--------------------

____________________

 

 

 



Pod słońcem Toskanii, czyli sielska i anielska Italia

342 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

Wojtek, Plumeria - dziękuję, że zajrzeliście..:) 

WOjtek, musze Ci powiedzieć,  że jak wyszliśmy przed dworzec w Arezzo - to od razu pomyślałam o Tobie - nawet nie powiem jak....hehehe..:) No ale dalej wiadomo, cud i malina. Nam sie nawet ten deptak nowy podobał, bo bardoz dużo fajnych knajp było z takim bardziej rozbudowanym menu.

No własnie - jezeli macie ochotę na Toskanie na talerzu to zapraszam ..:) na pici z boczkiem i bakłażanami:)

http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/2014/10/toskania-na-talerzu-bakazany-makaron.html#more

 

Asia
Obrazek użytkownika Asia
Offline
Ostatnio: 7 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Momi za chwilkę idę po bakłażany, żeby do jutra zdążyły się wymoczyć w oliwie. Wczoraj narobiłaś mi takiego smaka, że do dzisiaj myślę tylko o tym makaronie Lol

...nieważne gdzie, ważne z kim...

Tom-Gdynia
Obrazek użytkownika Tom-Gdynia
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Ślicznie dziękuję za przybliżenie tematu. No i za ceny tego i owego.

Jak juz padnie na Toscanię to zapewne własnym transportem po to by móc się poszwędać po okolicach nie przejmując problemami logistycznymi, porami dnia i biletami.

Również tak jak Wy wolałbym apartamenciki typu agroturystyka. Z kuchnią. Gastronomia gastronomią, ale jak widzę ile nawrzucałaś ładnych obrazków ze sklepów z dobrem wszelakim to już bym wolał się w nie zaopatrzyć i spasione kolacyjki po zachodzie słońca serwować we własnym zakresie.... Biggrin  Dużo taniej i do tego pełen przeglad włoskich specjałów.

Dzięki i pozdrawiam.  Biggrin

Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/   Music 2

karisss
Obrazek użytkownika karisss
Offline
Ostatnio: 4 lata 7 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Asia :

Momi za chwilkę idę po bakłażany, żeby do jutra zdążyły się wymoczyć w oliwie. Wczoraj narobiłaś mi takiego smaka, że do dzisiaj myślę tylko o tym makaronie Lol

ja tak samo Asiu ROFL

momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

Dziewczyny ja zazwyczaj przed snem myślę o jakimś przystojnym Muffinku, ale co tam.....kto co lubi, mogą być i bakłażany......:-D 

A tak poważnie, to dajcie znać jak wam wyszły? Ja już sobie wygooglowałam takie płaty w zaprawie pomidorowej, coś jak śledzie po kaszunsku - muszę zrobić..:)

Tomek ja mam takie samo zdanie - mając własną kuchnie mozna więcej popróbować lokalnych specjałów - wystarczy zajrzeć do koszyka WŁochów..:)

Pierwszy raz jak weszłiśmy do marketu to mówię do Sznupka - patrz trafiliśmy na wyprzedaż makaronów..... a okazało się , że oni zawsze tak - pól koszyka to rózne makarony ROFL  

Tom-Gdynia
Obrazek użytkownika Tom-Gdynia
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Ja zwróciłem uwagę na coś innego:

- w polskim markecie na ladach mięsnych leży dużo...dużo...dużo  szynkopodobnego syfu z wypełniaczami lub chemią i jedna półeczka produktów wysokojakościowych (wiadomo, brak popytu - nie ma sensu zajmować nimi cennego miejsca(.

W tych toscańskich Tescach co pokazujesz jest jakby na odwrót. Stać ich - to chyba główny powód. Do tego chyba nie mają tak podwyższonej tolerancji na syf.

Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/   Music 2

katerina
Obrazek użytkownika katerina
Offline
Ostatnio: 8 lat 6 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Momi fajna relacja Good Masz racje klimacik takiego Arezzo o niebo lepszy niz Florencja Biggrin Przepiekne kamieniczki,uliczki,ze o flagach nie wspomne,inny swiat!

No,a kulinarnie to wiadomo Italia rulez Drinks

wojtek1
Obrazek użytkownika wojtek1
Offline
Ostatnio: 4 lata 5 miesięcy temu
Rejestracja: 09 mar 2014

No tak , okolice dworca kolejowego w Arezzo Lol ... ja przy pierwszej wizycie w Toskanii , przejeżdżałem przez przedmieścia Arezzo ze dwa razy

za każdym razem mieliśmy dreszcze , ale zdarzyła nam się nieduża awaria w samochodzie i nawigacja wskazała najbliższy serwis Toyoty w Arezzo .

Podjechaliśmy z przymusu do serwisu po pomoc , w Toyocie nikt nie spikał , każdy tylko po włosku , szef wpadł na pomysł , że zadzwoni do kolegi

ktory bedzie telefonicznym tłumaczem , dostałem słuchawkę telefonu powiedziałem co i jak , potem słuchawka zawędrowała do ucha szefa , coś tam

ponawijali , znowu ja pogadałem , potem znowu szef i padło hasło , że problemem jest "cambio" Biggrin .... no super myślę sobie , zrobią

cambio i pojadę dalej ..... znów dostałem słuchawkę i słyszę , że na cambio to musimy poczekać 2 dni Shok .... co zrobić , przecież taki drobiazg

nie może mi zepsuć wakacji , pomogli załatwić hotel , bardzo przyjemny , dostaliśmy zniżkę i tu ukłon dla szefa warsztatu . Pierwszego  dnia

postanowiliśmy się rozejrzeć i tak odkryliśmy co ciekawe w tym mieście . Zaczeliśmy się zastanawiać jakie będą koszty naprawy , przy odbiorze

znów telefon do tłumacza , a ten mówi że zapłacę tylko za uzupełniony olej w skrzyni biegów , zrobili to przy okazji , na co ja wywalam gały i pytam

jak to ??? Toyota miała nieco ponad 3 lata i była po gwarancji , a Oni , że we Włoszech Toyota ma 5 lat gwarancji i mam dać książkę serwisową , Oni

sobie zrobią ksero ostatniej strony i już .... hmmm nie mam książki serwisowej przy sobie , mina mi trochę zrzedła Sad , słuchawka zawędrowała znów

od szefa .... pogadali , dostaję słuchawkę i słyszę , że nic się nie stało , jak wrócę do Polski , to mam tą ostanią stronę zeskanować i przesłać eletronicznie .

Podali mi rachunek na czterdzieści parę euro i poradzili abym rachunek za przymusowe 2 noclegi , przesłał do Toyoty i tam pewnie się tym zajmą , bo

przecież zepsuli mi wakacje ..... rachunku nie wysłałem , Arezzo polubiłem , bo to perełka ukryta wsród przemysłowych przedmieść .

Dotąd zastanawiam się , jak serwis w Polsce traktuje obcokrajowców w kłopocie .... od tego zdarzenia minęło 7 lat i cały czas zmieniamy się mentalnie na plus ,

ale myślę , że do tej pory jeszcze wielkość zaufania do klienta , nie osiągnęła tego poziomu . 

pozdrawiam

momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

Ja ogólnie znajduję mieszkańców Toskanii o wiele sympatyczniejszych i takich własnie bezinteresownych , niz na przykład tych w Rzymie, czy choćby nawet w Pisie. Co mi sie podobało, dwie emerytki chciały wsiąść do niewłaściwego autobusu , to kierowca wysiadł, wziął praktycznie jedną pod pachę zaprowadził na przestanek i cierpliwie tłumaczył na jaki autobus mają czekac i w jakim kolorze. A Twoja historia w serwisie daje tylko  do myślenia, że jednak mozna życ bezstresowo , to tylko od nas zależy..Yes 3

Kati jak tam kiedyś zabłądzisz, to polecam Ci Arezzo....rycerza już masz.... Biggrin 

MOHEROWY BERECIK.
Obrazek użytkownika MOHEROWY BERECIK.
Offline
Ostatnio: 7 lat 4 dni temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Kumo, jakie Mufinki ?, masz SZnupka i czołgi Dance 4

Hej Wojtuś Smile

Strony

Wyszukaj w trip4cheap