Halo wiktor,z zchodu nic nie wyszlo.Nocujemy w hotelach takich do 40 dolarow za noc,za pokoj Guatemala jest cenowo dla kazdej kieszeni.Sa nawet takie zbiorowe pokoje za 8 dolcow za lozko.Kraj dla plecakowcow
Niecale 100 km od Antique znajduje sie piekne jezioro Atlitlan Lake .Postanowilismy na dzien relaksu tam pojechac.Mozna tam sie dostac jedynie komunikacja lokalna i trasa wg.googla powinna zajac ok 3godzin.Tak wiec ruszylismy.Jazda trwala wiecznosc,nie ma bezposredniego polaczenia,tak ze musielismy sie ciagle przesiadac.jeden 30 min. odcinek jechalismy pic up-em.Byl to jedyny srodek lokomocjii.najgorsze bylo to ,ze kierowca czekal az zbierze sie wieksza ilosc pasazerow.Prawie godzine siedzielismy sami czekajac na komplet.Autobusy(te kolorowe) co troche sie zatrzymywaly i zabieraly pasazerow.Do jeziora dojechalismy ale juz nie bylo czasu na postoj,musielismy wracac.W ciagu tej wycieczki 6 razy musielismy sie przesiadac.Zobaczylismy Za to prawdziwa Guatemala po drodze nie spotkalismy zadnego turysty.Warto bylo
Po tak wyczerpujacych emocjach,nastepny dzien stacjonarny, zwiedzamy muzea,ogladamy koscioly,wspinamy sie na punkt widokowy zeby obejrzec Antique z lotu ptaka.
No i oczywiscie serce kazdego miasta bazar.Dzien targowy,oprocz standartowych straganow przyszly indianki z warzywami i owocami.Jak probujemy je fotografowac to odwracaja sie lub zaslaniaja twarz,a nawet rzucaja w nas owocami.Nasi gorale sa bardziej tolerancyjni.
Jutro jedziemy do Leon w Nicaragua ,ok 700 km,planowane 15 godzin.
jeśli płacicie średnio do 40 $ za pokój to rzeczywiście cenowo to wygląda super świetnie
Nie przemieszczacie się też pewnie drogimi lotami między krajami, tylko autobusami,które pewnie nie są drogie.A jednocześnie poznajecie prawdziwe wnętrze krajów. Podoba mi się
Oni maja swietnie zorganizowane polaczenia autobusowe.Nie sa to busy lokalne tylko do przewozu turystow.Wioza od hotelu do hotelu.Na taka podroz musisz zaplanowac wiecej czasu
Agucha, jeżdziliście na tych koniach ? fajna wycieczka, ja też lubię wulkany
No trip no life
Nie mysmy dzielnie weszli na piechote
Halo wiktor,z zchodu nic nie wyszlo.Nocujemy w hotelach takich do 40 dolarow za noc,za pokoj Guatemala jest cenowo dla kazdej kieszeni.Sa nawet takie zbiorowe pokoje za 8 dolcow za lozko.Kraj dla plecakowcow
Niecale 100 km od Antique znajduje sie piekne jezioro Atlitlan Lake .Postanowilismy na dzien relaksu tam pojechac.Mozna tam sie dostac jedynie komunikacja lokalna i trasa wg.googla powinna zajac ok 3godzin.Tak wiec ruszylismy.Jazda trwala wiecznosc,nie ma bezposredniego polaczenia,tak ze musielismy sie ciagle przesiadac.jeden 30 min. odcinek jechalismy pic up-em.Byl to jedyny srodek lokomocjii.najgorsze bylo to ,ze kierowca czekal az zbierze sie wieksza ilosc pasazerow.Prawie godzine siedzielismy sami czekajac na komplet.Autobusy(te kolorowe) co troche sie zatrzymywaly i zabieraly pasazerow.Do jeziora dojechalismy ale juz nie bylo czasu na postoj,musielismy wracac.W ciagu tej wycieczki 6 razy musielismy sie przesiadac.Zobaczylismy Za to prawdziwa Guatemala po drodze nie spotkalismy zadnego turysty.Warto bylo
Po tak wyczerpujacych emocjach,nastepny dzien stacjonarny, zwiedzamy muzea,ogladamy koscioly,wspinamy sie na punkt widokowy zeby obejrzec Antique z lotu ptaka.
No i oczywiscie serce kazdego miasta bazar.Dzien targowy,oprocz standartowych straganow przyszly indianki z warzywami i owocami.Jak probujemy je fotografowac to odwracaja sie lub zaslaniaja twarz,a nawet rzucaja w nas owocami.Nasi gorale sa bardziej tolerancyjni.
Jutro jedziemy do Leon w Nicaragua ,ok 700 km,planowane 15 godzin.
Odjazd 4rano,podobno exkskluzywny shuttlebus.
Jakie kolorowe stroje Indianek owoce wyglądają bardzo świeżo i apetycznie. Niepojęte dla mnie jak one to dżwigają
Aniqua fajnie położona
Czekamy na wieści z Nikaragui , tam chyba rzadko kto dociera ...
No trip no life
jeśli płacicie średnio do 40 $ za pokój to rzeczywiście cenowo to wygląda super świetnie
Nie przemieszczacie się też pewnie drogimi lotami między krajami, tylko autobusami,które pewnie nie są drogie.A jednocześnie poznajecie prawdziwe wnętrze krajów. Podoba mi się
Dotarlismy do Leon ,z 15 godzin zrobilo sie 18.Masakra takim busem,wszysy bylismy padnieci.Jechalismy przez Salvador i Honduras.
W Hondurasie na granicy nie wiadomo dla czego przetrzymali nas godzine.Najwazniejsze ze jestesmy.
W Salvador mielismy postoj , bardzo ciekawy zakaz jest powieszony na drzwiach baru..............
Oni maja swietnie zorganizowane polaczenia autobusowe.Nie sa to busy lokalne tylko do przewozu turystow.Wioza od hotelu do hotelu.Na taka podroz musisz zaplanowac wiecej czasu
...he,he,he faktycznie,fajny "zakazik" !!! ; )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav