najzwyklejsze walizy bo my mamy takiego pecha że często z taśmy zbieramy zniszczony bagaż. Już pięć walizek mieliśmy odkupywane przez linie lotnicze.
Julka ty już mi o waszych pechach nawet nie próbuj opowiadać
eeee....nie jest tak żle ja już przyzwyczajona jestem
No nie......... wiesz co ......wasze podróży mnie adrinaliny dołożyli ty wiesz że ja tobie powiem,w khao lak jak my jechali,to ja cały czas z wami kojarzyła i z Kasikiem, jak ja to wspaniale wspominam
Co do walizki samsonit, byla z nami w 5 krajach ok.15 miedzyladowan i nic się nie stało. Natomiast na safari Kenia Tanzania był obowiązek miękkich bagaży, zakupiłem walizkę z materiału za 150 zł i zaraz po przylocie oderwane kółka. I jeszcze jedno ważył więcej niz plastikowa i byla mniejsza. Moje walizki to nie tylko skorupa, posiadaja siatki a w nich przegródki. Tak wiec jak jest taka możliwość to tylko walizy z tworzywa.
Trina niestety nie...nie było czasu bo odebraliśmy takie na lotnisku w BKK i gnaliśmy na lotnisko Don Mueang skąd odlatywaliśmy do Chiang Mai, a czasu było za mało. Natomiast z Chiang juz ta walizka z nami nie wyleciała , wolałam nie zbierac swoich bikini z taśmy *mosking*i kupiliśmy nową, a raczej dwie bo druga tez była połamana
Gdyby mi dwie od razu rozwalili, to tym bardziej bym im nie darowała. Wiesz, że na reklamację jest 7 dni i nie trzeba tego zgłaszać od razu na lotnisku?
Ja zobaczyłam pęknięcia na mojej walizce dopiero w domu, gdy czyściłam ją przed schowaniem do szafy. Zrobiłam zdjęcia walizki, uszkodzeń, kart pokładowych i wysłałam wszystko mailem - na stronie lotniska są wszystkie dane kontaktowe firmy, która się tym zajmuje. Odezwała się miła pani, podała kontakt do kuriera, żebym zadzwoniła, to odbierze tę zniszczoną walizkę, ale zanim tam zadzwoniłam, to kurier przyjechał już z nową super walizką i wcale nie chciał tej pękniętej
W sumie to pęknięcia są niewielkie i powierzchowne, ostatecznie można jeszcze ją używać, ale raczej do pociągu czy samochodu, do samolotu to nie odważę się jej wziąć, bo nie wiadomo, jak zachowa się przy kolejnym rzucaniu...
Trina...to musualabym to robic albo z Kambo albo z Taj zeby sie zmiescuc w 7 dniach, bo odebralam uszkodzone zaraz po przylocie a bylam 15 dni, ale dobrze wiedziec, dzieki choc mam nadzieje ze nie bedzie juz takiej sytuacji
Puma, no tak, w trakcie podróży to problem, ewentualnie przy basenie w Chiang Mai (o ile dobrze pamiętam z relacji) mogłaś pomailować w tej sprawie, ale w końcu urlop ważniejszy
Zapomniałam jeszcze dodać, że potrzebne są te małe naklejki, co dają po przyjęciu bagażu, dobrze je zachować na wszelki wypadek.
Dziewczyny super watek wielkie dzieki - moja walizka wrocila prawie w kawalkach, wlasnie poczatowalam z pania z lotniska i dzis bedze atakowac Quantas jeszcze nie minelo 7 dni wiec moze sie uda bo troche mi szkoda tej walizki... Jeszcze raz dzieki
Naprawde swietny i bardzo przydatny watek , przerabialismy to z 5 lat temu - kupilismy wtedy leciutkie walizki z poliweglanu i do tej pory nam sluza - wybralismy tylko 2 kolka zamiast 4 bo balam sie wlasnie ze jak beda tymi walizkami walic to mi sie te kolka poobrywaja
Ceny sa rozne ... ale my rowniez wolimy doplacic zeby nie kupowac 2 razy( w granicach rozsadku jednak) ... mialam kiedys na oku cudna walizke z CK bialutka na 4 kolkach w super cenie i przez 2 godz chodzac z nia po sklepie zastanawialam sie czy wziasc - jednak odlozylam bo tak pomyslalam ze moze zginac przez marke lub pomysla ze nie wiadomo co jest w srodku i tez sie ktos pokusi .
Ja też kupuje te najzwyklejsze walizy bo my mamy takiego pecha że często z taśmy zbieramy zniszczony bagaż. Już pięć walizek mieliśmy odkupywane przez linie lotnicze.
Julka ty już mi o waszych pechach nawet nie próbuj opowiadać
eeee....nie jest tak żle ja już przyzwyczajona jestem
No nie......... wiesz co ......wasze podróży mnie adrinaliny dołożyli ty wiesz że ja tobie powiem,w khao lak jak my jechali,to ja cały czas z wami kojarzyła i z Kasikiem, jak ja to wspaniale wspominam
Co do walizki samsonit, byla z nami w 5 krajach ok.15 miedzyladowan i nic się nie stało. Natomiast na safari Kenia Tanzania był obowiązek miękkich bagaży, zakupiłem walizkę z materiału za 150 zł i zaraz po przylocie oderwane kółka. I jeszcze jedno ważył więcej niz plastikowa i byla mniejsza. Moje walizki to nie tylko skorupa, posiadaja siatki a w nich przegródki. Tak wiec jak jest taka możliwość to tylko walizy z tworzywa.
Gdyby mi dwie od razu rozwalili, to tym bardziej bym im nie darowała. Wiesz, że na reklamację jest 7 dni i nie trzeba tego zgłaszać od razu na lotnisku?
Ja zobaczyłam pęknięcia na mojej walizce dopiero w domu, gdy czyściłam ją przed schowaniem do szafy. Zrobiłam zdjęcia walizki, uszkodzeń, kart pokładowych i wysłałam wszystko mailem - na stronie lotniska są wszystkie dane kontaktowe firmy, która się tym zajmuje. Odezwała się miła pani, podała kontakt do kuriera, żebym zadzwoniła, to odbierze tę zniszczoną walizkę, ale zanim tam zadzwoniłam, to kurier przyjechał już z nową super walizką i wcale nie chciał tej pękniętej
W sumie to pęknięcia są niewielkie i powierzchowne, ostatecznie można jeszcze ją używać, ale raczej do pociągu czy samochodu, do samolotu to nie odważę się jej wziąć, bo nie wiadomo, jak zachowa się przy kolejnym rzucaniu...
Trina...to musualabym to robic albo z Kambo albo z Taj zeby sie zmiescuc w 7 dniach, bo odebralam uszkodzone zaraz po przylocie a bylam 15 dni, ale dobrze wiedziec, dzieki choc mam nadzieje ze nie bedzie juz takiej sytuacji
ps. No i nie dalo rady wracac z nimi....
Puma, no tak, w trakcie podróży to problem, ewentualnie przy basenie w Chiang Mai (o ile dobrze pamiętam z relacji) mogłaś pomailować w tej sprawie, ale w końcu urlop ważniejszy
Zapomniałam jeszcze dodać, że potrzebne są te małe naklejki, co dają po przyjęciu bagażu, dobrze je zachować na wszelki wypadek.
Ale nie życzę żadnych takich wypadków
Dziewczyny super watek wielkie dzieki - moja walizka wrocila prawie w kawalkach, wlasnie poczatowalam z pania z lotniska i dzis bedze atakowac Quantas jeszcze nie minelo 7 dni wiec moze sie uda bo troche mi szkoda tej walizki... Jeszcze raz dzieki
Naprawde swietny i bardzo przydatny watek , przerabialismy to z 5 lat temu - kupilismy wtedy leciutkie walizki z poliweglanu i do tej pory nam sluza - wybralismy tylko 2 kolka zamiast 4 bo balam sie wlasnie ze jak beda tymi walizkami walic to mi sie te kolka poobrywaja
Ceny sa rozne ... ale my rowniez wolimy doplacic zeby nie kupowac 2 razy( w granicach rozsadku jednak) ... mialam kiedys na oku cudna walizke z CK bialutka na 4 kolkach w super cenie i przez 2 godz chodzac z nia po sklepie zastanawialam sie czy wziasc - jednak odlozylam bo tak pomyslalam ze moze zginac przez marke lub pomysla ze nie wiadomo co jest w srodku i tez sie ktos pokusi .
Godne polecenia sa walizki Rimowa
http://www.koffer-direkt.de/hersteller/rimowa/
Nie odkladaj marzen - odkladaj na marzenia.