Momi bardzo dziękuję za cudną klimatyczną podróż Normalnie w relacji czuć, jak było Wam tam dobrze. Klimaty idelanie dla mnie I wiesz co mi się wydaje, że Toskania tak jak Andaluzja najpiękniejsza jest gdzieś po drodze. Jeszcze raz bardzo dziękuje i z niecierpliwością czekam na Twoje następne relacje
Janjus pewnie czekałeś na dłuższy spacer po FLorencji, a ja tu was na wioski zabrałam..:) Cieszę się, ze wpadłeś..:)
Kumoooo......kaczuszki fajne, ale wiadomo jak biedaczki skończą..:) Choć tu jest nadzieja, że jakaś bogata amerynka kupi je sobie do ogrodu, jako dekorację oczka wodnego..:)
Aaaa wiecie co ? Mam nawet gdzieś zdjęcia, zaraz poszukam. Bardzo duzo bezpańskich kotów się kręciło po okolicy i to takich własnie rasowych. I tak się zastanawialismy, skąd one są, czy to , no niew iem, kaprys chwilowy włąscicieli letnich domów w okolicy, a później jak wracają do domów to puszczają koty wolno, żeby problemu nie mieć?
ten szczególnie bidulek taki , chował sie przed słońcem...:(
Momitko, koisz moją duszę tymi widoczkami
Super
Momi bardzo dziękuję za cudną klimatyczną podróż Normalnie w relacji czuć, jak było Wam tam dobrze. Klimaty idelanie dla mnie I wiesz co mi się wydaje, że Toskania tak jak Andaluzja najpiękniejsza jest gdzieś po drodze. Jeszcze raz bardzo dziękuje i z niecierpliwością czekam na Twoje następne relacje
...nieważne gdzie, ważne z kim...
Aga, Asia to ja dziękuję, za miłe towarzystwo...:) WIecie jak to jest, pisanie relacji to jakby podróżowanie po raz drugi w większym gronie..:-D
Mam nadzieję, ze do Andaluzji dojadę , bo wiem, że to też moje klimaty...... ina Maltę.....i do Grecji....i ......oo matkooo....tyle planów
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Momi.
Pomyśl dobrze,nie zapomniałaś o czymś ,może jakaś karta ze zdjęciami Ci sie zapodziała
Relacja szczegółowa,a końcowka czysto kulinarna,no ale to mnie nie dziwi
Moja Toskania to tylko Florencja,Pizza,Montecatini,ale sam chętnie bym zobaczył coś mniejszego.
Dlatego wielkie dzieki za Twoją relacje Miło sie z Tobą podróżowało
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Ale cudne te kaczusie
Janjus pewnie czekałeś na dłuższy spacer po FLorencji, a ja tu was na wioski zabrałam..:) Cieszę się, ze wpadłeś..:)
Kumoooo......kaczuszki fajne, ale wiadomo jak biedaczki skończą..:) Choć tu jest nadzieja, że jakaś bogata amerynka kupi je sobie do ogrodu, jako dekorację oczka wodnego..:)
Aaaa wiecie co ? Mam nawet gdzieś zdjęcia, zaraz poszukam. Bardzo duzo bezpańskich kotów się kręciło po okolicy i to takich własnie rasowych. I tak się zastanawialismy, skąd one są, czy to , no niew iem, kaprys chwilowy włąscicieli letnich domów w okolicy, a później jak wracają do domów to puszczają koty wolno, żeby problemu nie mieć?
ten szczególnie bidulek taki , chował sie przed słońcem...:(
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Momi biore obydwa
Śliczne te kociaki
...nieważne gdzie, ważne z kim...
Dzięki piękne , pooglądałem "stare kąty" , zobaczyłem kilka rzeczy nowych
Cieszę się , że spodobało się Arezzo , to miasta początkowo sprawia koszmarne wrażenie
ale jak się wejdzie wyżej , tam gdzie zaczyna się stara zabudowa , zaczyna być klimatycznie ,
kwaterowałem tam 2 noce i dodatkowo odwiedzam przy każdym innym pobycie w okolicy .
Targ bukinistów i antykwariuszy jest super atrakcją , warto przyjechać do Arezzo w trakcie
... jeszcze raz dziękuję pięknie , było bardzo klimatycznie
Momita, dzięki wielkie za pokazanie i opowiedzenie nam o sielsko-anielskich klimatach ! Pięknie tam, tak jak lubię -spokojnie, bez tłumów.....