Draństwo z tym bagażem.Ja miałem trochę przyjemniejszy wypadek z bagażem.W hotelu bagażowy odebrał bagaż z pokoju i miał dostarczyć do recepcji .My na lotnisko ,a naszego bagażu niet.Okazało sie ,że uszkodził walizkę i schował ją.Znalazła sie w ostatniej chwili.
Janjus, gościu myslał,ze jak schowa to i problem zniknie ??? a gdzie to bylo ?
Taki przypadek miałem w Egipcie.Tak ogólnie to z naszymi walizkami obchodzą sie wszedzie okrutnie....jeśli nie zgubią.
Moje już zfatygowane,ale szkoda mi nowych kupić jak widzę jak się z nimi obchodzą
Koliberka nawet udało Ci się uchwycić
Po waszych zdjęciach widać skąd pochodzą roślinki w naszych kwiaciarniach i domu.
—
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Taki przypadek miałem w Egipcie.Tak ogólnie to z naszymi walizkami obchodzą sie wszedzie okrutnie....jeśli nie zgubią.
Moje już zfatygowane,ale szkoda mi nowych kupić jak widzę jak się z nimi obchodzą
Koliberka nawet udało Ci się uchwycić
Po waszych zdjęciach widać skąd pochodzą roślinki w naszych kwiaciarniach i domu.
To prawda, nie ma sensu kupowac nowych walizek, bo bardzo szybko zostaną zniszczone. Podobno jest kilka miejsc na świecie gdzie sie sprzedaje zaginiony bagaz i chetni są
A propos roslinek, to rzeczywiście tam można spotkac takie które rosną w ziemi i osiagają duże rozmiary ,a u nas mozna je spotkać w skali bardziej mikro w doniczkach. Po raz pierwszym spotkalalam tez na jednej z wysp palme betlejemską w przydomowym ogródku
Faktycznie - wyspa tonie w zieleni. To lubię.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Kolejny przykład przepięknej roslinności która, tak mnie zauroczyła,ze zrobilismy sobie stop przy drodze. Przy okazji w drzewach znalezlismy koliberki
No trip no life
Taki przypadek miałem w Egipcie.Tak ogólnie to z naszymi walizkami obchodzą sie wszedzie okrutnie....jeśli nie zgubią.
Moje już zfatygowane,ale szkoda mi nowych kupić jak widzę jak się z nimi obchodzą
Koliberka nawet udało Ci się uchwycić
Po waszych zdjęciach widać skąd pochodzą roślinki w naszych kwiaciarniach i domu.
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Nelcia ale cudna ta roślinność i koliberek
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Jak są kolibry jestem i ja
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
To prawda, nie ma sensu kupowac nowych walizek, bo bardzo szybko zostaną zniszczone. Podobno jest kilka miejsc na świecie gdzie sie sprzedaje zaginiony bagaz i chetni są
A propos roslinek, to rzeczywiście tam można spotkac takie które rosną w ziemi i osiagają duże rozmiary ,a u nas mozna je spotkać w skali bardziej mikro w doniczkach. Po raz pierwszym spotkalalam tez na jednej z wysp palme betlejemską w przydomowym ogródku
No trip no life
Nelciu, moje ukochane krotony ......
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Makono, Kiwi,Lamia
pieknych roslinek, kwiatów i ptaków bedzie jeszcze duzo
A tak wygląda "szkółka" w lokalnym wydaniu he he duzo śpiewu, pogadywania a robota jakś tam leci.
No trip no life
Krotony rządzą
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Oj, fajna robota byłaby w takiej szkółce, blisko egzotycznych roslinek
Mariola