A teraz coś z lokalnych klimatów....ów barek gdzie czasami chadzaliśmy na lunche ,połozony ok. 300 -400 m od Southe Palmsa,za Bohol Beach,spokojny 5-7 minutowy spacerek plażą i zarełko prosto z grilla na wyciagniecie ręki ( i owoce może i mięsiwko ) a tuz obok maluteńki sklepik gdzie nabywalismy...... i INNE dobrodziejstwa
natomiast ów grill miał EXTRA mango szejki ,jedyne w swoim rodzaju,poprostu NIEBO w gebie,pite ze słoiczka ,wzmocnione rumikiem....echhhhhhhhhhhhhhh,mogę leciec ponownie te pieprzone 16 godzin,aby znowu TEGO się napić
Antenko,nawet jak się nie wychylał to nie dam się na te ustrojstwo posadzić .Mam lęk wysokości,przestrzeni i jak już rozmawiałayśmy-przed rumem i po rumie nie ma mowy
Phiii Bepi a po co sobie głowę na urlopie zaprzątać .Od razu P 27 i problem z głowy
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Karisss,heheheeheh Twój "wybranek" ....niestety JUŻ "zajety",i to w objęciach......Alexis z bujanego hamaczka
ale prosiła aby Ci przekazać,ze masz super gust,skor wpadł Ci w oko
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
czy tosłynne czekoladowe cycki teściowej z tylu ?
No trip no life
A teraz coś z lokalnych klimatów....ów barek gdzie czasami chadzaliśmy na lunche ,połozony ok. 300 -400 m od Southe Palmsa,za Bohol Beach,spokojny 5-7 minutowy spacerek plażą i zarełko prosto z grilla na wyciagniecie ręki ( i owoce może i mięsiwko ) a tuz obok maluteńki sklepik gdzie nabywalismy...... i INNE dobrodziejstwa
natomiast ów grill miał EXTRA mango szejki ,jedyne w swoim rodzaju,poprostu NIEBO w gebie,pite ze słoiczka ,wzmocnione rumikiem....echhhhhhhhhhhhhhh,mogę leciec ponownie te pieprzone 16 godzin,aby znowu TEGO się napić
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
o kurczę,a ja myślałam,że to ktoś obcy był !!
W życiu nie powiedziałabym,że tamten i ten to ta sama osoba
No ok...to już się grzecznie odkochałam
yes,yes....ale my je PODZIWIALISMY troszke "inaczej"....
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
jak sie "wgra" Boracay,to Ci wrzuce kilka fotek....w dizajne kajtowym
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
tylko cichutko,nie mów już koleżance
Ale zaj....ista przejażdżka Ta uprząż trzymała rowerk na sztywno? Nie wychylał się na boki? Bo na ten temat wczoraj dyskusja była-strach czy nie?
Antenko,nawet jak się nie wychylał to nie dam się na te ustrojstwo posadzić .Mam lęk wysokości,przestrzeni i jak już rozmawiałayśmy-przed rumem i po rumie nie ma mowy
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...