Wpis Bilbao pamiętam doskonale. Myślę, że po prostu nie publikują wszystkich opinii dlatego, że jest ich bardzo dużo i nie ma sensu powielać podobnych. Jeżeli dobrze poszukasz, to znajdziesz baaaardzo negatywne- tak było w przypadku np. RPA, na której byłam i jedną z nich napisała osoba będąca w moim terminie. Uwierz mi, że czytając jej opinię miałam wrażenie, że byłyśmy na zuuuupełnie innych wycieczkach, w innych hotelach. Negatywne opinie znalazłam też w przypadku Wenezueli (są tam oceny na 1 i na 2) i choć mąż myślał o tym kierunku, to właśnie te negatywne opinie skłoniły nas do zmiany kierunku.
A pogoda... no cóż- nikt nie ma na nią wpływu. Możemy jedynie wybrać najdogodniejszy termin, choc i to nie zawsze się sprawdzi.
Przyłączam się do podziękowań za relację i z ciekawości jeszcze zapytam czy po powrocie z wycieczki składałeś w biurze jakąś reklamację, bo z Twojego opisu wynika, że np. jeśli idzie o zakwaterowanie, to nie dotrzymali warunków umowy (vide wspólny nocleg z uczestnikiem, który powinien mieć jedynkę)?
Wpis Bilbao pamiętam doskonale. Myślę, że po prostu nie publikują wszystkich opinii dlatego, że jest ich bardzo dużo i nie ma sensu powielać podobnych. Jeżeli dobrze poszukasz, to znajdziesz baaaardzo negatywne- tak było w przypadku np. RPA, na której byłam i jedną z nich napisała osoba będąca w moim terminie. Uwierz mi, że czytając jej opinię miałam wrażenie, że byłyśmy na zuuuupełnie innych wycieczkach, w innych hotelach. Negatywne opinie znalazłam też w przypadku Wenezueli (są tam oceny na 1 i na 2) i choć mąż myślał o tym kierunku, to właśnie te negatywne opinie skłoniły nas do zmiany kierunku.
A pogoda... no cóż- nikt nie ma na nią wpływu. Możemy jedynie wybrać najdogodniejszy termin, choc i to nie zawsz Ja się sprawdzi.
Ja miałam odwrotne sytuacje będąc na kiepkim wyjeździe, ale naprawdę kiepskim wyjeździe później czytałem opinię pełną zachwytu.Ludzie są naprawdę różni.
Faktycznie napisaliśmy reklamacje ostatniego dnia pobytu, złożoną na ręce pilota. Dotyczącą nie zrealizowania programu tj. pobytu na estancji i gaucho, oraz noclegu w pokoju 3 osobowym. Sprawa w rozpoznaniu.
Faktycznie napisaliśmy reklamacje ostatniego dnia pobytu, złożoną na ręce pilota. Dotyczącą nie zrealizowania programu tj. pobytu na estancji i gaucho, oraz noclegu w pokoju 3 osobowym. Sprawa w rozpoznaniu.
Wielkie dzięki Sigma....mega interesująca relacja, cudne widokowo miejsca.... te błękitne lodowce wygladają niemal jak sztuczne..... pewien jesteś, że to nie jakaś chińska atrapa ?
Wpis Bilbao pamiętam doskonale. Myślę, że po prostu nie publikują wszystkich opinii dlatego, że jest ich bardzo dużo i nie ma sensu powielać podobnych. Jeżeli dobrze poszukasz, to znajdziesz baaaardzo negatywne- tak było w przypadku np. RPA, na której byłam i jedną z nich napisała osoba będąca w moim terminie. Uwierz mi, że czytając jej opinię miałam wrażenie, że byłyśmy na zuuuupełnie innych wycieczkach, w innych hotelach. Negatywne opinie znalazłam też w przypadku Wenezueli (są tam oceny na 1 i na 2) i choć mąż myślał o tym kierunku, to właśnie te negatywne opinie skłoniły nas do zmiany kierunku.
A pogoda... no cóż- nikt nie ma na nią wpływu. Możemy jedynie wybrać najdogodniejszy termin, choc i to nie zawsze się sprawdzi.
Przyłączam się do podziękowań za relację i z ciekawości jeszcze zapytam czy po powrocie z wycieczki składałeś w biurze jakąś reklamację, bo z Twojego opisu wynika, że np. jeśli idzie o zakwaterowanie, to nie dotrzymali warunków umowy (vide wspólny nocleg z uczestnikiem, który powinien mieć jedynkę)?
Faktycznie napisaliśmy reklamacje ostatniego dnia pobytu, złożoną na ręce pilota. Dotyczącą nie zrealizowania programu tj. pobytu na estancji i gaucho, oraz noclegu w pokoju 3 osobowym. Sprawa w rozpoznaniu.
Sigma- pięknie dziękuję za kolejną wspaniałą przygodę i cudne zdjęcia I czekam na kolejną relację po powrocie
To daj znać, jak się ta reklamacja skończy.
ta tęcza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! o lodowcach już nie wspomne!!!!!
bardzo dziekuje za cudowna relację!!!
Ja bardziej dziękuję, przecież to nie jest kierunek lazurkowy
Sigma, dzięki za wyjaśnienie nazwy Ziemia Ognista, zupełnie nie wiedziałam od czego pochodzi, raczej kojarzyłam z wulkanami i tego rodzaju zjawiskami.
A lazurki - choć piękne - to przecież jeszcze nie wszystko czym się każdy zachwyca!!!!
Mariola
Wielkie dzięki Sigma....mega interesująca relacja, cudne widokowo miejsca.... te błękitne lodowce wygladają niemal jak sztuczne..... pewien jesteś, że to nie jakaś chińska atrapa ?
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/