Makono...lazurki muszą Ci wystarczyc takie jak są bo innych raczej tutaj nie będzie ))) a my tymczasem płyniemy dalej na Madame rozkoszujac się widokami wysokich klifuf.Płyniemy teraz bliżej ich ścian co jakis czas dopływając do grot więc łodeczką i nami nie buja
Nikt juz nawet nie zakłada kapoka....nikt oprócz mnie
Kolor wody tutaj jest cudowny
W oddali juz widac maleńką Playa Madame....juz się nie moge doczekać kiedy wysadza nas przy niej z łodki i będę mogła pospacerować w gąszczu palm
No tak własnie tam jakos pięknie azjatycko było i aż mi żal ,że na te Filipiny nie mogę polecieć bo znów termin urlopu mi do odpowiedniej pory na Filipinkach nie pasuje ale dla kompromisu zawsze do Tajlandi można się wybrać
Jesteśmy na Playa Madame.Plaża ta na zdjęciach w necie mnie zachwyciła.Nie będę mówić,ze nie była ładna trochę była,nawet bardzo ale ogrom zanieczyszczen,śmieci,odpadów wywalonych na nia przez ocean był dosłownie obrzydliwy i nie były to naturalne glony chociaz te jakby tam się pokazały w takich ilościach jak ostatnimi czasy w Mexico to jeszcze bardziej by nas do tej plazy zniechęciły ale śmieci przerózniste nawet nie chcialao nam się tu wysiadać.
Ale skoro juz bylismy w tym pieknym miejscu zeszlismy na ląd Znajomi próbowali troszkę posnurkować,ja poleżałąm pod palemką a nasz kapitan i jego pomocnik też nie siedząc bezczynnie wzieli się za sprzątanie plaży
Nie chcę nikogo zniechęcić do odwiedzenia Madame bo jest to miejsce cudowne na spokojny odpoczynek w rajskim zakątku ale my tego nie doznaliśmy woda była zamulona,sama w niej trawa więc snurkowanie tez nie przyniosło radości chłopaki troche śmieci zgarneli reszte pewnie do tej pory juz też pozbierali i plaza teraz wyglada folderowo Nam wystarczył na niej pobyt 40 minutowy i wiedzielismy,ze drugi raz tutaj nie zawitamy chociaz mieliśmy plan ,że zrobimy sobie tutaj spacer z hotelu
hej Żelku, ja i Dominikana to raczej niezbyt dobrana para , ale zajrzałem, przeczytałem, obejrzałem fotki - jestem na bieżąco i niestety upewniam się w swoim przekonaniu , ale próbuje, cały czas próbuję to zmienić
Wojtek1- ja również do Dominikany takie mam nastawienie...nijakie...ale Kasi relacja i miejsca, które pokazuje wyglądają bardzo zachęcająco. Taka Dominkana do mnie przemawia. Punta Cana odpada zdecydowanie...ale Samana i okolice to już inna Dominiczka.
Fajnie,ze sie podoba
Makono...lazurki muszą Ci wystarczyc takie jak są bo innych raczej tutaj nie będzie ))) a my tymczasem płyniemy dalej na Madame rozkoszujac się widokami wysokich klifuf.Płyniemy teraz bliżej ich ścian co jakis czas dopływając do grot więc łodeczką i nami nie buja
Nikt juz nawet nie zakłada kapoka....nikt oprócz mnie
Kolor wody tutaj jest cudowny
W oddali juz widac maleńką Playa Madame....juz się nie moge doczekać kiedy wysadza nas przy niej z łodki i będę mogła pospacerować w gąszczu palm
Dopływamy coraz bliżej i nagle czar prysł
Żelek ty tu nie ściemniaj- polecieli na Palawan- strzelili fotki jak wyżej, a teraz ściema , że to na Dominiczce, hahahahaha
życie to nieustająca podróż
łódką popłynęłi z Samany, dlatego kapoki załozyli
www.foto-tarkowski.com
a robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu...
-Ta plaża przy skałkach mi się podoba
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
No tak własnie tam jakos pięknie azjatycko było i aż mi żal ,że na te Filipiny nie mogę polecieć bo znów termin urlopu mi do odpowiedniej pory na Filipinkach nie pasuje ale dla kompromisu zawsze do Tajlandi można się wybrać
Bardzo ciekawa krajobrazowo ta częśc Dominisi. Dobry strzał
No trip no life
Nelciu...całkowicie się z Toba zgadzam
Jesteśmy na Playa Madame.Plaża ta na zdjęciach w necie mnie zachwyciła.Nie będę mówić,ze nie była ładna trochę była,nawet bardzo ale ogrom zanieczyszczen,śmieci,odpadów wywalonych na nia przez ocean był dosłownie obrzydliwy i nie były to naturalne glony chociaz te jakby tam się pokazały w takich ilościach jak ostatnimi czasy w Mexico to jeszcze bardziej by nas do tej plazy zniechęciły ale śmieci przerózniste nawet nie chcialao nam się tu wysiadać.
Ale skoro juz bylismy w tym pieknym miejscu zeszlismy na ląd Znajomi próbowali troszkę posnurkować,ja poleżałąm pod palemką a nasz kapitan i jego pomocnik też nie siedząc bezczynnie wzieli się za sprzątanie plaży
Nie chcę nikogo zniechęcić do odwiedzenia Madame bo jest to miejsce cudowne na spokojny odpoczynek w rajskim zakątku ale my tego nie doznaliśmy woda była zamulona,sama w niej trawa więc snurkowanie tez nie przyniosło radości chłopaki troche śmieci zgarneli reszte pewnie do tej pory juz też pozbierali i plaza teraz wyglada folderowo Nam wystarczył na niej pobyt 40 minutowy i wiedzielismy,ze drugi raz tutaj nie zawitamy chociaz mieliśmy plan ,że zrobimy sobie tutaj spacer z hotelu
Pakujemy się do łódki i płyniemy dalej
Bardzo ładna plaża, podoba mi się...a te śmieci- to przerażające jaki syf gromadzi sie w wodach...coraz tego więcej niestety
życie to nieustająca podróż
hej Żelku, ja i Dominikana to raczej niezbyt dobrana para , ale zajrzałem, przeczytałem, obejrzałem fotki - jestem na bieżąco i niestety upewniam się w swoim przekonaniu , ale próbuje, cały czas próbuję to zmienić
Wojtek1- ja również do Dominikany takie mam nastawienie...nijakie...ale Kasi relacja i miejsca, które pokazuje wyglądają bardzo zachęcająco. Taka Dominkana do mnie przemawia. Punta Cana odpada zdecydowanie...ale Samana i okolice to już inna Dominiczka.
życie to nieustająca podróż