Jak każda kultura – również wyspiarze mają swoje tradycyjne ceremonie. Niemal na całym Pacyfiku jedną z nich jest Yaquona (wymawiana jangona) lub inaczej ceremonia picia Kavy. W wielu miejscach jest ona traktowana jako absolutnie niezbędny dodatek do wszelkiego rodzaju spotkań.
Kava to delikatnie narkotyczny napój, przygotowany z wysuszonych i sproszkowanych korzeni pieprzu metystynowego (piper methysticum), nazywanego właśnie yaqoną lub kavą, wymieszanych w wodzie. Głównym efektem działania jest delikatne odrętwienie lub mrowienie w okolicach ust i języka, które zwykle odczuć można już po kilku minutach.
Sama ceremonia wygląda bardzo ciekawie. W specjalnie przygotowanej, zdobionej misie prowadzący ceremonię rozpuszcza sproszkowaną yaquonę w chłodnej wodzie.
Po zmieszaniu podawać on będzie filiżankę bilo wypełnioną Kavą każdemu z uczestników, przyjmując pierwszą bilo musi zaklaskać w dłonie jeden raz przed i raz po wypiciu napoju.
Picie Kavy rozluźnia i uspokaja, wywołuje poczucie relaksu i stanu beztroski przy jednoczesnej jasności umysłu.
Tak przynajmniej powinno wyglądać działanie Kavy. Z własnego jednak doświadczenia możemy powiedzieć, że nie na wszystkich tak działa
Każdy z nas spróbował tego specyfiku,Kava smakuje dokładnie jak to, czym jest, czyli jak sproszkowane korzenie roślin wymieszane z wodą o lekkim posmaku ziemi.
Ani smaczne, ani przyjemne do picia. Poza tym bez wątpienia odczuliśmy delikatne mrowienie ust i języka.
A że zrelaksowani byliśmy przez cały czas, to jakoś nie zanotowaliśmy, żeby ten stan się pogłębił po wypiciu Kavy.
Piea brawo TY!
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
, wiedziałam!
Piea
Brawo dziewczyny to MY
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Kilka ujęć botanicznych
Ktoś w oranżowej koszulce też fotografuje przyrodę
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
No właśnie , gdzie moje fotki ? buuuu
Ala, całe szczęście,że mogę popatrzeć na twoje
Tak ,ja tez szalałam z aparatem, bo roslinki tam byłe piekne.
No trip no life
Jak każda kultura – również wyspiarze mają swoje tradycyjne ceremonie. Niemal na całym Pacyfiku jedną z nich jest Yaquona (wymawiana jangona) lub inaczej ceremonia picia Kavy. W wielu miejscach jest ona traktowana jako absolutnie niezbędny dodatek do wszelkiego rodzaju spotkań.
Kava to delikatnie narkotyczny napój, przygotowany z wysuszonych i sproszkowanych korzeni pieprzu metystynowego (piper methysticum), nazywanego właśnie yaqoną lub kavą, wymieszanych w wodzie. Głównym efektem działania jest delikatne odrętwienie lub mrowienie w okolicach ust i języka, które zwykle odczuć można już po kilku minutach.
Sama ceremonia wygląda bardzo ciekawie. W specjalnie przygotowanej, zdobionej misie prowadzący ceremonię rozpuszcza sproszkowaną yaquonę w chłodnej wodzie.
Po zmieszaniu podawać on będzie filiżankę bilo wypełnioną Kavą każdemu z uczestników, przyjmując pierwszą bilo musi zaklaskać w dłonie jeden raz przed i raz po wypiciu napoju.
zobaczcie sami
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Picie Kavy rozluźnia i uspokaja, wywołuje poczucie relaksu i stanu beztroski przy jednoczesnej jasności umysłu.
Tak przynajmniej powinno wyglądać działanie Kavy. Z własnego jednak doświadczenia możemy powiedzieć, że nie na wszystkich tak działa
Każdy z nas spróbował tego specyfiku, Kava smakuje dokładnie jak to, czym jest, czyli jak sproszkowane korzenie roślin wymieszane z wodą o lekkim posmaku ziemi.
Ani smaczne, ani przyjemne do picia. Poza tym bez wątpienia odczuliśmy delikatne mrowienie ust i języka.
A że zrelaksowani byliśmy przez cały czas, to jakoś nie zanotowaliśmy, żeby ten stan się pogłębił po wypiciu Kavy.
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Mi tez za bardzo nie smakowało he he , ale przetestowac przecież trzeba było
Tam jeszcze jakies lokalne tańce były prawda ?
No trip no life
...he,he,he alamed a może jest kava "dla swoich" i kava...dla turystów !??? ; ))
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Radek, chyba nie , bo lokalni też byli częstowani tym specyfikiem
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia