o 3 nad ranem pobudka- czas się zbierać do stolicy...ja z gorączką powyżej 38 stopni lece do kraju gdzie nie wiem jak będzie ...Jeszcze wtedy nie miałam pojęcia że na lotnisku mierzą automatycznie temperaturę i oczekują deklaracji ze nie ma się Eboli. Eboli może nie ale gorączkę a i owszem. W samolocie naszpikowałam się tabletkami ...wpuścilimnie na teren komunistycznej Kerali ale zanim wpuścili najpierw leciałam z Warszawy do Doha - jak miło - serwis dużo lepszy niż wówczas gdy leciałam do Tajlandii.
tu jeszcze Okęcie
Lotnisko juz nowe w Doha - piękne, intuicyjne, przestronne, z osobnymi miejscami do leżenia, szkoda tylko że nie koedukacyjnego lecz panowie na prawo panie na lewo...My lubimy razem więc machamy ręką na leżanki i buszujemy w perfumach.
Przerwa między lotami ok 2 godzin. Czyli całkiem przyzwoicie:)
Kolejny samolot ( oba A 320 ) w połowie pusty - przenosimy się na osobne siedzenia i doświadczamy wygód a la biznes:) Serwis nieco słabszy niż z Warszawy, ale tylko nieco.
Lądujemy ok 3,00 czasu lokalnego
taxi tak zorganizowane - punkt w postaci budki i dyspozytor przydzielający taxi do ludzi negocjujący stawki. Za 300 Rp jedziemy do Uday Suits.
300 Rupi ( RP ) w zaokrągleniu którym się posługiwaliśmy to 15 zł. Dzieliliśmy na połowę. Za 100 dolców dostaliśmy 5300 Rp- bardzo niekorzystnie. Później wymienialiśmy za 100 $ 6060 Rp
Hotel noca juz łapał za serducho. Zamiast iść soać siedzimy 2 godziny na tarasie i wdychamy gęste wilgotne powietrze i zapachy. Jest parno gorąco. W nocy temp 26 stopni.
Zaczyna świtać a zatem czas położyć się spać:) Jutro pierwszy dzień i początek przyjemnych niespodzianek
Tomek masz w tej relacji swoje miejsce. To co pisałeś , wszystkie twoje rady wskazówki wydrukowałam i poleciały ze mną. W Kollam bardzo mi pomogły - o czy w odpowiednim momencie napiszę:) Dzięki!
Zasiadam i ja.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Pieeeeerwsza
Edyta 2 tysie to na os czy łacznie czy jak?
Explore. Dream. Discover.
Poczytam badzo chetnie, bo pewnie tam nie trafie ..
No trip no life
za wszystko , na nas dwoje za 10 nocy ze śniadaniami. Hotele z basenami
http://www.booking.com/hotel/in/uday-suites.pl.html?sid=f5d7d7870d43be3ca78191e621c619f5;dcid=4;origin=disamb;srhash=2259466424;srpos=4
drugi w Varkali
http://www.booking.com/hotel/in/anamika-ayurvedic-heritage-resort.pl.html?sid=f5d7d7870d43be3ca78191e621c619f5;dcid=4;no_rooms=1;req_adults=2;req_children=0&
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Asia, Nelcia, Hyde, Lamia miło was widzieć:)
to co zaczynamy?
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Indie mnie fascynują od relacji Żelka - w planach na przyszłość. Czekam niecierpliwe na Twoje wrażenia.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Zaczynamy
No trip no life
o 3 nad ranem pobudka- czas się zbierać do stolicy...ja z gorączką powyżej 38 stopni lece do kraju gdzie nie wiem jak będzie ...Jeszcze wtedy nie miałam pojęcia że na lotnisku mierzą automatycznie temperaturę i oczekują deklaracji ze nie ma się Eboli. Eboli może nie ale gorączkę a i owszem. W samolocie naszpikowałam się tabletkami ...wpuścilimnie na teren komunistycznej Kerali ale zanim wpuścili najpierw leciałam z Warszawy do Doha - jak miło - serwis dużo lepszy niż wówczas gdy leciałam do Tajlandii.
tu jeszcze Okęcie
Lotnisko juz nowe w Doha - piękne, intuicyjne, przestronne, z osobnymi miejscami do leżenia, szkoda tylko że nie koedukacyjnego lecz panowie na prawo panie na lewo...My lubimy razem więc machamy ręką na leżanki i buszujemy w perfumach.
Przerwa między lotami ok 2 godzin. Czyli całkiem przyzwoicie:)
Kolejny samolot ( oba A 320 ) w połowie pusty - przenosimy się na osobne siedzenia i doświadczamy wygód a la biznes:) Serwis nieco słabszy niż z Warszawy, ale tylko nieco.
Lądujemy ok 3,00 czasu lokalnego
taxi tak zorganizowane - punkt w postaci budki i dyspozytor przydzielający taxi do ludzi negocjujący stawki. Za 300 Rp jedziemy do Uday Suits.
300 Rupi ( RP ) w zaokrągleniu którym się posługiwaliśmy to 15 zł. Dzieliliśmy na połowę. Za 100 dolców dostaliśmy 5300 Rp- bardzo niekorzystnie. Później wymienialiśmy za 100 $ 6060 Rp
Hotel noca juz łapał za serducho. Zamiast iść soać siedzimy 2 godziny na tarasie i wdychamy gęste wilgotne powietrze i zapachy. Jest parno gorąco. W nocy temp 26 stopni.
Zaczyna świtać a zatem czas położyć się spać:) Jutro pierwszy dzień i początek przyjemnych niespodzianek
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Chętnie poczytam i poogladam
Ciesze się , że się podobało !
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Tomek masz w tej relacji swoje miejsce. To co pisałeś , wszystkie twoje rady wskazówki wydrukowałam i poleciały ze mną. W Kollam bardzo mi pomogły - o czy w odpowiednim momencie napiszę:) Dzięki!
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................