Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
Pierwszy raz udajemy sie na narty tak póżno.Wcześniej były to miesiące typowo zimowe, więc tym razem nie jesteśmy pewni czy i jak i gdzie pojeżdzimy. Na wszelki wypadek mamy w obwodzie lodowiec - Kaprun, ale póki co startujemy od Zell am See.
Na parkingu tłumów nie ma ,a zjazdy do dolnej stacji mają kolory niepokojaco brązowo ( ziemia) zielone ( trawa). Zanim jednak dochodzimy ze sprzętem do kolejki , czuję jak umieram z gorąca. Na szczęście im wyżej tym chłodniej i coraz więcej sniegu . Uff na szczęscie na górze jest go pod dostatkiem, wiec można spokojnie jeżdzić Ku naszemu zdziwieniu rodaków totalnie zero (poza znajomymi rzecz jasna) . Dominuje ucząca się mlodzież brytyjska ( ferie ),ale tłoku nie ma.
To chyba pora na pare fotek z górami na biało..
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
No trip no life
czy udał sie powrót do przeszłosci ? aczkolwiek wydaje mi się ,że to nie bardzo po drodze do Grecji..zdecydowanie bardziej mi pasuje do tranzytu w kierunku słonecznej Italii...
No a my wracamy na narty..
Temperatura w górach wysoka , w ciagu dnia nawet do 6 C. Niestety ma to swoje odbicie w warunkach na stoku. O ile rano trasy są wyratrakowane i świetnie przygotowane, to po paru godzinach temperatura robi swoje i jeżdzi się już ciężko. Na ogół wiec do g. 13 kończymy jazdę i zjeżdzamy w dól. A tam szok termiczny, wiosna w pełni i bardzo ciepło -między 16 a 20C.
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Korzystając więc z tak pieknej pogody, po nartach codziennie udajemy sie na zwiedzanie okolicy, na co w normalnych warunkach zimowych nigdy nie mieliśmy ani czasu ani ochoty.
Na pierwszy ogień idzie majestatyczna budowla , która zwróciła naszą uwagę jeszcze w drodze do Zell am See. Pięknie zawieszony na skałach zamek Hohenwerfen z XI wieku..
No trip no life
Ja uwielbiam góry więc chętnie z Tobą pozwiedzam I to w dodatku góry zimą W tym okresie jeszcze nie byłam chociaż planuję od kilku lat ale zawsze coś...
Nelcia,
Widzę ,że zatęskniłaś za zimą
Chętnie popatrzę ,bo zbliża się wielkimi krokami
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Shadowman, Peg, Janjus zapraszam na dalszą wycieczkę..
11th April 2012, 19:39:54 Filos,Tomek, Cegła -pozdrawiam narciarzy grzanym winem czyli pysznym gluhwein..-D-D-DZ tym opalaniem to rzeczywiście, słońce chwyta bardzo szybko. Ja już po pierwszym dniu szusowania czułam na twarzy ( a szczególnie nosie) spiekotę. Musiałam zaopatrzyć sie w filtry, o czym wczesniej jakos nie pomyślałam. Z ubieraniem rzecz dziwna , bo okazuje się,że ciepłe polary , skarpety czy czapki wcale nie sa potrzebne... to dla mnie też było odkrycie...
Wracamy więc do zamku w Werfen, który jak się okazuje jest dobrze znany, bo tam był kręcony znany film "Tylko dla orłów".Zamek jest pieknie usytuowany na wysokim urwisku skalnym , w dolinie rzeki Salzach .Mozna się więc tam dostać idąc spacerkiem ostro pod góre ,ale jest też na szczęście alternatywa dla zmęczonych narciarzy czyli kolejka.
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Jeszcze ciekawy widok z okna na wijacą się rzekę i piekne okolice
No trip no life
Nielciu przyznam, że im jestem starsza, tym bardziej w zimie ciągnie mnie w ciepłe rejony 3 lata mieszkania w Skandynawii też zrobiły swoje dlatego bardzo miło czyta mi się Twoją relację i czekam na ciąg dalszy
...nieważne gdzie, ważne z kim...
Asiu,
ja mam zawsze dylemat jak przychodzi zima..bo kocham narty a z drugiej strony chce sie pojechąc gdzies dalej,cos innego zobaczyc..Sama jestem ciekawa, czy uda mi sie gdziez wyskoczyc na szusowanie, czy inny kierunek zwycięży...
No trip no life
Nielciu to mamy ten sam dylemat, przy czym u nas od kilku lat zawsze zwycięża słońce i ciepło
...nieważne gdzie, ważne z kim...
Asia,
hm u mnie w ostania zimę tez zwycieżyly cieple kierunki, a ten opisywany wyjazd byl w kwietniu 2012. O tyle fajna pora ,ze w górach zima a w dolinach dochodziło do 20C. Fajnie..
No trip no life
Nelcia Ja tam gdzie kangurek chocby i zimno tam bylo