--------------------

____________________

 

 

 



Cypr - odkrywamy ścieżki Afrodyty

158 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 4 godziny 38 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Jak patrzę na wasze Megi zdjęcia i Tadzika filmy , to mam nieodparte  wrażenie ,że na Cyprze nie byłam  Biggrin

trza kieys wrócić !!

No trip no life

Tadzik
Obrazek użytkownika Tadzik
Offline
Ostatnio: 2 lata 11 miesięcy temu
Rejestracja: 26 gru 2015

Fajnie Megi, że pojechaliście do Blue Lagoon, bo na mnie te rejony zrobiły największe wrażenie. Po prostu moje klimaty, piękna błękitna woda i w ogóle Biggrin

Młodzi już nie chcieli z nami jechać, bo to z Protaras była najdłuższa możliwa trasa na Cyprze - potem żałowali Wink

Czekam, że Twoje foty pokażą prawdziwe piękno tego cypryjskiego zakątka, bo my jak zwykle trafiliśmy na mglistą pogodę i to co widzieliśmy, to jeszcze nie była pełnia piękna Sad 

Ale i tak było super Biggrin  

To jest właśnie to co lubię Biggrin

A jeszcze bardziej to Blum 3

Biggrin

megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013

Nelcia :

Jak patrzę na wasze Megi zdjęcia i Tadzika filmy , to mam nieodparte  wrażenie ,że na Cyprze nie byłam  Biggrin

trza kieys wrócić !!

Nelciu zapewniam Cię w takim razie, że ja pewnie nie byłam tam gdzie Ty. Wink

megi zakopane

wiktor
Obrazek użytkownika wiktor
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 mar 2016

Tadzik, no i o to chodzi, pełen relaks ,popieram w 100%

Tadzik
Obrazek użytkownika Tadzik
Offline
Ostatnio: 2 lata 11 miesięcy temu
Rejestracja: 26 gru 2015

Hmmm ... no to my trafiliśmy na jakiegoś sympatyczniejszego drivera, bo nawet z własnej inicjatywy zawoził nas do takich dziwnych zakątków i chętnie nas focił Biggrin

megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013

Tadzik świetne zdjęcia, potem nasz driver też był miły, ale cóż wyszło jak wyszło. Wink

megi zakopane

Tadzik
Obrazek użytkownika Tadzik
Offline
Ostatnio: 2 lata 11 miesięcy temu
Rejestracja: 26 gru 2015

Ehhh ... my to w ogóle daliśmy tam ciała, bo nie zajarzyłem, że można tam na lagunie zostać ile chcesz. Po prostu pomyślałem, że Jeep Safari objazd i cześć. Jak już jechaliśmy, to żona patrzy, że wszysscy jadą z torbami, lodówkami, itp. ... i dopiero dopytałem Wink

W każdym razie wylądowaliśmy tam bez ręczników, bez napojów, bez żarcia, bez kąpielówek ... ale jak można było zostać, to co tam. Była opcja kąpać sie na golasa, albo bez gaci wracać - żona wolała tę drugą wersję Blum 3  Wszystkie graty zostały w samochodzie na parkingu.

Po powrocie głodni i spragnieni (dobrze, że chociaż fajki miałem Blum 3 ) mieliśmy iść do knajpy obok parkingu, ale żona stwierdziła, że tu będzie drogo.

Zatrzymaliśmy się w najbliższym miasteczku portowym ... i tam dopiero zafundowaliśmy se najdroższy obiad na Cyprze Biggrin

W tym przypadku intuicja kobieca zawiodła Blum 3

megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013
  Zatoka Lara Beach - raj dla żółwi

Następnie jedziemy na zachodnie wybrzeże Cypru do Zatoki Lara Beach, gdzie znajduje się prawdziwy raj dla żółwi.  Ok

Nie należy ona do popularnych i często odwiedzanych przez turystów, dlatego nie jest też łatwo na nią trafić.  I na całe szczęście!!! Stop

Po wyboistej, zakurzonej drodze trzeba przejechać około 5 km, po drodze mijamy wąwóz Avgas, przez który zimą przepływa rzeka Avgas uchodząca do Morza Śródziemnego przy dzikiej plaży Toxeftra. Latem zaś wąwóz można zwiedzić, im dalej tym wąwóz staje się węższy.

Nasz droga wiedzie najpierw wzdłuż wybrzeża, potem przez las Akamas. Na pięknej i wciąż jeszcze dziewiczej plaży, odległej o około 30 km na północ od Pafos, rząd Cypru utworzył rezerwat chroniący zagrożone wyginięciem gatunki żółwi: karetę i żółwia zielonego.

Dojeżdżamy do rezerwatu, który ogrodzony jest płotem, brama dla zwiedzających jest otwarta. Schodzimy więc na plażę na której żółwie zniosły jaja.

Miejsca te są zabezpieczone metalowymi obręczami, z napisem " gniazdo żółwi nie przeszkadzać" z datą kiedy jaja zostały złożone. 

Od czerwca do września morskie gady z gatunku Karetta i żółw zielony przypływają właśnie w te rejony Cypru na lęg. 

Służby ochrony przyrody strzegą tego terenu jak oka w głowie. Plaże są zamykane na czas lęgu. 

Samica wykopuje w piasku głębokie na 50 cm dołki, do których składa około  100 jaj. Po siedmiu tygodniach wylęgają się małe żółwiki.

Niestety tylko niewielkiej ilości udaje się wykluć, szybko pokonać szeroką plażę i bezpiecznie dotrzeć do morza. 

Na plaży ustawiona została wiata w której zostały zawieszone zdjęcia z  lęgu żółwi i historia z życia Karetty.

Zatoka Lara Beach

Zatoka Lara Beach

Zatoka Lara Beach

Zatoka Lara Beach

Zatoka Lara Beach

Zatoka Lara Beach

Zatoka Lara Beach

Na koniec dnia zajeżdżamy do tawerny nieopodal zatoki Lara na pyszną obiadokolację. 

megi zakopane

Tadzik
Obrazek użytkownika Tadzik
Offline
Ostatnio: 2 lata 11 miesięcy temu
Rejestracja: 26 gru 2015

My żółwi już nie szukaliśmy, ale podjechaliśmy jeszcze do słynnej po tej stronie wyspy plaży.

Hmmm ... powiem - taka sobie. Na zdjęciu wygląda lepiej, niż w naturze Blum 3

megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013
Dzień szósty - odpoczynek na plaży Ladys Mile

Po ostatniej wizycie na plaży Ladys Mile, postanowiliśmy raz jeszcze tutaj przyjechać. Cisza, spokój to miejsce gdzie człowiek naprawdę odpocznie.

Nieopodal znajduje się brytyjska baza wojskowa, więc czasami spokój zakłócają samoloty wojskowe. 

Słońce, plaża, złoty piasek, cóż więcej chcieć. Tradycyjnie zamówiliśmy sobie rybkę i owoce morza. Chwilo trwaj.

Plaża Ladys Mile

Plaża Ladys Mile

Pod wieczór w drodze powrotnej zamierzamy zwiedzić  klasztor Stavrovouni. Droga do klasztoru jest bardzo kręta i widokowa. Stopniowo pnie się do góry.

Zatrzymujemy się na pierwszym punkcie widokowym skąd rozpościera się widok na okoliczne pustkowia i dalej na Nikozję i morze. 

Klasztor  Stavrovouni, czyli Góry Krzyża, wieńczy wierzchołek 688-metrowego wzniesienia na wschodnim krańcu masywu Troodos.

Został ufundowany w 327 r. przez św. Helenę, matkę cesarza Konstantyna Wielkiego, zapisując świątyni w testamencie krucyfiks z relikwią Drzewa Prawdziwego Krzyża,

który mógł podobno w cudowny sposób unosić się w powietrzu.

Niestety do klasztoru mogą wejść tylko mężczyźni, ale i Markowi się nie udaje, bo był czynny do godz.19. Spóźniliśmy się zaledwie kilka minut.

Klasztor Stavrovouni.

klasztor Stavrovouni.

megi zakopane

Strony

Wyszukaj w trip4cheap