To pod te rybki, o których pisze Radek, nurkowalaś w białej sukience? Filmiku nikt nie zrobił, szkoda. A tak na poważnie coś za dużo przygód jak na jeden wyjazd.
To pod te rybki, o których pisze Radek, nurkowalaś w białej sukience? Filmiku nikt nie zrobił, szkoda. A tak na poważnie coś za dużo przygód jak na jeden wyjazd.
No wasnie te Też załuję,że filmiku nie ma ale Artunio z kamerka zawsze gna do przodu
Idziemy teraz bardziej w stronę Distict 1 i naszego hotelu.Teraz juz tylko pieszo i chociaż do hotelu kawałek bo jeszcze mamy coś niecoś do zobaczenia))
Różowy kościół Tan Dinh wygląda jak zamek z bajki Disneya, więc bardzo wyróżnia się na tle nowoczesnych sajgońskich wieżowców, kolonialnych budynków i tradycyjnych wietnamskich domków )) tak to miejsce opisują internety na miejscu okazał się być koloru łososiowo pomarańczowego Kościół Tan Dinh jest jednym z najstarszych w Ho Chi Minh City i drugim co do wielkości, po kultowej bazylice Notre Dame, która podczas naszego pobytu była w remoncie i cała w rusztowaniach. Tę, pochodzącą z XVII w. budowlę, uważa się za jedną z najpiękniejszych w całym kraju. W chwili obecnej zauważymy tu mieszankę trzech stylów architektonicznych: romańskiego, gotyckiego i renesansowego. W 1957 r. kościół pomalowano na pastelowy róż zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz. Wnętrza niestety nie widzieliśmy bo kościół jest zamknięty dla turystów a zewnętrzne fasady pastelowego różu chyba tez nie widziały ))
ło matko .. ależ to masakra he he
No trip no life
Hahaha Nel....dokładnie się z Toba zgadzam kicz nad kicze
to właśnie ten stół co zazar po zrobieniu foty pod nim wylądowałam
To pod te rybki, o których pisze Radek, nurkowalaś w białej sukience? Filmiku nikt nie zrobił, szkoda. A tak na poważnie coś za dużo przygód jak na jeden wyjazd.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
No wasnie te Też załuję,że filmiku nie ma ale Artunio z kamerka zawsze gna do przodu
Ruszamy dalej))
Idziemy teraz bardziej w stronę Distict 1 i naszego hotelu.Teraz juz tylko pieszo i chociaż do hotelu kawałek bo jeszcze mamy coś niecoś do zobaczenia))
Różowy kościół Tan Dinh wygląda jak zamek z bajki Disneya, więc bardzo wyróżnia się na tle nowoczesnych sajgońskich wieżowców, kolonialnych budynków i tradycyjnych wietnamskich domków )) tak to miejsce opisują internety na miejscu okazał się być koloru łososiowo pomarańczowego Kościół Tan Dinh jest jednym z najstarszych w Ho Chi Minh City i drugim co do wielkości, po kultowej bazylice Notre Dame, która podczas naszego pobytu była w remoncie i cała w rusztowaniach. Tę, pochodzącą z XVII w. budowlę, uważa się za jedną z najpiękniejszych w całym kraju. W chwili obecnej zauważymy tu mieszankę trzech stylów architektonicznych: romańskiego, gotyckiego i renesansowego. W 1957 r. kościół pomalowano na pastelowy róż zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz. Wnętrza niestety nie widzieliśmy bo kościół jest zamknięty dla turystów a zewnętrzne fasady pastelowego różu chyba tez nie widziały ))
Ale warto tutaj było zboczyć
Kościół faktycznie piękny i trochę jakby z Disneya he he
No trip no life
Kościół faktycznie piękny, a Ty nie wyglądasz jak po przygodzie na targu
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
przecie widać, że foto przed kościołem jest zrobione po "wyszprycowaniu" wodą Żelusi - na asfalcie są tego ślady
papuas