Po długim spacerze w ogrodzie botanicznym , dzielnie - pieszo wracamy do hotelu . Niestety , po drodze , łapie nas ulewa , początkowo troszkę ją bagatelizujemy , pokropi i
przejdzie , okazuje się , że tak blisko równika , o deszczu , to my nie mamy pojęcia ..... Otóż nie pokropiło .
Za moment , nie ma wyjścia , chowamy się w centrum handlowym i jego terenem , staramy się wrócić bliżej Orchard i naszego hotelu , zamysł był dobry .... ale centrum
handlowe za krótkie Nic to , wpadamy po drodze na obiadek do M73 .... zjadamy obiadek , dalej pada i to mocno . Na szczęście z hawker centre do hotelu mamy ze 100 m bez dachu , więc
lecimy znów na żywioł .... resztę ulewy przeczekaliśmy w naszym pokoju . Wczesnym wieczorkiem znów wypadamy na miasto , tym razem jedziemy już MRT , do centrum , na stację Bayfront , rozejrzeć się , a później zająć dobre miejsce na pokaz
światło i dźwięk .... Zbliżamy się do stacji metra Orchard , jest strzałka , więc zjeżdżamy na dół , a tam kolejne centrum handlowe a do samej stacji to jeszcze kawał drogi .
Przy okazji napiszę coś o komunikacji , można kupić bilet np. 3-dniowy , koszt to 30 SGD (o ile pamiętam) i jest zupełnie nieopłacalny , ten bilet nie liczy się od momentu skasowania
przez 72 godziny , tylko ważny jest przez trzy doby od dnia zakupy począwszy , zakupowanie go wieczorem jest jeszcze bardziej bez sensu .
Trzeba kupić normalna kartę za 5 SGD i ją doładować . Na początku , przy zakupie , kwota pierwszego doładowania to 7 SGD , każde następne doładowanie to minimum
10 SGD . Najlepiej , wszystko to zrobić , w punkcie obsługi klienta , a późniejsze doładowania karty robić w kasach , koło bramek metra .
Czytałem relację i niektórzy mieli problem , aby doładowywać karty komunikacyjne w automatach , więc w kasach problemu nie ma żadnego . Poinformuję tylko , że jeździliśmy dość dużo komunikacją , przez kolejne 4,5 doby i każde z nas , doładowało kartę dwa razy po 10 SGD , na koniec zostało nam
na kartach po 7 SGD niewykorzystane . W ostatnim dniu , na stacji metra przy lotnisku , trzeba podejść znów do punktu obsługi klienta (nie do kasy) i tam sczytają
stan karty , karty zabiorą , a kaskę oddają .... i zaraz zdjęcia
I ja doczytałem kwiatki mnie nie kręcą, ale te ogrody - liiggaa super się ogląda takie zdjęcia
Evolution Garden dla mnie wymiata co za cudowna roślinność i kompozycje
Wojtek, zarąbiste foty
Apisku , Zaglebiak79 , Aga_ , malaria , puma , Bea37 , mijagi witajcie
Apisku , Singapur to bardzo zielona miasto/wyspa , trzeba tylko trochę po za centrum wychylić nos
zaglebiak79 , szkiełka które urzywam to kitowy obiektyw nikkor 18-105mm , stałka nikkor 85mm swiatło 1,8
i szeroki kąt sigmy 10-20mm ze słabym światłem od 4 , kolejne obiektywy to już chyba wraz ze zmianą aparatu
bo już stareńki się robi strasznie , ale mam tak , że się z nim emocjonalnie związałem , więc do póki
aparat jakoś daje radę .... to zostaje , a ja nie mam aspiracji większych .
Bepi , nie .... to nie są baobaby w wersji mini , drzewka były na maksa ciekawe , miały praktycznie łuskę na sobie ,
dotykaliśmy , ciekawe doświadczenie i zaraz je przezwaliśmy smoczymi drzewami ....
Część ogrodu o nazwie Evolution Garden bardzo fajna i prawie zero ludzi , warto jeszcze przejść się pomostem
przez cześć Rain Forest .... dodatkowo szukaliśmy jeszcze pomnika Chopina , który jest w ogrodzie , Zającom się udało ,
nam niestety nie
Zdaję sobie sprawę , że może tych kwiatków (orchidei) za dużo wstawiłem ... ale to już za nami w każdym razie
w Sinagapurze można podziwiać ponad 2000 rodzajów orchidei , nie wszystkie kwiaty można podziwiać w tym samym czasie
My też szukałyśmy pomniku Chopina i też go nie znalazłyśmy ...
Widocznie Zające mają nosa
Przynajmniej słońce jest zawsze za darmo ...
http://pieczatki-w-paszporcie.blogspot.com/
https://www.youtube.com/channel/UCf99mvhfOem4kTfGH5qBOGQ?sub_confirmation=1/
ZAjące zabrali pomnik ze sobą i ukrywają go u siebie w ogródku...:-D
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
a ja bylam przed naszymi Zajaczkami i tez nie dotarlam chyba trzeba wrocic
No trip no life
Nie nadążam za Wami i już nie wiem co napisać. W każdej relacji słodzę ale to wszystko jest takie bajeczne!
A takich drzewek smoczych jeszcze nie widziałam
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Nelcia,Świete słowa,święte
ale skoro Wojtek ma już na "stanie" dreamlinera ,to pewnie....pożyczy
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
Wojtku z matematyki 5
Ogrody bajeczne
Explore. Dream. Discover.
Po długim spacerze w ogrodzie botanicznym , dzielnie - pieszo wracamy do hotelu . Niestety , po drodze , łapie nas ulewa , początkowo troszkę ją bagatelizujemy , pokropi i
przejdzie , okazuje się , że tak blisko równika , o deszczu , to my nie mamy pojęcia ..... Otóż nie pokropiło .
Za moment , nie ma wyjścia , chowamy się w centrum handlowym i jego terenem , staramy się wrócić bliżej Orchard i naszego hotelu , zamysł był dobry .... ale centrum
handlowe za krótkie
Nic to , wpadamy po drodze na obiadek do M73 .... zjadamy obiadek , dalej pada i to mocno . Na szczęście z hawker centre do hotelu mamy ze 100 m bez dachu , więc
lecimy znów na żywioł .... resztę ulewy przeczekaliśmy w naszym pokoju .
Wczesnym wieczorkiem znów wypadamy na miasto , tym razem jedziemy już MRT , do centrum , na stację Bayfront , rozejrzeć się , a później zająć dobre miejsce na pokaz
światło i dźwięk .... Zbliżamy się do stacji metra Orchard , jest strzałka , więc zjeżdżamy na dół , a tam kolejne centrum handlowe a do samej stacji to jeszcze kawał drogi .
Przy okazji napiszę coś o komunikacji , można kupić bilet np. 3-dniowy , koszt to 30 SGD (o ile pamiętam) i jest zupełnie nieopłacalny , ten bilet nie liczy się od momentu skasowania
przez 72 godziny , tylko ważny jest przez trzy doby od dnia zakupy począwszy , zakupowanie go wieczorem jest jeszcze bardziej bez sensu .
Trzeba kupić normalna kartę za 5 SGD i ją doładować . Na początku , przy zakupie , kwota pierwszego doładowania to 7 SGD , każde następne doładowanie to minimum
10 SGD . Najlepiej , wszystko to zrobić , w punkcie obsługi klienta , a późniejsze doładowania karty robić w kasach , koło bramek metra .
Czytałem relację i niektórzy mieli problem , aby doładowywać karty komunikacyjne w automatach , więc w kasach problemu nie ma żadnego .
Poinformuję tylko , że jeździliśmy dość dużo komunikacją , przez kolejne 4,5 doby i każde z nas , doładowało kartę dwa razy po 10 SGD , na koniec zostało nam
na kartach po 7 SGD niewykorzystane . W ostatnim dniu , na stacji metra przy lotnisku , trzeba podejść znów do punktu obsługi klienta (nie do kasy) i tam sczytają
stan karty , karty zabiorą , a kaskę oddają
.... i zaraz zdjęcia