--------------------

____________________

 

 

 



Tym razem nie Czerniawa a Świeradów...

101 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Basia A.
Obrazek użytkownika Basia A.
Offline
Ostatnio: 17 godzin 2 minuty temu
Rejestracja: 15 lip 2017

Na szczycie obfotografowałyśmy kolejne czapki i stwierdziłyśmy, że skoro już tu jesteśmy,  to przejdziemy się dalej, na Smrek, na czeską stronę, gdzie jest wieża widokowa.

Z samego szczytu Izerskiego Stogu trzeba isć dalej

Trasa w miarę łatwa, bo różnica wysokości między Stogiem Izerskim (1105) a Smrekiem (1123) nie za wielka

 

Na samym szczycie gwizdało całkiem porządnie, mimo że pogoda była naprawdę ładna

Szybkie fotki czapek i jesteśmy na dole:

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Online
Ostatnio: 16 minut 57 sekund temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Nie spotkał was deszczyk ? te chmury...

Fajnie, że czapeczki focicicie w takich widokowych miejscach 

No trip no life

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 21 godzin 41 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Nel, deszczyku nie było, chmury tylko tak groźnie wyglądały. Na wieży wiało i dlatego było zimno, lecz nie zdążyłam założyć bluzy Biggrin . Pod wieżą zdecydowanie cieplej.

Droga ze schroniska  pod Izerskim Stogiem na Smrek w miarę łatwa, szczególnie , że nie ma ostrych podejść i zejść  ale chwilami mocno kamienista (jak to bywa w górach) i można skręcić nogę lub zaliczyć glebę. Szczególnie, że planując w trakcie pobytu tylko relaks zabrałyśmy tylko adidasy a buty górskie zostały w domu Biggrin

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 1 dzień 11 godzin temu
Rejestracja: 31 maj 2016

ha,ha,ha ten "czeski termometr" !!!

"wszędzie" temperatury minusowe maja kolor NIEBIESKI a plusowe CZERWONY...

...a "u nich" odwrotnie ; ))))))

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

Basia A.
Obrazek użytkownika Basia A.
Offline
Ostatnio: 17 godzin 2 minuty temu
Rejestracja: 15 lip 2017

Wracając z wieży nie jest już tak łatwo, bo kamulce nie uławiają drogi. W związku z tym decydujemy się zjechać do Świeradowa gondolą

Koło gondoli powstał tor saneczkowy, jako kolejna atrakcja - zazwyczaj z takich korzystam, lecz tym razem sobie odpuściłam

Tutaj w dole widać, otwarty już, pierwszy pięciogwiazdkowy hotel w Świeradowie, Elements Hotel

Generalnie w całym Świeradowie i Czerniawie dzieje się wiele - po częsti na pewno to zasługa obrotnego Burmistrza, trochę chęci zarabiania, w każdym razie, Świeradów się rozwija, budów jest wiele w różnych miejscach.  Wszelkie inwestycje nie są kierowane jesdynie na turystykę i gości, ale także dla mieszkańców.

W dordze do Czeszki, mijamy znów Willę Marzenie

I kierujemy się do naszego ulubionego miejsca, Cafe Bohema, w domu zdrojowym

A dla dziadka kupujemy serniczek na wynos

Po przyjściu do hotelu kierujemy się prosto na basen, aby trochę się zrelaksować, a skoro po basenie trzeba się od nowa pomalować i uczesać, to kierujemy się na taras, aby porobić sobie fotki

ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 1 dzień 11 godzin temu
Rejestracja: 31 maj 2016

...mmmmm, ciacha "robią wrażenie" !!!

szczególnie "pavlova" ; )

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Online
Ostatnio: 16 minut 57 sekund temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Cafe Bohema wymiata Good zarówno wystrojem jak i smakami 

No trip no life

_Huragan_
Obrazek użytkownika _Huragan_
Offline
Ostatnio: 5 dni 12 godzin temu
Rejestracja: 13 cze 2015

duzo ciekawych inspiracji na krotkie wypady w gory u was. Good

https://marzycielskapoczta.pl/

Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci

Basia A.
Obrazek użytkownika Basia A.
Offline
Ostatnio: 17 godzin 2 minuty temu
Rejestracja: 15 lip 2017

Po kolacji standardowo wybieramy się z dziadkiem na spacer. Tym razem taką ścieżką, którą widzieliśmy już pierwszego wieczoru, która nas zaciekawiła. Dodatkowo, od pracownicy z hotelu dowiadujemy się, że to skrót do Czerniawy, do której wybieramy się następnego dnia. Od tamtej pory będzie to nasza stała trasa, bo łatwa, przyjemna, krajobrazy niczego sobie, a jakby się ktoś zmęczył, to bez problemu można usiąść na jednej z ławek.

Jeśli by się ktoś zastanawiał - to oznaczenia single tracków, więc trzeba zawsze uważać, bo może wyskoczyć jakiś rower.  Oznaczenia szlaków, nr słupka i nr ratunkowe na wszelki wypadek

Pierwszego dnia doszliśmy aż do tego miejsca, kiedy ścieżka zaczyna iść nieco w dół.  Co dalej to zobaczymy przy następnej okazji

Basia A.
Obrazek użytkownika Basia A.
Offline
Ostatnio: 17 godzin 2 minuty temu
Rejestracja: 15 lip 2017

Przed następną wycieczką jeszcze trochę googlujemy, dopytujemy (trafiliśmy tym razem na recepcjonistkę, która pochodziła z Czerniawy, więc wiedziała nieco więcej niż mieszkańcy Świeradowa - mimo że recepcjonistka z poprzedniego dnia aż zadzwoniła do swojego ojca, by odpowiedzieć na nasze dość specyficzne, a raczej dość konkretne pytania. Zwałaszcza, że opierały się o wspomnienia z dzieciństwa, które wiele lat kiblowały gdzieś w czeluściach pamięci.

Więc wracamy na tą samą ścieżkę, ale dziś nie zawracamy.

Dość szybko zauważamy już gondolę, czyli znak, że jesteśmy tak... pi razy drzwi w połowie drogi do szczytu góry, w dole której już  jest Czerniawa. 

Gdybyśmy tej ścieżki nie wybrały, trzeba by było zejść do domu Zdrojowego, pójść w górę do Willi Marzenie, potem jeszcze w górę do Stacji Gondoli - czyli jest to dość potężny skrót.

Po drodze silelskie widoczki

Sesja czapkowa oczywiście, że po drodze też musi mieć miejsce:

Pod samą trasą gondoli przechodziłyśmy chyba 3 razy, zanim wyszłyśmy na parking znajdujący się tuż nad stacją

Na wprost od nas jak widać całkiem popularne pole kempingowe, z ulicy absolutnie tego nie widać

Strony

Wyszukaj w trip4cheap