--------------------

____________________

 

 

 



Fotorelacja Tajlandia na własną rękę 01.2012 ( Koh Samui, Koh Tao, Koh Phangan )

91 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
bepi
Obrazek użytkownika bepi
Offline
Ostatnio: 2 lata 11 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

o godzinie 9.00 jesteśmy w BKK , niestety nikt na nas nie czekał tym razem aby przeprowadzić z lotniska krajowego na międzynarodowe, dobrze że mamy duzo czasu ( 3 godz) do kolejnego wylotu BKK- Moskwa, lotnisko jest dobrze oznakowane więc sami sobie radzimy, odbieramy nasze bagaże z Samui i nadajemy kolejny raz ale tym razem już polecą bezpośrednio do Warszawy. Przy odbieraniu biletu , trochę się zdenerwowaliśmy bo musimy zapłacić w stanowisku aeroflota  jakiś dodatkowy tax w kwocie 700 bht od osoby, a my juz nie mamy przy sobie bht , więc biegusiem do kantoru wymienić kasę i spowrotem do okienka  po ten bilet :PNie wszyscy ta opłatę płacili, więc nie wiem o co chodziło z ta opłatą, i dlaczego akurat myśmy dopłacali i kilka innych osób ,za bardzo Roberto nie rozumiał ale coś wywnioskował że płacą to osoby przylatujące z Samui i Phuket, ale nie do końca jestem tego pewna

bepi
Obrazek użytkownika bepi
Offline
Ostatnio: 2 lata 11 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

to jest woda, soczek, jogurt owocowy, mufinka, oraz ciasto francuskie z niespodzianką czyli w środku z parówkąz czego bardzo się ucieszyliśmy, bo juz chciałam zostawić to ciacho po czym mój jak ugryzł tomówi zjadliwe (bo na słono z parówką, była tez w samolocie kawa i herbata

Z Bkk odlecieliśmy punktualnie o godzinie 12.20, wcześniej przy odprawie  poprosiłam o miejsce w ostatnim rzędzie samolotu na tej trójeczce przy toaletach, nikt tam nigdy nie chce siedzieć, bo tam oparcia się nie rozkładająi z reguły te miejsca są wolne i tym razem też było wolne, miałam lot 10 godziny bardzo komfortowy bo leżałam sobie na 3 siedzeniach samajedyny minus to trzaskające drzwi od toalety co minutę, ale to mi aż tak nie przeszkadza, bo ja i tak nigdy jeszcze nie spałam w samolocie, bardziej mi zależy aby rozprostować kręgosłup i aby nogi nie drętwiały i nie puchły
Lot był z atrakcjami ..czyli sporymi turbulencjami, jedne z największych jakie dotąd mieliśmy, samolotem rzucało dość mocno przez półtora godziny nikt nie mógł wstawać z siedzeniadostalismy 2 ciepłe posiłki, napoje .
Po wylądowaniu w Moskwie mamy 2 godziny czasu do kolejnego odlotu, idziemy znowu do okienka tranzyt, dostajemy bilety na lot do Warszawy, czas spędzam w internecie, więc szybko to zleciało, kolejny przelot mamy liniami LOT, poprostu było malo osób i zamienili zamiast airbusa a320 z aeroflotu postawili lotowskiego  Embraer-a to taki maluszek... ktory mieści około 60 osób , nas leciało 23 osoby na pokładzie(

na pokładzie tego lotu Moskwa- W-wa siedzieli sami bussinesmeni..(w garniturkach i krawatachi my spoceni, zmęczeni,  w jeansach , polarkach i ja w kowbojskim kapeluszu,bo mi się nie zmieścił do walizki , pewnie mieli niezły ubaw, patrząc na nas co to świry siedzą w tym samolocie(((
samolocik jest malutki, ale bardzo przyjemniutki, czyściutki, siedzenia skórzanne bardzo szerokie, w trakcie 2 godzinnego lotu do Warszawy dostajemy , bagietkę z ziarnami z szynką, serem i ogórkiem kiszonymmniam.. nareszcie dobre pieczywo i ten ogóreczek jak smakuje nawet na deser batonik  prince polo, jest kawa, herbata, soki, napoje , oraz wino białe lub czerwone, :P:P:Pnareszcie po 2 tygodniach mam winko, mój :?bo nie może bo musi prowadzić samochód do domuja wypiłam swoje i od Roberto
Lądujemy w Warszawie o godzinie 21.20 , odbieramy nasze bagażeuff doleciały dzwownimy na parking gdzie mamy zostawiony samochódi po 8 minutach podjezdza pod same drzwi lotniska busik, zabiera nas na parkingja trzęsę się jak galareta z zimna, odpalamy samochód , na szczęscie nie było problemu przy takich mrozach odpalić wóz i jedziemy sobie 4 godziny do domu dośc długo  bo Roberto musiał na każdej stacji benzynowej  wypijać  pół litra kawy aby dojechać do domu a ja juz zdążyłam przeziębić pęcherz:Xi każdy postój w toalecieco za kraj, co za pogoda , ja chcę do Tajlandiite klimaty pl zdecydowanie nie dla mnie
Przyjeżdzamy do domu przed godziną 2.00 w nocy , spanko 3 godziny i pobudka do pracy:P

Ile wydałam w Tajlandii -D
1030 euro zapłaciłam za przeloty + 4 hotele na 3 wyspach ze śniadaniem za osobę
na miejscu za wszystko kompletnie  czyli , jedzenie, promy, wycieczki, taxi , picie wydaliśmy po 400 euro na osobę , ale bez szaleństw.. czyli nie stołowaliśmy się w drogich knajpach, żadnych wyrafinowanych potraw , zawsze bralismy dania na kolację  za nie więcej niż 15-18  zł za osobę:P drinki sami sobie robiliśmy, najwięcej nam kasy poszło na piwo -D
Dododatkowo wydaliśmy kasę na 6 litrów wódki czyli jeszcze ok 70 eur  na lotnisku w Moskwie  i 110 zł za parking w Warszawie:P

puma
Obrazek użytkownika puma
Offline
Ostatnio: 8 lat 4 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Ja sobie dzisiaj zafundowalam wieczór wspomnień, świetnie Bepi czyta się Twoje relacje moja pisanina wypada przy Tobie bardzo blado, ale ja do opisywania szczegółów się nie nadaje, a Tobie to wychodzi rewelacyjnie....szacun Kiss 2

lordowski (nieaktywny)
Obrazek użytkownika lordowski

Przy Bepi opowieściach, każdy baldo wygląda... no chyba, że się opali...

bepi
Obrazek użytkownika bepi
Offline
Ostatnio: 2 lata 11 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

dzięki  PumciuAcute  ehh.. tylko u mnie w relacjach dużo takich duperele...hotelowo-wyspowych  mało konkretów ..z danego kraju jak np u Lorda

LordowskiBiggrin

Żelek
Obrazek użytkownika Żelek
Offline
Ostatnio: 8 lat 5 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

To ja dzisiaj sobie funduje dzien wsppomnien bo w robocie cały dzien siedze a,ze te wszystkie kopiowane relacje bez wstawek super sie  czyta wiec czytam wszystko co pokopiowaliscie

Lenuś
Obrazek użytkownika Lenuś
Offline
Ostatnio: 4 lata 8 miesięcy temu
Rejestracja: 12 wrz 2013

Bepi coś na zasadzie Sawasdee Village by mnie interesowało,atmosfera Tajska musi być,wyskoczyć gdzieś na fakultecik,plaża w miare ładna z leżakami,knajpki z jedzonkiem.

Albo na Khao Lak ale podobny hotelik,Ty to zawsze super wybierasz,piękny ogrody muszą być w hotelu,to mnie interesuje Preved

bepi
Obrazek użytkownika bepi
Offline
Ostatnio: 2 lata 11 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Lenuś na Khao Lak nie doradzę hotelu  , bo mnie ten rejon widokowo jakoś nie powala...mówiąc szczerze.., kolorki i plaże nie sa tam w moim guście..( piasek za żółty...a palm za mało..lazur nie taki  Biggrin jak dla mnie) a wiesz że dla mnie to najażniejsze na urlopie , więc się nie interesowałam tym rejonem Biggrin

Tu mi się podoba w okolicy Khao Lak Biggrin

http://www.holidaycheck.de/reisetipp-Urlaubsbilder+Koh+Tachai-ch_ub-zid_70211.html

Lenuś
Obrazek użytkownika Lenuś
Offline
Ostatnio: 4 lata 8 miesięcy temu
Rejestracja: 12 wrz 2013

Bepi no teraz to Ty mnie dowaliłaś ROFL  mamy identyczny gust Crazy

Własnie takiego czegoś szukam Wacko 

Jak mogę znaleźć z Niemiec hoteliki w takich rejonach,no jeszcze ewentualnie w wapiennych rejonach hotele  typu "Centara"?

No i jak tu nie oszaleć w poszukiwaniu Dash 1

bepi
Obrazek użytkownika bepi
Offline
Ostatnio: 2 lata 11 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

haha... Lenuś tam gdzie mi się widoki podobają (ten link powyżej )to wyspa Similianów a tam hoteli nie ma niestety Crazy 

Strony

Wyszukaj w trip4cheap