--------------------

____________________

 

 

 



Portugalia jest SPOKO !!

152 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Tom-Gdynia
Obrazek użytkownika Tom-Gdynia
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Wojtek -Wybrzeze jest cool Biggrin

Umilka , Antenka - cos się znalazło jedzeniowego jeszcze z Porto z naszego apartamentu . Micha surówki sie jeszcze robi

.

http://oi65.tinypic.com/rmtiew.jpg

Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/   Music 2

Tom-Gdynia
Obrazek użytkownika Tom-Gdynia
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

O Bosze..... zapomniałem o najważniejszym . O zdjęciu przewodnim do relacji. Symbol Portugalii, a szczególnie Lizbony i innych małych miasteczek z ciasnymi uliczkami.

Jak Wam się podoba ?

.

http://oi65.tinypic.com/11si77o.jpg

Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/   Music 2

LORD
Obrazek użytkownika LORD
Offline
Ostatnio: 5 lat 3 miesiące temu
Rejestracja: 11 maj 2015

Mi się  wszystko  podoba... a szczególnie  to, że  jest tak pusto...

www.foto-tarkowski.com

a robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu...

umilka
Obrazek użytkownika umilka
Offline
Ostatnio: 3 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 23 lis 2014

Tom-Gdynia :

Praia Dona Ana - bliżej starego miasta w lagos. bardzo fotogeniczna, super woda i fale. Jeden minus- piasek to twardy żwir.

.

http://oi67.tinypic.com/2m3pmhk.jpg

 

Świetnie wyszedł Ci tu kolor wody. Też bardzo spodobała mi się ta plaża i tu zażyłam kąpieli  *wink3*. 

A zdjęcia gaci na balkonach też gdzieś mam. Rzeczywiście- bardzo popularna dekoracja, nawet gdzieś na starówkach, placach, czy uczęszczanych uliczkach Biggrin

Tom-Gdynia
Obrazek użytkownika Tom-Gdynia
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Ehhh, widziałem bardziej fotogeniczne gacie Biggrin

Te majty i skarpety są nasze.

Żartowałem z tym symbolem Portugalii Crazy

Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/   Music 2

Tom-Gdynia
Obrazek użytkownika Tom-Gdynia
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Tereny na wschód od Lagos :

W zasadzie celem naszego wypadu w tym kierunku jest prowincja Benagil (może nie prowincja ale tak ten obszar jest zaznaczony na mapie). szukamy plazy Praia da Marinha.

Teoretycznie mielismy ją zobaczyć juz drugiego dnia jadąc sobie spokojnie z Albufeiry do Lagos (bo jest w połowie dość krótkiej drogi). No ale lał deszcz.

.

Jedziemy sobie droga ekspresową , musimy minąć Portimao. Szkoda nam czasu na to miasto , omijamy je łukiem.

Dojeżdżamy w końcu do morza. Bardzo mi się tu podoba. Klif i długie schodki na plażę, brak hotelowców, fajna droga dojazdowa, sporo małych willi. Jęśli można tam coś wynająć, jeśli jest pogoda to na 2-3 dni fajne miejsce pełne pieknych plażyczek.

Z plaży Marinha można załapać się na godzinny rejsik motorowką wzdłuż wybrzeża , również do jaskini Benagil z otworem w sklepieniu (tak przy okazji ta jaskinia nie leży w Benagil tylko dwie zatoczki dalej). Nie jestem w stanie przekonać towarzystwa do udziału (17 euro/os)

-- eee tam

-- Wioleta rzyga na łódkach

-- zobacz te fale . wymoczy nas i wypiździ

-- ale jak chcesz to płyń. Poczekamy Biggrin

-- samemu mi się nie chce....

.

Idziemy sobie poplażować i pokąpać się:

.

http://oi64.tinypic.com/2lkqnic.jpg

.

http://oi65.tinypic.com/10daxro.jpg

.

http://oi65.tinypic.com/21mdwug.jpg

.

http://oi68.tinypic.com/2gxqmq1.jpg

.

http://oi66.tinypic.com/iokk1k.jpg

.

http://oi68.tinypic.com/s24imw.jpg

.

Po wizycie na słynnej plazy kierujemy się do nieodległej miejscowości. Na plażę Benagil.

Generalnie tam co kawałek jakaś plaża podobnej klifowej urody. jak ktoś chce potrekować po klifach to ma tego sporo.

Dojeżdzamy zatem do Benagil nie wiedzac wtedy jeszcze , że sławna jaskinia jest dalej. Słońce już lekko lezy na horyzoncie.

Benagil (brak zdjęć) - jęzor lodowca.... tym razem bardzo bardzo mały. Klikanaście budyneczków, przystań, same motorówki wycieczkowe. Mały kawałek plaży ograniczony wysokimi klifami. Tam też możesz sobie kupić ten sam rejsik. Nie wiem czy taniej czy drożej. Za Benagil można kontynuować trasę trekową po klifach.

Na łódkę chętnych nie ma. Szkoda.

Jeszcze wracamy do Lagos połazić po starówce po zachodzie słońca

Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/   Music 2

umilka
Obrazek użytkownika umilka
Offline
Ostatnio: 3 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 23 lis 2014

Marinha cuuuudna- i nie wiem czy ona, czy Camilho bardziej mi się podoba. My popłynęliśmy sobie łódeczką właśnie z Benagil i byliśmy w jaskiniach, o których wspominasz. 

Tom-Gdynia
Obrazek użytkownika Tom-Gdynia
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Tereny na zachód od Lagos.

Na ten teamt mogę jakby nieco więcej napisać, fotek tradycyjnie niewiele (na palcach obu rąk).

.

Na zachod jezdziliśmy kilkukrotnie ale tylko dwukrotnie daleko . Po kolei:

Jakieś 15 minut ( a może nawet nie) spokojnej jazdy samochodem w kierunku zachodnim wystarczy aby dotrzeć do niewielkiej miejscowości o nazwie Luz.

Taa.....Luz....dwa klify i jęzor lodowca. Ale za to miasteczko ma typowo portugalski klimacik. Nie powiem , że klimacik typowo prowincjonalny (typowa portugalska prowincjonalność jest skażona biedą większą niż Grudziądz w Polsce), a atrakcyjne połozenie sprawiło, iż obrosło nieco domkami willowymi i parterowymi hotelikami ale jednak czuć , że to jeszcze nie kurort pełna gębą.

Ładna promenada, kilka knajp, sporo uliczek z malutkimi domkami normalsów (czyli mieszkańców, nie dla turystów).

W Luz jesteśmy dwukrotnie. Raz na rekonesans  w ramach objazdówki, drugi raz wieczorkiem na święto kasztana. Świeto kasztana okazało się festynem miasteczkowym szczególnie dla miejscowych bo turystów było max 10 osób. Miejscowi w liczbie ok 100 korzystali z uroków tymczasowej gastronomii festynowej i zespołu pieśni i tańca. Były kasztany, bifany, capirinie, oczywiscie też piwko. Fajnie , wesoło, brak zdjęć Biggrin

No, może jeden kościół kliknąłem i jakiś domeczek:

.

http://oi67.tinypic.com/hwagwo.jpg

.

http://oi66.tinypic.com/117qmtu.jpg

.

No nic.

Luz jest ładne ale wolimy nasze Lagos. Do Luz warto wpaść , zobaczyć , połazić.

Jedziemy dalej.

Kolejne pare minut za Luz (może z 5 może 10 ) i dojeżdżamy do dośc podobnego ale jeszcze mniejszego miasteczka Burgau

Burgau - sprawia wrażenie nieco bardziej rybackie lub przynajmniej porybackie. Tez plaża, tez parę knajp, tez ładnie, tez pusto po sezonie. Motorówki powyciągane na brzeg, sjesta

.

Jeszcze kawałek dalej i z glównej drogi prowadzącej wybrzeżem można zjechac szutrową drogą jakies 400 metrów do plazy Praia das Cabanas Velhas. Całkiem spora , ładna plaża , całkowity brak cywilizacji poza jedną knajpą. parking szutrowy , kilka aut. Cisza, spokój, czysta woda, łagodne zejście do wody.

To była nasza ulubiona plaża, wracalismy tam parę razy na plazing i kąpanie. Zupełnie nie wiem czemu własnie tam. oże dlatego ze to taka prawie "private beach"

Zdjęć tam trochę porobiłem ale glównie prywatnych. Tam też kliknąłem sobie kamyczki po zachodzie słońca. Ponieważ spóźniał się festyn w Luz, to na godzinkę zajechaliśmy sobie na tą plażę. Ekipa zasiadła na kawie i ciateczkach , ja polazłem w te kamyczki szukać najładniejszych okazów do zdjęcia.

Przy okazji - z tej plaży widac już w oddali przylądek Św. Wincentego.

.

http://oi63.tinypic.com/209owpj.jpg

.

http://oi65.tinypic.com/zo9he1.jpg

.

Jadąc dalej docieramy do Salemy. Zgodnie z zasada , że im dalej od cywilizacji tym prawdziwiej, Salema jest jeszcze mniejsza i jeszcze bardziej senna. Warto zajrzeć. Jest jednak tak sennie, że wystarcza nam 30 minut i lecimy dalej.

.

Jadąc dalej trasą w kierunku Przyladka Św. Wincentego dojeżdżamy do węzła koimunikacyjnego u podnóża niewielkiej góry którą obsiadło miasteczko o nazwie Vila do Bispo.

Zatrzymujemy się tam. Na dole jedna czynna restauracja i jedna kawiarnia obsiadła przez dziadków. Zostawiamy samochód przy pralni (taką pralnie to ja widziałem w Indiach - miejska , publiczna pralnia dla mieszkańców. Babcie mozotnie pocieraja na tarkach ciuchy , które potem susza się przed parterowymi domkami).

Vila do Bispo jest autentyczne tak bardzo jak może byc autentyczna portugalska wiocha. Spacer po miasteczku przypominał wizyte w miescie umarłych. Żadnych ludzi na uliczkach, ale co kawałek otwierają sie jakieś zbutwiałe drzwi i przemykająca , zgarbiona babcia lub dziadek o lasce wychodzi na świat. zastanawiam się jak można mieszkać w takich lochach, normalnie czuć zapach wilgoci ale jak widać można. Z domków , które powinny juz sie zapaśc pod ziemię dochodza głosy. Chodzimy tak sobie góra i doł aż dochodzimy do kościoła. Pierwsza myśl- a zajrzymy. Podchodzimy jednak do klamki, a tu nagle ktoś zaczyna szarpać drzwi od środka próbując je otworzyć. Odchodzimy parę metrów, drzwi przestają kolebać.

Podchodzimy znowu - i znowu ktoś szarpie i wali usiłując się wydostać ze środka. W końcu odpuszczamy. Zrozumieliśmy przesłanie. Nie chcemy uwalniać demonów.

.

Poniżej zdjęcia z Vila do Bispo

.

http://oi68.tinypic.com/eryc0o.jpg

.

http://oi63.tinypic.com/2znsvp3.jpg

.

http://oi65.tinypic.com/6pnj48.jpg

.

http://oi67.tinypic.com/2hpock1.jpg

.

http://oi63.tinypic.com/2hfi9lc.jpg

.

http://oi64.tinypic.com/feqro3.jpg

Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/   Music 2

momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 1 miesiąc temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

O RANY - nie zasnę, po tych opisach jedzenia ....nie zasnę..... mnie do Portugalii już bardziej zachęcić nie mogłeś..:p 

A te młode ziemniaczki to znam bardzo dobrze..;) one wiecznie młode..:-D namiętnie je kupuję i tylko koperek i masełko...albo w wersji do rybki, masełko, pietruszka posiekana, sok z cytryny i gruba sól....o jeenyyy..:)

Uciekam slać , jutro zajrzę..:)

Świerszczyk...
Obrazek użytkownika Świerszczyk...
Offline
Ostatnio: 9 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 06 wrz 2013

Tomek, przeciez umrę w pracy patrząc na jedzonko które sfotografowałes i tutaj częstujesz Lol

Kradne Twoje sardynki i przeklejam Ryczącym ze wskazaniem na Wyjące.Preved Jak się BABY najedzą to zamilkną Girl crazy

A ja na diecie, suche kurczaki i kasza Cray 2

Piękna ta twoja Portugalia , normalnie mam wibracje w jajnikach, a Ty się dziwisz obsłudze, która w portugalskim porannym słonku zabawia sie przy basenie Girl hospital

Zycie!!!

Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."

Strony

Wyszukaj w trip4cheap