no więc pojedziemy na przejażkę. Wypożyczyliśmy autko na 2 dni za 60 eur. Pierwszy dzień koszta dzieliliśmy na 4 (dołączyla się do nas parka z Warszawy, a tak P.S to bardzo interesująca, dziewczyna jest pilotem w logos Śliwce na kierunkach m.in Kenia,Etiopia,Madagaskar,Chiny,Zanzibar...więc było co słuchac ). Na pierwszy dzień zaplanowaliśmy na pierwszy ogień Zatokę Wraku z góry. Niestety jak się później okazało,zdążyliśmy jedynie to,bo gubiliśmy się jak pierdoły co kilka km. . W sumie było bardzo śmiesznie, bo co chwila w wioskach pytaliśmy miejscowych o drogę ,każdy tłumaczył tak,że nic z tego nie wychodziło .
No więc kilka fotek z tego dnia, był jedynym pochmurnym dniem przez cały tydzień,więc lazurków w ogóle nie było widać , jedynie dobrze,ze akurat dzień autkowy, a nie np.jak płyneliśmy na Zatokę,bo wtedy to
i wszedzie kooozy i kooozy
chmurzyska
obok wejścia na punkt widokowy na Zatokę stał dziadek i sprzedawał oliwę i inne smakołyki,kupiliśmy u niego kilka szt.oliwy, po czym zaprowadził nas w krzaczki obok i pokazał kilka malutkich piesków, mówił,że mają kilka dni
znów karisss i CZŁOWIEK BEZ TWARZY a za nami wyspa o fajnie brzmiącej nazwie ŚWIĘTGO MIKOŁAJA
no i zdjęcie kocurka, o którym wcześniej wspominałam, jak dla mnie na maxa klimatyczne uwielbiam je
no i nasz cel,niestety w czoooornych chmurach,ale lazur i tak wali
dzięki girls
no więc pojedziemy na przejażkę. Wypożyczyliśmy autko na 2 dni za 60 eur. Pierwszy dzień koszta dzieliliśmy na 4 (dołączyla się do nas parka z Warszawy, a tak P.S to bardzo interesująca, dziewczyna jest pilotem w logos Śliwce na kierunkach m.in Kenia,Etiopia,Madagaskar,Chiny,Zanzibar...więc było co słuchac ). Na pierwszy dzień zaplanowaliśmy na pierwszy ogień Zatokę Wraku z góry. Niestety jak się później okazało,zdążyliśmy jedynie to,bo gubiliśmy się jak pierdoły co kilka km. . W sumie było bardzo śmiesznie, bo co chwila w wioskach pytaliśmy miejscowych o drogę ,każdy tłumaczył tak,że nic z tego nie wychodziło .
No więc kilka fotek z tego dnia, był jedynym pochmurnym dniem przez cały tydzień,więc lazurków w ogóle nie było widać , jedynie dobrze,ze akurat dzień autkowy, a nie np.jak płyneliśmy na Zatokę,bo wtedy to
i wszedzie kooozy i kooozy
chmurzyska
obok wejścia na punkt widokowy na Zatokę stał dziadek i sprzedawał oliwę i inne smakołyki,kupiliśmy u niego kilka szt.oliwy, po czym zaprowadził nas w krzaczki obok i pokazał kilka malutkich piesków, mówił,że mają kilka dni
znów karisss i CZŁOWIEK BEZ TWARZY a za nami wyspa o fajnie brzmiącej nazwie ŚWIĘTGO MIKOŁAJA
no i zdjęcie kocurka, o którym wcześniej wspominałam, jak dla mnie na maxa klimatyczne uwielbiam je
no i nasz cel,niestety w czoooornych chmurach,ale lazur i tak wali
Karisss jak się kupuje wycieczkę statkiem do zatoki wraku to nie ma możliwości dojścia na górę?
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Kariss ja moge dorzucic kilka slonecznych jesli nie masz nic przeciwko
holi śmiało, te słoneczne są zdecydowanie lepsze,więc upiękniaj wątek
anusia ,nie ma niestety najmniejszej opcji
A jak autem podjedzie się na górę to na dół na się zejść?
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Chociaz zagladam to mojej galerii to tez slonko sie chowa
z tarasu
anusia z tego co pamietam to zatoke z gory i plaze trzeba robic na dwa razy.
Anusia nie ma tarasu w planie wycieczki do zatoki,bo to zupelnie inna droga.Trzeba raczej na wlasna reke przez wioski...
OK dzięki dziewczyny myślałam, ze przypływa się na plażę a kto chętny wspina się na górę
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Tyle razy już oglądałem tą plaże, tak charakterystyczną,ale ciągle wzrok przyciąga.
Piękne ujęcia
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.