Tablica na wlepy? Myślę, że to miejsce dedykowane tym, którzy muszą koniecznie zostawić ślad po sobie. by nie niszczyli drzew, skał i innych miejsc – postanowili postawić tablicę. Jest koło miejsca wyjścia na trasę.
Kontynuujemy wędrówkę, mam nadzieję, że również dla Was jest ciekawie. Nam się podobało. Skały mają różne nazwy - tu widzimy okręt Przed blotkiem chronią drewniane kladki.
Po wędrówce jedziemy do Dusznik – do części uzdrowiskowej. Parkujemy i od razu w oko wpada nam knajpka z czeskim jedzeniem . A głodni jesteśmy mocno. Każdy zamawia co innego – ale wszyscy zadowoleni.
Potem idziemy przez park zdrojowy do pijalni. Tu trochę kłopot, bo aby napić się wody trzeba zapłacić, a akurat w sklepiku pani ma kłopot z kasą. Pozwala nam nabrać wody do swoich pojemników, ale tych nie mamy przy sobie. Mąż leci do auta po butelki – i udaje się, bo za chwile zamykają pijalnię.
Duszniki mają część zdrojową cichą i mało atrakcyjną. Park nieduży i mało atrakcyjny. Kuracjuszy niewiele widać. Nie ma porównania do Polanicy.
To widok na budynek Pijalni od Strony ulicy , nawet ciężko zorientować się , co to jest.
Wejście, od drugiej strony, tej "parkowej"
Od drugiej strony budynek wygląda bardziej atrakcyjnie.
I część parkowa, jest fontanna z "efektami".
To już koniec dnia, jedziemy do Polanicy odpocząć.
Trochę wybranych z neta informacji o Dusznikach Zdroju.
„W 1748 r. przeprowadzono pierwsze badania źródeł mineralnych. W 1769 r. Duszniki oficjalnie stały się uzdrowiskiem poprzez wpisanie „Zimnego Zdroju” na listę źródeł leczniczych ówczesnych Prus.
W 1797 r. w prowizorycznie wzniesionej szopie w 6 wannach rozpoczęto leczenie kuracyjne w podgrzanej wodzie z „Zimnego Zdroju”. W tym samym roku odkryto „Letni Zdrój”, znany obecnie pod nazwą „Pieniawa Chopina”. Wkrótce za miastem wybudowano (w 1802 r.) pawilony, pierwsze urządzenia kąpielowe, „dom towarzyski” i pierwsze zajazdy.
Na początku XIX w. Duszniki stały się jednym z najznaczniejszych uzdrowisk w regionie. W 1817 r. odkryto kolejne źródło: „Źródło Ulryki”, obecnie znane jako „Jan Kazimierz”. W sierpniu 1826 r. na kurację wraz z matką i siostrami przybył 16-letni Fryderyk Chopin, który dał dwa koncerty. Dochód z nich przeznaczono na utrzymanie sierot. Koncerty te uważa się za pierwsze zagraniczne występy Fryderyka Chopina.
W 1862 r. wybudowano nowe łazienki (obecnie Zakład Przyrodoleczniczy), a w 1877 r. oddano do użytku palmiarnię wraz z salą koncertową (obecnie Pijalnia Zdrojowa).
Po II wojnie światowej Duszniki przyznano Polsce. Dotychczasowa ludność miasta została wysiedlona do Niemiec. Jako że Duszniki uniknęły zniszczeń wojennych, już w 1946 r. zorganizowano tu I Międzynarodowy Festiwal Chopinowski. Pensjonaty i hotele znacjonalizowano. W latach 1958–1962 zrekonstruowano stare ujęcia wód mineralnych („Pieniawa Chopina” i „Jan Kazimierz”),
W 1998 r. Duszniki zniszczone zostały przez powódź. Szczególnie ucierpiała część zdrojowa z zabytkowym Parkiem Zdrojowym. Obecnie skutki powodzi zostały usunięte a muzeum papiernictwa, park i położony w nim Dworek Chopina są starannie odnowione.”
...tak "przy okazji",to co to "tablica na wlepy" !???
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Tablica na wlepy? Myślę, że to miejsce dedykowane tym, którzy muszą koniecznie zostawić ślad po sobie. by nie niszczyli drzew, skał i innych miejsc – postanowili postawić tablicę. Jest koło miejsca wyjścia na trasę.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
To rozpoczynamy wędrówkę przez labirynt. Formy skalne nie mniej ciekawe , a ruch zdecydowanie mniejszy.
Zaraz na początku jest punkt widokowy, do którego trzeba zboczyć lekko z trasy.
Trasa wiedzie w większości wąskimi korytarzykami między skalami.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Kontynuujemy wędrówkę, mam nadzieję, że również dla Was jest ciekawie. Nam się podobało. Skały mają różne nazwy - tu widzimy okręt Przed blotkiem chronią drewniane kladki.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Powoli zbliżamy się do końca labiryntu.
Do miejsca wejścia na trasę labiryntu wracamy specjalnie przygotowaną drogą. Po drodzę są też widoczki.
Dochodzimy do parkingu. Tablice informują nas z jakich środków korzystano aby chronić przyrodę i przygotować trasy dla turystów.
.
Teraz trzeba pokonać tą samą trasę w dół do parkingu gdzie stoi auto. Pierwszy odcinek jest trudniejszy po, po kamieniach i bardziej stromo.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
To jeszcze wróćmy na Szczeliniec i oglądnijmy parę starych widokówek.
I widoczki z okolic Błędnych Skał – od strony Bukowiny (kiedyś miejscowość – obecnie dzielnica nad Kudową)
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Po wędrówce jedziemy do Dusznik – do części uzdrowiskowej. Parkujemy i od razu w oko wpada nam knajpka z czeskim jedzeniem . A głodni jesteśmy mocno. Każdy zamawia co innego – ale wszyscy zadowoleni.
Potem idziemy przez park zdrojowy do pijalni. Tu trochę kłopot, bo aby napić się wody trzeba zapłacić, a akurat w sklepiku pani ma kłopot z kasą. Pozwala nam nabrać wody do swoich pojemników, ale tych nie mamy przy sobie. Mąż leci do auta po butelki – i udaje się, bo za chwile zamykają pijalnię.
Duszniki mają część zdrojową cichą i mało atrakcyjną. Park nieduży i mało atrakcyjny. Kuracjuszy niewiele widać. Nie ma porównania do Polanicy.
To widok na budynek Pijalni od Strony ulicy , nawet ciężko zorientować się , co to jest.
Wejście, od drugiej strony, tej "parkowej"
Od drugiej strony budynek wygląda bardziej atrakcyjnie.
I część parkowa, jest fontanna z "efektami".
To już koniec dnia, jedziemy do Polanicy odpocząć.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Asiu, labirynt rewelacja !! super wycieczka
a przy okazji jakie widoczki no i te formacjee skalne
No trip no life
Tak, naprawdę polecam wycieczkę, szczególnie Błędne Skaly, gdzie nie ma tłumów. Nam dopisala pogoda, więc wycieczka superkowa.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Trochę wybranych z neta informacji o Dusznikach Zdroju.
„W 1748 r. przeprowadzono pierwsze badania źródeł mineralnych. W 1769 r. Duszniki oficjalnie stały się uzdrowiskiem poprzez wpisanie „Zimnego Zdroju” na listę źródeł leczniczych ówczesnych Prus.
W 1797 r. w prowizorycznie wzniesionej szopie w 6 wannach rozpoczęto leczenie kuracyjne w podgrzanej wodzie z „Zimnego Zdroju”. W tym samym roku odkryto „Letni Zdrój”, znany obecnie pod nazwą „Pieniawa Chopina”. Wkrótce za miastem wybudowano (w 1802 r.) pawilony, pierwsze urządzenia kąpielowe, „dom towarzyski” i pierwsze zajazdy.
Na początku XIX w. Duszniki stały się jednym z najznaczniejszych uzdrowisk w regionie. W 1817 r. odkryto kolejne źródło: „Źródło Ulryki”, obecnie znane jako „Jan Kazimierz”. W sierpniu 1826 r. na kurację wraz z matką i siostrami przybył 16-letni Fryderyk Chopin, który dał dwa koncerty. Dochód z nich przeznaczono na utrzymanie sierot. Koncerty te uważa się za pierwsze zagraniczne występy Fryderyka Chopina.
W 1862 r. wybudowano nowe łazienki (obecnie Zakład Przyrodoleczniczy), a w 1877 r. oddano do użytku palmiarnię wraz z salą koncertową (obecnie Pijalnia Zdrojowa).
Po II wojnie światowej Duszniki przyznano Polsce. Dotychczasowa ludność miasta została wysiedlona do Niemiec. Jako że Duszniki uniknęły zniszczeń wojennych, już w 1946 r. zorganizowano tu I Międzynarodowy Festiwal Chopinowski. Pensjonaty i hotele znacjonalizowano. W latach 1958–1962 zrekonstruowano stare ujęcia wód mineralnych („Pieniawa Chopina” i „Jan Kazimierz”),
W 1998 r. Duszniki zniszczone zostały przez powódź. Szczególnie ucierpiała część zdrojowa z zabytkowym Parkiem Zdrojowym. Obecnie skutki powodzi zostały usunięte a muzeum papiernictwa, park i położony w nim Dworek Chopina są starannie odnowione.”
I parę starych widoczków:
1898 r.
1920 rok.
Lata 1930-1937
1965 r.
1976 r.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!