Oj niekiedy rozpusta musi być moje ulubione miejsce w hotelu to cukierna "cukierkowa " w wystroju i ciasta smakujące tak jak powinny smakować to chyba w Turcji jest najlepsze ))
Największa plaża hotelowa to plaża z pomostem ,białym piaskiem i ogromem łóżek balijskich.Niezaleznie od tego kiedy by sie tu przyszło to zawsze jakies miesce się znalazło
Jeśli ktoś nie lubi piachy to spora łóżek i lezaków była porozstawiana na trawie )) w pieknie zadbanym ogrodzie
Robimy przerwę z plażowaniem i leniuchowaniem .Pazdziernikowy dzień spłatał nam figla i zrobił się pochmurny.Zebraliśmy się i pojechalismy dolmuszem do centrum Bodrum.Przystanek był zaraz przy hotelu,rozkładu oczywiście nie było więc musieliśmy zrobic dwa podejścia nim udało nam się załapać na transport.Do centrum jakies pół godzinki jazdy .Wysieldliśmy przy jednym z bazarów więc trzeba było tam zajrzeć oczywiście mydło i powidło ,tureckie armani i inne gucci i żeby nie było tez na powrocie do hotelu obkupilismy sie w tą modę *biggrin*,która na bazarku przeplatana była z cudownym zapachem owoców,warzyw , przypraw i pieknymi pamiątkami
Samo Bodrum to symatyczne miasteczko z piękną i długą promenadą ciagnącą sie w zdłuż morza ,z wieloma knajpkami i malutkimi plażami,które w pochmurny dzien nie zachwycają ale myślę,ze musi tutaj w słoneczne dni być pieknie))
Poszwędaliśmy się trochę w ten pochmurny dzień po miasteczku,jak zaczęło popadywać to posiedzieliśmy gdzieś na piwku pod dachem,pokosztowaliśmy kebabów,pooglądalismy wystawy, zrobilismy zakupy i poznym polpołudniem wróciliśmy do hotelu
...noooo, w słodkościach to faktycznie "można przebierać" !!! ; )
a plaża piaszczysta jest..."z nawiezienia" !???
...sam "styk z wodą" widzę na styl śródziemnomorski, kamyczki i kamyki ; )))
motyw z łóżkami na trawie całkiem fajny : ))
"porcelitowe" pamiątki z "okiem proroka" mają swój "bazarkowy urok" !!! ; )
...heee,Turcja to superowska lokacja na wakacje : )))))
Ta plaza to pisałam,że dla mnie wielki plus a piasek z Sahary nawieziony faktycznie tutaj kamyczki i nawet drobniutkie w wodzie ale jest jeszcze jedna plaża w hotelu i tam dno w wodzie piasczyste ale o tym niebawem bo tam spedzimy ostatnie trzy dni urlopu
Oj niekiedy rozpusta musi być
moje ulubione miejsce w hotelu to cukierna "cukierkowa " w wystroju
i ciasta smakujące tak jak powinny smakować
to chyba w Turcji jest najlepsze ))
Największa plaża hotelowa to plaża z pomostem ,białym piaskiem i ogromem łóżek balijskich.Niezaleznie od tego kiedy by sie tu przyszło to zawsze jakies miesce się znalazło
Jeśli ktoś nie lubi piachy to spora łóżek i lezaków była porozstawiana na trawie )) w pieknie zadbanym ogrodzie
W tej części plaży znajdował się beach bar i serwowali tutaj rewelacyjne koktaile
A co jakis kawałek na terenie hotelu znajdowały się wilekie lodówki z zimnymi napojami
Kawałek dalej była plażowa restauracja otwarta od Lunchu do kolacji )))
Robimy przerwę z plażowaniem i leniuchowaniem .Pazdziernikowy dzień spłatał nam figla i zrobił się pochmurny.Zebraliśmy się i pojechalismy dolmuszem do centrum Bodrum.Przystanek był zaraz przy hotelu,rozkładu oczywiście nie było więc musieliśmy zrobic dwa podejścia nim udało nam się załapać na transport.Do centrum jakies pół godzinki jazdy .Wysieldliśmy przy jednym z bazarów więc trzeba było tam zajrzeć
oczywiście mydło i powidło ,tureckie armani i inne gucci
i żeby nie było tez na powrocie do hotelu obkupilismy sie w tą modę *biggrin*,która na bazarku przeplatana była z cudownym zapachem owoców,warzyw , przypraw i pieknymi pamiątkami
Samo Bodrum to symatyczne miasteczko z piękną i długą promenadą ciagnącą sie w zdłuż morza ,z wieloma knajpkami i malutkimi plażami,które w pochmurny dzien nie zachwycają
ale myślę,ze musi tutaj w słoneczne dni być pieknie))
...noooo, w słodkościach to faktycznie "można przebierać" !!! ; )
a plaża piaszczysta jest..."z nawiezienia" !???
...sam "styk z wodą" widzę na styl śródziemnomorski, kamyczki i kamyki ; )))
motyw z łóżkami na trawie całkiem fajny : ))
"porcelitowe" pamiątki z "okiem proroka" mają swój "bazarkowy urok" !!! ; )
...heee,Turcja to superowska lokacja na wakacje : )))))
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Poszwędaliśmy się trochę w ten pochmurny dzień po miasteczku,jak zaczęło popadywać to posiedzieliśmy gdzieś na piwku pod dachem,pokosztowaliśmy kebabów,pooglądalismy wystawy, zrobilismy zakupy i poznym polpołudniem wróciliśmy do hotelu
Ta plaza to pisałam,że dla mnie wielki plus a piasek z Sahary nawieziony
faktycznie tutaj kamyczki i nawet drobniutkie w wodzie ale jest jeszcze jedna plaża w hotelu i tam dno w wodzie piasczyste
ale o tym niebawem bo tam spedzimy ostatnie trzy dni urlopu 
Czy w Bodrum nie ma jakiegoś zamku ? tak jakos kojarzę.. ,ale może żle
Z tureckich słodyczy to najbardziej lubię chałwę z pistacjami i lokum oczywiście z orzeszkami.
No trip no life
Super fotki, piękne miejsce, zazdraszczam pozytywnie Żeluś.
ps. Masz super figurę...jak to robisz?
Iwona
Iwona