Co robić w okolicy poza hotelem? Spacery wodą, plażą do Laganas lub portu Agios Sostis.
Do miejscowości Laganas można dojść plażą, poza 100-metrowym odcinkiem klifu, gdzie idziemy wodą. Głębokość do kolan.
Największa atrakcja to wyspa Cameo, zwana Wyspą Ślubów. Jest to własność prywatna i wstęp kosztuje 5 euro. Ale na drewniany mostek, który do niej prowadzi wchodzimy za darmo.
Po tym jak zobaczyłem je na Kefalonii, nie miałem ciągu na wykupienie wycieczki w porcie z gwarancją na ich spotkanie. Ale właśnie w porcie, koło jednej z łodzi mieszkał sobie żółw. Był codziennie, myślałem nawet, że jest przywiązany. Ale chyba nie, tylko udomowiony. Facet na łodzi nawet nawoływał turystów, a potem podsuwał czapkę po euro.
Żółw (zapewne karetta) super jest; bardzo prawdopodobne, że miejscowy przyzwyczajał go jedzeniem do bywania w pobliżu łodzi. Z punktu widzenia przyrodnika nie jest to dobre, bo kasa dla rybaka, a zwierzę w jakiś sposób uzależnione. No, ale skoro jest, sam bym korzystał z okazji i robił fotki.
Jorgusiu, obejrzane, doczytane, - piękne lazurki nam tu zapodałeś! ( jaskinia i podziemne jeziorko Kefalonii - to HITY!!! ) ; bardzo fajny wyjazd, mnóstwo morskich widoczków i innych ciekawostek; sporo dla mnie zupełnych nowości, ale i ciut wspomnień tez było!
Co robić w okolicy poza hotelem? Spacery wodą, plażą do Laganas lub portu Agios Sostis.
Do miejscowości Laganas można dojść plażą, poza 100-metrowym odcinkiem klifu, gdzie idziemy wodą. Głębokość do kolan.
Największa atrakcja to wyspa Cameo, zwana Wyspą Ślubów. Jest to własność prywatna i wstęp kosztuje 5 euro. Ale na drewniany mostek, który do niej prowadzi wchodzimy za darmo.
Jorguś
Nie mogę zakończyć nie wspominając o żółwiach.
Po tym jak zobaczyłem je na Kefalonii, nie miałem ciągu na wykupienie wycieczki w porcie z gwarancją na ich spotkanie. Ale właśnie w porcie, koło jednej z łodzi mieszkał sobie żółw. Był codziennie, myślałem nawet, że jest przywiązany. Ale chyba nie, tylko udomowiony. Facet na łodzi nawet nawoływał turystów, a potem podsuwał czapkę po euro.
Jorguś
A i jeszcze jedno miejsce, które mnie ujęło na zakręcie. Prawie jak na Teneryfie.
Jorguś
ha ha, nietrudno zapamietać nazwę sklepu
Żółwik super !! piękne , z bliska fotki udało ci sie zrobić... Może ten właściciel łodzi go jakoś karmił i dlatego sie tu kręcił ?
No trip no life
Żółw (zapewne karetta) super jest; bardzo prawdopodobne, że miejscowy przyzwyczajał go jedzeniem do bywania w pobliżu łodzi. Z punktu widzenia przyrodnika nie jest to dobre, bo kasa dla rybaka, a zwierzę w jakiś sposób uzależnione. No, ale skoro jest, sam bym korzystał z okazji i robił fotki.
papuas
To już jest koniec!!!
Jorguś
Jorguś, dzięki za relację Fajnie było popatrzeć na słoneczne foty kiedy szaro za oknem
Jorgus super żółwik, dzięki za relację wróciły wspomnienia
Jorgusiu, obejrzane, doczytane, - piękne lazurki nam tu zapodałeś! ( jaskinia i podziemne jeziorko Kefalonii - to HITY!!! ) ; bardzo fajny wyjazd, mnóstwo morskich widoczków i innych ciekawostek; sporo dla mnie zupełnych nowości, ale i ciut wspomnień tez było!
dziękuję za piękną relację!
Piea
Jorguś, dziękuję i ja za relację. Odwiedziłeś i pokazałeś nam piękne miejsca, może i ja kiedyś zobaczę je na żywo. Zachęciłeś.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!