WABRZYCH- Wycieczka tylko pół dnia – ale bardzo jesteśmy zadowoleni, że udało się wyrwać z domu.
Głównym celem było Szczawno Zdrój gdzie w weekend w hali MOSiR-u odbywał na Festiwal Roślin. Polecam to wydarzenie. Odbywa się w wielu miastachw różnych terminach i można wtedy kupić piękne okazy kwiatów w naprawdę dobrej cenie. Na zdjęciach widać, że trochę kasy wydaliśmy.
No a jak już kwiaty zostały zakupione postanowiliśmy zajechać do Wałbrzycha. Choć poprzednia wizyta w Wałbrzychu nas nie przekonała do tego miasta, tak tym razem odkryliśmy, że tu też są ciekawe miejsca, które warto odwiedzić.
Po drodze rzut oka na Dom Zdrojowy nr 1 w Szczawnie-Zdroju . Dawny Grand Hotel Hochbergów, wybudowany na początku XX wieku, gościł kiedyś ważne osobistości, w tym Winstona Churchilla. W serialu „Czarne stokrotki” jego elegancka fasada i wnętrza tworzą tło wielu scen. Wiele scen serialu były kręcone na Dolnym Śląsku – bo jak wiecie ten region jest „tajemniczy”.
W Wałbrzychu zaparkowaliśmy na alei Wyzwolenia, naprzeciwko byłego kina Górnik (budynek z historią – otwarcie kina odbyło się w 1928 roku) . Poniżej zdjęcie historyczne z neta.
Stąd , rzut beretem na wieżę widokową znajdująca się w Parku Sobieskiego. Odrobinę pod górę, dalej już spoko.
Aby wejść na wieżę trzeba kupić bilet (ulgową 8 zł/ normalny 10 zł) .
To nowa, otwarta w zeszłym roku wieża. Rozciągają się z niej piękne widoki na miasto i okoliczne góry. Znajdują się tam tablice z opisanymi panoramami widokowymi, dlatego od razu można sprawdzić co widać. A widoki mamy np. na: Borową, Chełmiec, Wielką Sowę czy Zamek Książ.
Ponieważ na szczycie wieży wiało udała się inauguracja nowego kompletu, który zrobiłam dla Basi.
Obok wieży znajduje się Dom Turysty PTTK „Harcówka” Budynek wzniesiony został w 1908 roku jako schronisko. W 1947 roku budynek przekazano Związkowi Harcerstwa Polskiego stąd wzięła się nazwa „Harcówka”. Zagadnęliśmy do środka, jednak w poszukiwaniu miejsca na kawociatko postanowiliśmy udać się do centrum.
Po drodze plac Magistracki, przy którym mieści się obecny ratusz.
Tu sklepik z i nteresującymi nas przedmiotami, nie dość, że to nieziela to i tak nieludzkie godziny otwarcia.
Idziemy do Rynku, który jest najstarszym placem w mieście. I tu pozytywne zaskoczenie , bo w przeciwieństwie okolic Urzędu, gdzie w zeszłym roku wyrabialiśmy paszporty Rynek i Plac Magistracki to miejsca całkiem ładne z kamienicami z XVIII i XIX wieku. Ponieważ miejsca mało turystyczne obawialiśmy się , czy znajdziemy jakąś kawiarnię
Pozytywnie zaskoczyła nas Pozytywka Cafe miejsce z klimatem i pysznym domowym ciachem. Polecamy to miejsce.
Tak, w Wałbrzychu były kiedyś tramwaje!
Wracając na parking, po drodze miejsca mniej ładne ale tajemniczo wyglądające, idealne do scen filmowych.
Asia, super że przeniosłaś te fotki do osobnego wątku! teraz przynajmniej "nie zginą" i zawsze będzie tu można tu wrócić i coś doczytać/uzupełnić/ - a na odliczance ich szukanie za jakiś czas- to będzie "Umarł w butach"
Na razie brak weny, ale .... Dolny Śląsk to super ciekawy region Polski - bardzo urokliwe góry z Karkonoszami włącznie, ruiny gotyckich zamczysk, odzyskujące blask pałace, które w PRL-u zostały skazane na zagładę, stare zabytkowe miasta .... byłem ładnych parę razy w tym regionie, także na rodzinnych sylwestrach ale .... brak wewnętrznej mobilizacji by coś nowego dorzucić, a coś niecoś już prezentowałem więc przypomnienie na kilku foto tajemniczego zamku Książ
To bez watpienia ta czesc Polski,ktora owiana jest najwieksza iloscia tajemnic.Pamietacie jak kilka lat temu caly swiat sie tam zjechal bo szukali Zlotego Pociagu?Albo projekt Riese/Olbrzym-do dzis nie wiadomo,co Niemcy tam chcieli robic czy produkowac.
—
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Jak ktoś nigdy nie był w kopalni, to polecam kopalnie uranu w Kowarach. Dla zwiedzających dostępne są dwie oddzielne sztolnie. Według mnie zdecydowanie ciekawsze jest zwiedzanie kopalni Liczyrzepa. Nie potrzeba rezerwować biletu i trzeba ciepło się ubrać bez względu na porę roku bo w kopalniach uranu panuje stała temperatura 8 stopni Celsjsza.
O jednej kopalni pisałyśmy w naszej relacji z Kowar (http://www.trip4cheap.pl/forum/relacje-polska/krotki-urlopik-w-okolicach-kowar) w drugiej (dolnej) byłam, ale kiedyś z dziadkiem i bratem - obstawiam że z dwadzieścia lat temu, jak nie kilka lat więcej...) zastanawiam się, czy parę lat temu nie byłam z koleżanką, ale pewna nie jestem
Trochę nie w porę, bo Asia kontuzjowana, a ja chciałem zachęcić najbliżej mieszkających do odwiedzenia Karkonoszy. Chodziłem tam bardzo dawno temu, więc wiele musiało się zmienić. Trzydzieści lat z okładem to jednak szmat czasu więc i pokazane foto - skany robionych wtedy slajdów mają się nijak do robionych współcześnie foto, ale ... góry pozostały z najwyższym szczytem czyli Śnieżką. Dolny Śląsk to dawne zamki - Bolków, Świny, Chojnik, nieco nowsze odbudowane pałace Łomnica, Wojanów, Staniszów, Bobrów; stare miasta - Kłodzko, Jelenia Góra, Nysa .... Góry Stołowe ze Szczelińcem, Skalnymi Grzybami i Błędnymi Skałami nad Kudową ... no i wreszcie są Karkonosze nazywane przez niektórych "kapuścianymi górami" Szlak szczytowy to droga prawie po prostym przy którym szereg malowniczych skałek czy też grup kamieni o swoistych nazwach (Twarożnik, Trzy Świnki, Pielgrzymy, Słonecznik czy Końskie Łby na Szrenicy). I właśnie moje ulubione miejsce czyli Szrenica, na którą wjedziesz ze Szklarskiej Poręby wyciągiem. Po obejrzeniu Końskich Łbów przejście nad i spojrzenie z góry na Śnieżne Kotły, a później zejście obok schroniska pod Łabskim Szczytem do Śnieżnych Kotłów z malowniczymi stawkami i dalej zejście do Jagniątkowa. Tak, szlakiem szczytowym mogą chodzić wszyscy, bo jak napisałem prawie po prostym, ale zejście przez Śnieżne do Jagniątkowa to już trochę forsowne jest. Karkonosze to PN, ale 30 lat wstecz nikt nie robił problemów gdy dzieciaki wspinały się na przydrożne (przyszlakowe) kamienie.
WABRZYCH- Wycieczka tylko pół dnia – ale bardzo jesteśmy zadowoleni, że udało się wyrwać z domu.
Głównym celem było Szczawno Zdrój gdzie w weekend w hali MOSiR-u odbywał na Festiwal Roślin. Polecam to wydarzenie. Odbywa się w wielu miastachw różnych terminach i można wtedy kupić piękne okazy kwiatów w naprawdę dobrej cenie. Na zdjęciach widać, że trochę kasy wydaliśmy.

No a jak już kwiaty zostały zakupione postanowiliśmy zajechać do Wałbrzycha. Choć poprzednia wizyta w Wałbrzychu nas nie przekonała do tego miasta, tak tym razem odkryliśmy, że tu też są ciekawe miejsca, które warto odwiedzić.
Po drodze rzut oka na Dom Zdrojowy nr 1 w Szczawnie-Zdroju . Dawny Grand Hotel Hochbergów, wybudowany na początku XX wieku, gościł kiedyś ważne osobistości, w tym Winstona Churchilla. W serialu „Czarne stokrotki” jego elegancka fasada i wnętrza tworzą tło wielu scen. Wiele scen serialu były kręcone na Dolnym Śląsku – bo jak wiecie ten region jest „tajemniczy”.
W Wałbrzychu zaparkowaliśmy na alei Wyzwolenia, naprzeciwko byłego kina Górnik (budynek z historią – otwarcie kina odbyło się w 1928 roku) . Poniżej zdjęcie historyczne z neta.
Stąd , rzut beretem na wieżę widokową znajdująca się w Parku Sobieskiego. Odrobinę pod górę, dalej już spoko.
Aby wejść na wieżę trzeba kupić bilet (ulgową 8 zł/ normalny 10 zł) .
To nowa, otwarta w zeszłym roku wieża. Rozciągają się z niej piękne widoki na miasto i okoliczne góry. Znajdują się tam tablice z opisanymi panoramami widokowymi, dlatego od razu można sprawdzić co widać. A widoki mamy np. na: Borową, Chełmiec, Wielką Sowę czy Zamek Książ.
Ponieważ na szczycie wieży wiało udała się inauguracja nowego kompletu, który zrobiłam dla Basi.
Obok wieży znajduje się Dom Turysty PTTK „Harcówka” Budynek wzniesiony został w 1908 roku jako schronisko. W 1947 roku budynek przekazano Związkowi Harcerstwa Polskiego stąd wzięła się nazwa „Harcówka”. Zagadnęliśmy do środka, jednak w poszukiwaniu miejsca na kawociatko postanowiliśmy udać się do centrum.
Po drodze plac Magistracki, przy którym mieści się obecny ratusz.
Tu sklepik z i nteresującymi nas przedmiotami, nie dość, że to nieziela to i tak nieludzkie godziny otwarcia.
Idziemy do Rynku, który jest najstarszym placem w mieście. I tu pozytywne zaskoczenie , bo w przeciwieństwie okolic Urzędu, gdzie w zeszłym roku wyrabialiśmy paszporty Rynek i Plac Magistracki to miejsca całkiem ładne z kamienicami z XVIII i XIX wieku. Ponieważ miejsca mało turystyczne obawialiśmy się , czy znajdziemy jakąś kawiarnię
Pozytywnie zaskoczyła nas Pozytywka Cafe miejsce z klimatem i pysznym domowym ciachem. Polecamy to miejsce.
Tak, w Wałbrzychu były kiedyś tramwaje!
Wracając na parking, po drodze miejsca mniej ładne ale tajemniczo wyglądające, idealne do scen filmowych.
Pogoda się udała, wszyscy zadowoleni.
Asia, super że przeniosłaś te fotki do osobnego wątku! teraz przynajmniej "nie zginą" i zawsze będzie tu można tu wrócić i coś doczytać/uzupełnić/ - a na odliczance ich szukanie za jakiś czas- to będzie "Umarł w butach"
Piea
Super pomysł !
No trip no life
Na razie brak weny, ale .... Dolny Śląsk to super ciekawy region Polski - bardzo urokliwe góry z Karkonoszami włącznie, ruiny gotyckich zamczysk, odzyskujące blask pałace, które w PRL-u zostały skazane na zagładę, stare zabytkowe miasta .... byłem ładnych parę razy w tym regionie, także na rodzinnych sylwestrach ale .... brak wewnętrznej mobilizacji by coś nowego dorzucić, a coś niecoś już prezentowałem
więc przypomnienie na kilku foto tajemniczego zamku Książ
papuas
Imponujący ten zamek
No trip no life
To bez watpienia ta czesc Polski,ktora owiana jest najwieksza iloscia tajemnic.Pamietacie jak kilka lat temu caly swiat sie tam zjechal bo szukali Zlotego Pociagu?Albo projekt Riese/Olbrzym-do dzis nie wiadomo,co Niemcy tam chcieli robic czy produkowac.
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Jak ktoś nigdy nie był w kopalni, to polecam kopalnie uranu w Kowarach. Dla zwiedzających dostępne są dwie oddzielne sztolnie. Według mnie zdecydowanie ciekawsze jest zwiedzanie kopalni Liczyrzepa. Nie potrzeba rezerwować biletu i trzeba ciepło się ubrać bez względu na porę roku bo w kopalniach uranu panuje stała temperatura 8 stopni Celsjsza.
O jednej kopalni pisałyśmy w naszej relacji z Kowar (http://www.trip4cheap.pl/forum/relacje-polska/krotki-urlopik-w-okolicach-kowar) w drugiej (dolnej) byłam, ale kiedyś z dziadkiem i bratem - obstawiam że z dwadzieścia lat temu, jak nie kilka lat więcej...) zastanawiam się, czy parę lat temu nie byłam z koleżanką, ale pewna nie jestem
Ze mnie taki wybitny alpinista,ze najwyzsza gora na ktora sie sam wdrapalem to nadal Sniezka,wiec mam do niej niewatpliwie sentyment.
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Trochę nie w porę, bo Asia kontuzjowana, a ja chciałem zachęcić najbliżej mieszkających do odwiedzenia Karkonoszy. Chodziłem tam bardzo dawno temu, więc wiele musiało się zmienić. Trzydzieści lat z okładem to jednak szmat czasu więc i pokazane foto - skany robionych wtedy slajdów mają się nijak do robionych współcześnie foto, ale ... góry pozostały z najwyższym szczytem czyli Śnieżką. Dolny Śląsk to dawne zamki - Bolków, Świny, Chojnik, nieco nowsze odbudowane pałace Łomnica, Wojanów, Staniszów, Bobrów; stare miasta - Kłodzko, Jelenia Góra, Nysa .... Góry Stołowe ze Szczelińcem, Skalnymi Grzybami i Błędnymi Skałami nad Kudową ... no i wreszcie są Karkonosze nazywane przez niektórych "kapuścianymi górami"
Szlak szczytowy to droga prawie po prostym przy którym szereg malowniczych skałek czy też grup kamieni o swoistych nazwach (Twarożnik, Trzy Świnki, Pielgrzymy, Słonecznik czy Końskie Łby na Szrenicy). I właśnie moje ulubione miejsce czyli Szrenica, na którą wjedziesz ze Szklarskiej Poręby wyciągiem. Po obejrzeniu Końskich Łbów przejście nad i spojrzenie z góry na Śnieżne Kotły, a później zejście obok schroniska pod Łabskim Szczytem do Śnieżnych Kotłów z malowniczymi stawkami i dalej zejście do Jagniątkowa. Tak, szlakiem szczytowym mogą chodzić wszyscy, bo jak napisałem prawie po prostym, ale zejście przez Śnieżne do Jagniątkowa to już trochę forsowne jest. Karkonosze to PN, ale 30 lat wstecz nikt nie robił problemów gdy dzieciaki wspinały się na przydrożne (przyszlakowe) kamienie.
papuas