Pozwolę sobie wkleić kilka foto (zeskanowane slajdy) ogólnie znanych widoczków. Też sporo chodziłem po Tatrach - czasem w grupie, czasem sam. Ostatnie kilka (zaczynają się Rohaczem) z pobytu na Chochołowskiej - wejście na przełęcz pod Wołowcem i kólko granią - Wołowiec, Łopata, Jarząbczy, Kończysty i zejście przez Trzydniowiański. Następnego dnia był i Starorobociański, bo pogoda dopisywała jak to przeważnie jesienią bywa. Mam gdzieś jeszcze slajdy z pobytu na Gąsienicowej - też niezwykle udany, ale płytki jeszcze nie znalazłem.
Pozwolę sobie wkleić kilka foto (zeskanowane slajdy) ogólnie znanych widoczków. Też sporo chodziłem po Tatrach - czasem w grupie, czasem sam. Ostatnie kilka (zaczynają się Rohaczem) z pobytu na Chochołowskiej - wejście na przełęcz pod Wołowcem i kólko granią - Wołowiec, Łopata, Jarząbczy, Kończysty i zejście przez Trzydniowiański. Następnego dnia był i Starorobociański, bo pogoda dopisywała jak to przeważnie jesienią bywa. Mam gdzieś jeszcze slajdy z pobytu na Gąsienicowej - też niezwykle udany, ale płytki jeszcze nie znalazłem.
papuas
Dzięki. Fajne fotki - wróciły wspomnienia z wędrówek...