Piea, to raczej był komplement. Ja znam mało nazw kwiatów, raczej dzielę je na ładne i brzydkie, łatwe w uprawie, wieloletnie itp.
To jeszcze pochodzimy. Park jest nieduży, idąc dalej wychodzimy na zabudowania kościoła pobliskiej Sośnicy (przylegającej do Kątów Wrocławskich) . Obok ruinki, ale nie udało mi się dojść co tam było.
Nel, żywe osobniki w parku, które łatwo zauważyć to głównie ptaszki, które trudno sfotografować i pojedyncze osobniki ludzkie, ale niewiele, można spokojnie chodzić bez maseczki udając, że nikogo wokoło nie ma.
Jeśli ktoś jeszcze chętny, to idziemy dalej.
Skoro nawet w centrum miasta żyją zwierzaki, to pewnie wnikliwy tropiciel wypatrzy wiele okazów, które są pokazane na tablicach.
Kuny znam, przychodzą pod dom , urzędują też na dachu niszcząc izolację. Mile i ładne zwierzaki ale powinny żyć w lesie, a nie w mieście, gdzie robią szkody.
Wow ile fioletowych kwiatków
I chyba widzę czosnek niedźwiedzi ?
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Nel, zwierzaków niestety nie widzialyśmy
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Asiu, bardzo ładny ten Park ; choć tak wczesną wiosną nie ma tu jeszcze takiej ferii barw- jaka będzie tu z pewniścią w maju, czerwcu! ;
ja jakaś ślepota jestem - bo czosnku niedźwiedziego nie widzę , wcześniej były chyba zawilce ?, a na ostatniej fotce to chyba jakiś gatunek kokoryczy?
PS. ( a te dziwne "karmniki" na drzewach , to chyba takie budki dla nietoperzy? , ale nie jestem pewna... )
Piea
Piea jak zwykle zna wszystkie odpowiedzi. Czosnek niedźwiedzi gdzieś powinen być widoczny, Który to na zdjęciu? Na tablicy tak wygląda.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Idziemy dalej. Przystajemy przy kolejnych tablicach .
Przechodzimy przez mostek
Jak w wielu miejscach tak i tu widać unijne pieniądze.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
jak to "jak zwykle"? ; oki, to więcej się nie wymądrzam!
Piea
Piea, to raczej był komplement. Ja znam mało nazw kwiatów, raczej dzielę je na ładne i brzydkie, łatwe w uprawie, wieloletnie itp.
To jeszcze pochodzimy. Park jest nieduży, idąc dalej wychodzimy na zabudowania kościoła pobliskiej Sośnicy (przylegającej do Kątów Wrocławskich) . Obok ruinki, ale nie udało mi się dojść co tam było.
Wracamy do parku tą samą drogą.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Bogate zycie flory i fauny tam jak widac i to tak blisko duzego miasta-fajnie.Zimorodek,to chyba najladniejszy ptak jakiego mamy -maly,ale urokliwy.
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Pewnie zimorodka nie tak łatwo zobaczyć ,ale i tak sporo innych "Żywych" atrakcji jest w parku
No trip no life
Nel, żywe osobniki w parku, które łatwo zauważyć to głównie ptaszki, które trudno sfotografować i pojedyncze osobniki ludzkie, ale niewiele, można spokojnie chodzić bez maseczki udając, że nikogo wokoło nie ma.
Jeśli ktoś jeszcze chętny, to idziemy dalej.
Skoro nawet w centrum miasta żyją zwierzaki, to pewnie wnikliwy tropiciel wypatrzy wiele okazów, które są pokazane na tablicach.
Kuny znam, przychodzą pod dom , urzędują też na dachu niszcząc izolację. Mile i ładne zwierzaki ale powinny żyć w lesie, a nie w mieście, gdzie robią szkody.
I rozszyfrujemy nazwy kwiatków.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!