--------------------

____________________

 

 

 



MSC PREZIOSA-rejs do Szkocji i na zaczarowana Islandie (maj 2019)

109 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Nel
Obrazek użytkownika Nel
Online
Ostatnio: 1 godzina 59 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Rewelacja !!! Ja tez miałam problem z zapachem.. czy wręcz odorem ,ale tylko na początku. Potem jakoś człek sie w miarę dostosowuje

Przepiekne ujecie Good Bardzo dobrze,że nie żałowałes aparatu he he , takie szaleństwo jest godne pochwały Fotograf

No trip no life

_Huragan_
Obrazek użytkownika _Huragan_
Offline
Ostatnio: 1 dzień 16 godzin temu
Rejestracja: 13 cze 2015

To jeszcze dwa krotkie filmiki z tego miejsca

https://marzycielskapoczta.pl/

Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci

ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Online
Ostatnio: 1 godzina 33 minuty temu
Rejestracja: 31 maj 2016

...niemozliwie "mnie korci" aby "cuś' włożyc do tej "pulpy" !!!

albo...choć wrzucic ; )))

..."obowiązkowo" TO kiedyś zobaczę !!!

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Online
Ostatnio: 1 godzina 59 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Filmiki super !! Good świetnie pokazują to czego nie widać na fotkach np bulgotanie błotka 

Pokaż nam jeszcze specyficzny zapach tego miejsca ROFL

No trip no life

_Huragan_
Obrazek użytkownika _Huragan_
Offline
Ostatnio: 1 dzień 16 godzin temu
Rejestracja: 13 cze 2015

Obawiam sie,ze zaoferowanie zapachu byloby bardzo szkodliwe na liczbe odwiedzajacych to forum Biggrin

W drodze powrotnej na statek robie jeszcze kilka fotek krajobrazow z jadacego autokaru-wiec jakosc taka sobie

w koncu waracamy nad fiord

Nasz "Kajak" jeszcze czeka-nie odplynal;)

Krolujaca nad Akureyri gorka

Niestety wracamy na statek na pol godziny przed odplynieciem,wiec nie pozostaje mi juz nawet troche czasu,zeby pochodzic po miasteczku.

Okolo 18.00 opuszczamy Akureyri i wracamy na morze tym samym fiordem,co przyplynelismy

A tu nagle znowu Wink

Tym razem dwa,a nie jeden jak w drodze do Akureyri.Ale prawie w tym samym miejscu na fiordzie co kilkanascie godzin wczesniej

i doplywamy do meijsca,gdzie fiord styka sie z morzem

Robi sie gesta mgla nad polnocnym wybrzezem Islandii

Jakies 20 minut pozniej znowu jednak widac niebieskie niebo-zmiany pogody w tych regionych sa naprawde czasami zaskakujace

Dodam,ze robiac ta fotke plynelismy juz jakies 3,5 godziny-czyli byla mniej wiecej 21:30 wieczorem

Byla to tez ostatnia fotka jaka zrobilem podczas tej wyprawy Islandii.Mamy przed soba jeszcze 3 dni podrozy i relacji(dwa na morzu i jeden postoj w Szkocji),ale z Islandia w tym momencie,przynajmniej na razie sie zegnam,bo oczywiscie ,ze chetnie bym na ta zaczarowana dla mnie wyspe wrocil.

Minal juz prawie dokladnie rok odkad tam bylem i nadal nie jestem w stanie powiedziec,ktore z miejsc na tej wyspie mnie najbarcziej urzeklo czy zafascynowalo-czy to wybuchajacy gejzer,czy te siegajace po horyzont pola zastyglej lawy,czy pola geotermalne,czy moze ta dolina z ta niesamowita cisza,gdzie nie bylo nikogo.Ta wyspa to jeden wielki plac zabaw dla ludzi zafascynowanych cudami natury

cdn

https://marzycielskapoczta.pl/

Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Online
Ostatnio: 1 godzina 59 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

fajnie powiedziane Huragan Good

"wielki plac zabaw dla ludzi zafascynowanych cudami natury"

No trip no life

_Huragan_
Obrazek użytkownika _Huragan_
Offline
Ostatnio: 1 dzień 16 godzin temu
Rejestracja: 13 cze 2015

9 dzien          dzien spedzony na Atlantyku

O ile w dni,gdzie wplywalismy gdzies do fiordow wstawalem wczesnie rano, o tyle w dni,ktore mielismy spedzic na morzu mialem z reguly zaplanowane wyspanie sie.Tak mialo byc tez tego dnia,ale o 7 rano przebudzilem sie ,bo jakos tak dziwnie mocno ten statek sie bujal.Mialem kabine wewnetrzna,a wiec bez okna i dlatego nie moglem zerknac z okna co z tym morzem sie dzieje.Umylem sie wiec,wyszedlem na gore na poklad,a raczej chcialem tam wyjsc,bo okazalo sie ,ze poklady na samej gorze zostaly zamkniete.Zaraz pozniej przez megafony zaczely plynac przekazy,ze ze wzgledu na sztorm i silny wiatr nie tylko zamknieto poklady,ale tez nie wolno w kabinach z balkonami otwierac drzwi.

Poszedlem wiec sobie do restauracji,gdzie bylo jakos dziwnie pusto Wink .Tam mozna przez okna sobie bylo poogladac Atlantyk podczas sztormu-no i rzeczywiscie fale byly duzo wyzsze niz podczas poprzednich dni.Ale trzeba otwarcie i szczerze pwoiedziec,ze jakos tragedii nie bylo.Tak duzy statek trudno jednak mocno rozbujac,a dodatkowo te duze statki wycieczkowe maja takie boczne stabilizatory,ktore sa wysuwane podczas mocnych wiatrow i fal,wiec nie jest tak zle.Coprawda idac waskim korytarzem troche sie czlowiek obijal od sciany do sciany,ale nie bylo jakos tak,zeby trzeba sie trzymac uporczywie poreczy.Po powrocie do kabiny wlaczylem sobie pokladowa TV,gdzie mozna tez odnalezc kilka informacji nautycznych-n.p. aktualna pozycje,ale tez sile wiatru .I na pamiatke zrobilem sobie fotke.11 w skali Beauforta-skala przypomne konczy sie na 12,tak ze bylo mocno.Polnocny Atlantyk pokazal na co go stac.

https://marzycielskapoczta.pl/

Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 17 godzin 14 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Przecudne kolorki uchwyciłeś.

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

mabro
Obrazek użytkownika mabro
Online
Ostatnio: 1 godzina 45 minut temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

Każda "wersja" Islandii mi się podoba - ta słoneczna najbardziej Yes 3 ale ta z ponurymi chmurami też ma swój urok Good

_Huragan_
Obrazek użytkownika _Huragan_
Offline
Ostatnio: 1 dzień 16 godzin temu
Rejestracja: 13 cze 2015

10 dzien 4 czerwca         Kirkwall/Orkady(Orkney Islands)

Orkady to archipelag 67 wysp na polnoc od Szkocji.Glownym miastem i osrodkiem admistracyjnym  tych wysp jest Kirkwall lezacy na wyspie Mainland.I wlasnie tam sie kierujemy.

Statek cumuje troche poza miastem,ale szkoccy gospodarze swietnie ten problem rozwiazuja podstawiajac duza liczbe autobusow i oferujac niniejszym DARMOWY shuttleserwis do miasteczka i z powrotem na statek.Tu musze przyznac,ze Szkoci okazali sie wieksza goscinnoscia niz Islandczycy,bo tam MSC tez oferowal taki serwis do Reykjaviku i z powrotem,ale juz za oplata.

Ja w sumie lubie chodzic per pedes,ale te moze 2-3 kilometry do miasteczka wydaja mi sie tego dnia jakos za daleko,szczegolnie ,ze po drodze zadnych wybitnych atrakcji raczej nie ma,wiec i ja korzystam z autobusu i laduje tym sposobem w Kirkwall

Z dworca autobusowego robie sobie mala wycieczke po miescie-bez zadnego konkretnego planu i bez zadnego konkretnego celu.

Zabudowa tutaj wydaje mi sie jakos abrdziej okazala i schludna niz podczas mojego pierwszego spotkania ze Szkocja w Invergordon kilka dni wczesniej.Tutaj te domy wydaja sie byc jakos bardziej okazale wykonczone.

Jest tez kilka starszych okazalych budynkow

Niezbity dowod na to,ze jestesmy moze na samej polnocy Wielkiej Brytanii,ale napewno na jeje terenie

A tu dowod na to,ze Orkady sa czescia Szkocji-slynna "szkocka krata"

W koncu docieramy do chyba najwiekszej atrakcji tego miasteczka-starej katdery

Piekne duze okno witrazowe w srodku katedry

Obok katedry znajduje sie stary cmentarz

Dla tych,ktorzy twierdza,ze kiedys wszytsko bylo lepsze proponuje sie przejsc wlasnie po jakims takim starym cmentarzu i zobaczyc jak mlodo ludzie wtenczas czesto umierali-Agnes 19 lat, Isabella 45 lat.A widzialem tam kilka takich grobow

Na koniec ide jeszcze zobaczyc maly lokalny port,gdzie cumuje duzo zaglowek. Ssun-smilie water  030 W tle widac nasz statek

Po jakis 2 godzinach wracam na statek i ma wrazenie,ze chyba wszystko co to miasteczko ma ciekawego do zaoferowania zwiedzilem.Plusem bylo to,ze praktycznie wszystkie skleopy oferowaly tam turystom zaplate tez w euro czy dolarach,tak ze nie trzeba bylo wymieniac pieniedzy na funty jak ktos chcial sobie kupic jakas pamiatke czy cos innego.

Juz po powrocie  z pokladu statku robie jeszcze kilka fotek Kirkwall i okolicy

Czy juz pisalem,ze podczas tej podrozy mialem szczescie z pogoda?? Biggrin

Podobno Szkocja tez slynie ze zlej aury i deszczu.No coz jak widzicie-nie zawsze

Morze jest tu jakos wyjatkowo granatowe mam wrazenie;)

Krotko przed odplynieciem zegnaja nas znowu faceci w kieckach.Jako gospodarze Szkoci okazuja sie naprawde super-darmowy przejazd autobusami,zaplata w sklepach euro,a na koniec mile pozegnanie.Brawa dla nich Clapping

I opuszczamy Kirkwall i Orkady

11 dzien         dzien spedzony na Morzu Polnocnym

Przedostatni dzien podrozy-spedzony na Morzu Polnocnym.

Dzien bez zadnych szczegolnych atrakcji spedzony glownie na obzeraniu sie i pakowaniu,bo nastepnego dnia mamy opuscic statek z samego rana.Tego dnia robie  tylko 1 zdjecie i jest to rownoczesnie ostatnia fotka z tej podrozy i tego rejsu

12 dzien          Hamburg-koniec leniuchowania i niekonczacego obzerania sie-wypad ze statku

KONIEC RELACJI-dziekuje za uwage Thank you 2

https://marzycielskapoczta.pl/

Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci

Strony

Wyszukaj w trip4cheap