Wojtku, super jak narazie ta wysepka, uwielbiam takie drogi spowite dziką zielenia i te górki i pagórki. Az mi sie zatęskniło chwilowo Hotelik bardzo ładny, super basenik i widoczek, Czekam na dalszy opis...Pytanko takie małe- gdzie dokładnie kupowałeś transfer do Ayuthaya i do Ko Chang?
Zajrzałam Wojtek, chociaz bardzo rzadko ostatnio tu bywam. W pełni się zgadzam z Twoim pierwszym postem...tak, może juz dzisiaj nie oczekuje się tylu informacji, co kiedyś, świat się skurczył, każdy już wszęzie był ( no ok...prawie każdy i prawie wszędzie :P),...ale z niezwykla przyjemnością poczytałam Twoje wrazenia z Tajladnii, chociaz sie tam nie wybieram (póki co :P). Pozdrawiam, D.
Wiktor słuszna, słuszność .... masz rację bez dwóch zdań, zawsze jest ktoś, kto relację z danego kierunku czyta, bo podróż "tam" jeszcze przed nim ... zapraszam do zadawania pytań gdyby coś
... cdn
No całkiem przytulny ten hotelik
Przynajmniej słońce jest zawsze za darmo ...
http://pieczatki-w-paszporcie.blogspot.com/
https://www.youtube.com/channel/UCf99mvhfOem4kTfGH5qBOGQ?sub_confirmation=1/
Wojtku, super jak narazie ta wysepka, uwielbiam takie drogi spowite dziką zielenia i te górki i pagórki. Az mi sie zatęskniło chwilowo Hotelik bardzo ładny, super basenik i widoczek, Czekam na dalszy opis...Pytanko takie małe- gdzie dokładnie kupowałeś transfer do Ayuthaya i do Ko Chang?
życie to nieustająca podróż
Zajrzałam Wojtek, chociaz bardzo rzadko ostatnio tu bywam. W pełni się zgadzam z Twoim pierwszym postem...tak, może juz dzisiaj nie oczekuje się tylu informacji, co kiedyś, świat się skurczył, każdy już wszęzie był ( no ok...prawie każdy i prawie wszędzie :P),...ale z niezwykla przyjemnością poczytałam Twoje wrazenia z Tajladnii, chociaz sie tam nie wybieram (póki co :P). Pozdrawiam, D.
Aga wszystko kupiłem w jednej agencji turystycznej, tuż przy hotelu Rambuttri
Dana, własnie tak jest, relacje już są coraz mniej odkrywcze, oczywiście są wyjątki, ale sam mam czasem przyjemność, czytając coś co dobrze już znam.
Wojtek,
hotelik fajnie połozony.
Ja też lubię czytać relacje z miejsc gdzie byłem, bo to wspomnienia ,ale jeszcze bardziej tam gdzie nie dotarłem. Takich miejsc jest ogrom
Wiktor słuszna, słuszność .... masz rację bez dwóch zdań, zawsze jest ktoś, kto relację z danego kierunku czyta, bo podróż "tam" jeszcze przed nim ... zapraszam do zadawania pytań gdyby coś
Wojtek czytam z ogromną ciekawością,bo uwielbiam wracać w znane kąty pozdrawiam
przyhotelowa plaża ....
Nasz pobyt w hotelu przpadał na luty, tuż przed 14 lutego pojawiła się na plaży jakaś dziwne konstrukcje ...
... 14 lutego, po południu było już wszystko gotowe
teraz troszkę kiczu .... zdjęcia bez fajerwerków, bo nie miałem statywu
... cdn