Marzenie prawie każdego kto wybiera się na Malediwy . Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się zamieszkać w takim domku na wodzie, tak jak Tadzikowi i może jeszcze komuś z Was.
Tak i tak byłam szczęśliwa , że mogłam je zobaczyć na własne oczy , że mogłam zajrzeć do środka i rozkoszować się ich widokiem.
Powiem szczerze, że wcześniej wydawało mi się, że te domki na wodzie, to taka fanaberia ... trochę snobizm. I nawet do głowy mi nie przyszło, żeby taki domek kupować za furmankę pieniędzy
A teraz ... nie wyobrażam sobie Malediwów w domku nie na wodzie Trafił nam się wielkim fuksem, ale to zupełnie jednak co innego, niż domek na plaży. Żona przez tydzień po powrocie nie mogła dospać do rana ... bo nie słyszała wody Ale jest też wymiar praktyczny. Już pomijam nawet fakt, że można sobie w każdej chwili dać z pokoju nura do wody, ale wieczorami koło tych domków na plaży było potwornie duszno. Wszystko nagrzane przez cały dzień dosłownie parowało. A w domku na wodzie był jednak zupełnie inny klimat i można sobie było przyjemnie posiedzieć na tarasie. Drugi aspekt, to na wodzie nie ma żadnych robali wchodzących do pokoju ... jedynie kraby zamieszkiwały pod schodami do wody
No i nie wiem, czy uda mi się nie pojechac na Malediwy jeszcze raz, bo żona cały czas śledzi oferty
niech cały wiruje świat
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Kilka zdjęć ze świata podwodnego, może nie są najlepszej jakośći
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Powiem szczerze, że wcześniej wydawało mi się, że te domki na wodzie, to taka fanaberia ... trochę snobizm. I nawet do głowy mi nie przyszło, żeby taki domek kupować za furmankę pieniędzy
A teraz ... nie wyobrażam sobie Malediwów w domku nie na wodzie Trafił nam się wielkim fuksem, ale to zupełnie jednak co innego, niż domek na plaży. Żona przez tydzień po powrocie nie mogła dospać do rana ... bo nie słyszała wody Ale jest też wymiar praktyczny. Już pomijam nawet fakt, że można sobie w każdej chwili dać z pokoju nura do wody, ale wieczorami koło tych domków na plaży było potwornie duszno. Wszystko nagrzane przez cały dzień dosłownie parowało. A w domku na wodzie był jednak zupełnie inny klimat i można sobie było przyjemnie posiedzieć na tarasie. Drugi aspekt, to na wodzie nie ma żadnych robali wchodzących do pokoju ... jedynie kraby zamieszkiwały pod schodami do wody
No i nie wiem, czy uda mi się nie pojechac na Malediwy jeszcze raz, bo żona cały czas śledzi oferty
Ala, wyglądasz tu jak rajska heliconia! co za fota!
a to zdjęcie- do kalendarza pt "Raj na Ziemii"
Piea
Dziękuję Piea
Helikonie należą do moich faworytów, miałam okazje zrywać a w zasadzie wycinać w dżungli na Kostaryce
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Tadzik cieszę się ,że śledzisz moje Malediwy i że też spodobał Ci sie turkus ciepłej wody i biały piasek
A ten plusk wody... nie dziwię się Twojej żonie, chyba też bym tęskniła za pluskiem wody.
Kiedyś moi znajomi przenieśli sie z domku na wodzie, bo za bardzo przeszkadzał im plusk wody - malkotenci
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Ala, jak tam pieknie !! oczarowana jestem .. i ta rafa
sesja na palmie bardzo udana zdjecie zachodu rzeczywiście bajeczka
Też bym chciała kiedyś zamieszkać w takim domku na wodzie i tylko hop na rafę
No trip no life
Ala cóż napisać : PRAWDZIWY RAJ NA WODZIE, NA ZIEMI, POD WODA
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!