A na tym żaglowcu"Polańskiego" byłam i zwiedzałam w środku. Jak znajde jakąś fotkę to wkleję
Kabinka bardzo przyjemna. Fajnie ,że z balkonem - w ciepłym klimacie to się bardzo sprawdza, choć z ta pogodą wspominalaś ,że było akurat bywało róznie ..
Z tym lustrem to super pomysł, bo wiadomo kabina mała, więc wtedy rzeczywiście optycznie wydaje sie bardziej przestrzennie.
Co do kabiny, to dopłacilam za balkon bo miałam wizję śniadań i opalania na balkonie- to nie wyszło, ale tak czy siak jeśli różnica między kabiną wewnętrzną a zewnętrzną nie jest jakaś dramatyczna to warto. Fajnie jest wypływać/ doplywać do portu i coś widzieć i niekoniecznie latać na górne pokłady, zeby zrobić zdjęcia. Fajnie też leżeć sobie w łóżku i widzieć morze za oknem
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Poklad dla VIP-ow to jakas nowosc na tym statku.Jak ja na nim plywalem w 2013 to tego nie bylo.
Generalnie nikt z niego nie korzystał tego dnia kiedy weszłam tam tylko zrobić zdjęcia. Teoretycznie na dole przy schodach prowadzących na ten pokład była wywieszka (teraz nie pamietam co było tam napisane), ale sugerowało, że to pokład dla "wybranych"
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Tez z tego portu odpływałam w rejs..
A na tym żaglowcu"Polańskiego" byłam i zwiedzałam w środku. Jak znajde jakąś fotkę to wkleję
Kabinka bardzo przyjemna. Fajnie ,że z balkonem - w ciepłym klimacie to się bardzo sprawdza, choć z ta pogodą wspominalaś ,że było akurat bywało róznie ..
Z tym lustrem to super pomysł, bo wiadomo kabina mała, więc wtedy rzeczywiście optycznie wydaje sie bardziej przestrzennie.
No trip no life
Co do kabiny, to dopłacilam za balkon bo miałam wizję śniadań i opalania na balkonie- to nie wyszło, ale tak czy siak jeśli różnica między kabiną wewnętrzną a zewnętrzną nie jest jakaś dramatyczna to warto. Fajnie jest wypływać/ doplywać do portu i coś widzieć i niekoniecznie latać na górne pokłady, zeby zrobić zdjęcia. Fajnie też leżeć sobie w łóżku i widzieć morze za oknem
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
To teraz trochę fotek ze statku
Najpierwa górne pokłady z basenami - muszę przyznać, że ta strefa bardzo mi się podobała
w pomieszczaniach pod kominem był miniclub
boisko wielofunkcyjne
poklad dla VIPów - dla niektórych kabin
byli odważni, którzy pływali gdy ja siedziałam w kurtce
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Poklad dla VIP-ow to jakas nowosc na tym statku.Jak ja na nim plywalem w 2013 to tego nie bylo.
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Huraganie, jesteś bezkonnkurencyjny!! sama zapomniałam, że to była MSC Poesia
Generalnie nikt z niego nie korzystał tego dnia kiedy weszłam tam tylko zrobić zdjęcia. Teoretycznie na dole przy schodach prowadzących na ten pokład była wywieszka (teraz nie pamietam co było tam napisane), ale sugerowało, że to pokład dla "wybranych"
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Makono, a jak wnetrze statku , ciekawa jestem . Masz troche fotek ?
No trip no life
Fajny stateczek
Makono, fajna ta Twoja Poesia. Kajuta z balkonem. Super!
Ja kiedyś płynąłem MSC Splendida. Też fajna łajba i też miałem opcję z balkonem. Dla mnie to było istotne, bo mogłem bezkarnie na nim jarać
I oczywiście oglądać wejścia/wyjścia z portów.