no i przeczytałam drugi raz....:) i znalazłam to co chciałam. Bardzo fajnie opisałaś pogodę w grudniu, więc nie mam wyboru musze jechac na pomarańcze i mandarynki..:-D
Momi Gratuluje!!!! Jakaś trasa czy znów Marakesz?
Mandarynek to Ty sobie tam nie żałuj,bo naprawde smaczne,tylko obowiązkowo kupuj na targu (z ulicy),bo w sklepach trafiają "stare"-mało soczyste.
Momi mandarynki i pomarańcze zapakowałam do bagazu głównego.Żadnego problemu nie było z ich przywozem do Polski.Zjedlismy w ciągu 2 dni 4 osoby nie mieli sznas na wyschnięcie
Lenuś, bardzo dziękuję za tak wspaniałą relację z Maroka. Po prostu szacun za trud, wytrwałość i chęci. A efekt końcowy - bajka. Proszę powiedz mi jeszcze czy mieliście czas na to żeby sami pochodzić po Marakeszu. Mnie interesują skórzane damskie torebki na punkcie których mam "świra". Ostatnie moje zakupy pochodzą z Tunezji i bardzo potrzebuję czegoś nowego, ale w bardzo niskich cenach:-) (mistrzyni targów w krajach arabskiech jestem). Pozdrawiam
Rozumiem,że jedziesz "objazdówką" z biura? Jeśli tak,to trochę czasu wolnego było przy słynnym Placu Dżamaa al-Fina,pod czas zwiedzania.No i wieczorem specjalnie zawieźli nas tam na kolacje i zakupy.Torby,torebki,paski itd skórzane byli,co do cen,to nie powiem bo nie wiem,napewno drogo,jak wszystko inne w Marakeszu,trzeba dość mocno się targować,jak masz wprawę,to może uda się wytargować fajna cenkę.
Po Marakeszu jeździlismy tylko z piłotką,same nie zwiedzali,nie było na to czasu.Tylko ten rynek główny,mieliśmy na wszystko.....zakupy i kolacje 3,5 godziny i trzeba było wracać do hotelu,hotel był prawie poza miastem.Owszem można było wrócić do hotelu na własna rekę taxi,piłotka nie robiła z tego problemu,powiedziała kto chcę zostać dłużej,to proszę bardzo,ale powrót na własny koszt.
Mam pytanie - jakie rady praktyczne (co zabrać itd) dałbyś w odniesieniu do Maroka? jak się przygotować?
/edycja Damian/ - proszę nie wklejać z worda bo wkleja się mnóstwo wtedy śmieci... więc albo z worda do notatnika i tutaj lub można chyba z worda ale wtedy pod okienkiem dobrze jest zmienić Format tekstu z "Okrojony HTML" na "Zwykły tekst"
Momi Gratuluje!!!! Jakaś trasa czy znów Marakesz?
Mandarynek to Ty sobie tam nie żałuj,bo naprawde smaczne,tylko obowiązkowo kupuj na targu (z ulicy),bo w sklepach trafiają "stare"-mało soczyste.
Lenuś , pisałaś , że przywiozłas 5kg pomaranczy. Wiozłaś w głownym bagazu, czy podręcznym? NIe miałas problemu? A w domu długo trzymały świeżość?
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Momi mandarynki i pomarańcze zapakowałam do bagazu głównego.Żadnego problemu nie było z ich przywozem do Polski.Zjedlismy w ciągu 2 dni 4 osoby nie mieli sznas na wyschnięcie
Lenuś, bardzo dziękuję za tak wspaniałą relację z Maroka. Po prostu szacun za trud, wytrwałość i chęci. A efekt końcowy - bajka. Proszę powiedz mi jeszcze czy mieliście czas na to żeby sami pochodzić po Marakeszu. Mnie interesują skórzane damskie torebki na punkcie których mam "świra". Ostatnie moje zakupy pochodzą z Tunezji i bardzo potrzebuję czegoś nowego, ale w bardzo niskich cenach:-) (mistrzyni targów w krajach arabskiech jestem). Pozdrawiam
Lorena
Lorena miło mi,że doceniłaś moje wypociny
Rozumiem,że jedziesz "objazdówką" z biura? Jeśli tak,to trochę czasu wolnego było przy słynnym Placu Dżamaa al-Fina,pod czas zwiedzania.No i wieczorem specjalnie zawieźli nas tam na kolacje i zakupy.Torby,torebki,paski itd skórzane byli,co do cen,to nie powiem bo nie wiem,napewno drogo,jak wszystko inne w Marakeszu,trzeba dość mocno się targować,jak masz wprawę,to może uda się wytargować fajna cenkę.
Po Marakeszu jeździlismy tylko z piłotką,same nie zwiedzali,nie było na to czasu.Tylko ten rynek główny,mieliśmy na wszystko.....zakupy i kolacje 3,5 godziny i trzeba było wracać do hotelu,hotel był prawie poza miastem.Owszem można było wrócić do hotelu na własna rekę taxi,piłotka nie robiła z tego problemu,powiedziała kto chcę zostać dłużej,to proszę bardzo,ale powrót na własny koszt.
Hej, Leluś. Super relacja.
Mam pytanie - jakie rady praktyczne (co zabrać itd) dałbyś w odniesieniu do Maroka? jak się przygotować?
/edycja Damian/ - proszę nie wklejać z worda bo wkleja się mnóstwo wtedy śmieci... więc albo z worda do notatnika i tutaj lub można chyba z worda ale wtedy pod okienkiem dobrze jest zmienić Format tekstu z "Okrojony HTML" na "Zwykły tekst"