Na żywo ten brokat był jeszcze bardziej widoczny, a szczerze mówiąc ten brokat był dla nas niespodzianka na wyspie, bo nigdzie nikt o tym nie pisał....
Rano ostatniego dnia już bez auta spędziliśmy dzień na plaży, mieliśmy za pół stawki pokój aż do promu dla siebie. Prom na Milos późno dość 21:30 więc w zasadzie cały dzień na Sifnos jeszcze był przed Nami.
Zostało jeszcze jedno miejsce do pokazania....
Na końcu zatoki Kamares nad plaża znajduje się kościółek Agia Marina, z jego dziedzińca rozpościera się piękny widok na całą plażę i miasteczko.
Piękna wyspa, piękne krajobrazy... Prawie tak piękne jak autorka relacji...
Koty urocze...
Te chodniki niby trochę takie "sztuczne" ale całość tak urocza że mógłbym tam zamieszkać. Gdyby mnie było na to stać.
Niestety takie tereny do tanich zapewne nie należą. Wyspy greckie mają jednak swój klimat. Coś jak Karaiby Europy...
Grecję uwielbiam za "najlepszą kuchnię świata". Jest lepsza? Moim zdaniem nie! Lokalnie są miejsca z dobrą kuchnią ale ogólnie patrząc to grecka kuchnia wymiata!!!
Przyjemny beach bar z widokiem na zatokę i miasteczko
Wieczorem czekamy na prom powrotny na Milos , przez te przenosiny mamy poczucie przy pakowaniu ,że to już koniec wakacji .... a tu jeszcze 5 nocy na Milos , trochę takie podwójne wakacje
Cheronissos beach brokat na plaży
Kot "Ja nie śpię" Kamares Sifnos
Szczerze mówiąc takiego brokatu na plazy nigdzie nie widziałam..
Kotki czekają na was
No trip no life
Na żywo ten brokat był jeszcze bardziej widoczny, a szczerze mówiąc ten brokat był dla nas niespodzianka na wyspie, bo nigdzie nikt o tym nie pisał....
Także taka mało znana, magiczna wyspa to Sifnos
Rano ostatniego dnia już bez auta spędziliśmy dzień na plaży, mieliśmy za pół stawki pokój aż do promu dla siebie. Prom na Milos późno dość 21:30 więc w zasadzie cały dzień na Sifnos jeszcze był przed Nami.
Zostało jeszcze jedno miejsce do pokazania....
Na końcu zatoki Kamares nad plaża znajduje się kościółek Agia Marina, z jego dziedzińca rozpościera się piękny widok na całą plażę i miasteczko.
Bajka, kotek bał sie położyć, bo miał tylko kilku minutową drzemkę
Brokat iście sylwestrowy
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Piękna wyspa, piękne krajobrazy... Prawie tak piękne jak autorka relacji...
Koty urocze...
Te chodniki niby trochę takie "sztuczne" ale całość tak urocza że mógłbym tam zamieszkać. Gdyby mnie było na to stać.
Niestety takie tereny do tanich zapewne nie należą. Wyspy greckie mają jednak swój klimat. Coś jak Karaiby Europy...
Grecję uwielbiam za "najlepszą kuchnię świata". Jest lepsza? Moim zdaniem nie! Lokalnie są miejsca z dobrą kuchnią ale ogólnie patrząc to grecka kuchnia wymiata!!!
Darek dziękuję za ciepłe słowa
Idziemy na spacer na koniec plaży , w kierunku Kościoła Agia Marina
Widok na dalszą część miasteczka , mimo września było dość zielono .....
Widok na kościół z dołu
Skrajna prawa strona zatoki Kamares
Grecka podwórkowa siłka
Przyjemny beach bar z widokiem na zatokę i miasteczko
Wieczorem czekamy na prom powrotny na Milos , przez te przenosiny mamy poczucie przy pakowaniu ,że to już koniec wakacji .... a tu jeszcze 5 nocy na Milos , trochę takie podwójne wakacje