--------------------

____________________

 

 

 



Piękne Tatry i Zakopane oczami Megi

82 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Andrew
Obrazek użytkownika Andrew
Offline
Ostatnio: 4 tygodnie 10 godzin temu
admin
Rejestracja: 07 maj 2015

OKO, tak, Morskie Oko! I dlaczego to OKO jest morskie, skoro w górach? Biggrin

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 2 godziny 33 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

he he , dobre pytanie , ja też nie wiem Sad

Megi wyjaśnisz ? Help 2

No trip no life

wojtek1
Obrazek użytkownika wojtek1
Offline
Ostatnio: 4 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 09 mar 2014

Morskie Oko będzie OK .... bo rozumiem, że wejście pieszo na Kasprowy pomijamy Biggrin 

megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013

                                                                              

                                                      Kościoły i Sanktuaria

                                                 Kościół Św. Rodziny 

Znajduje się przy Krupówkach 1a, na samym dole Krupówek. Zbudowany został w stylu neoromańskim z wysokimi wieżami,

wg projektu Józefa Dziekońskiego z miejscowego kamienia.

Pierwszym proboszczem był ks. Józef Stolarczyk, apostoł Zakopanego, postać niezwykle barwna,

która do dzisiaj żyje w pamięci parafian. To właśnie Ks. Józef Stolarczyk położył kamienne fundamenty pod nowy kościół w 1877 roku,

który był wznoszony bardzo powoli i mozolnie. Po śmierci ks. Józefa Stolarczyka, drugim proboszczem Zakopanego był ks. Kazimierz Kaszelewski.

Nowy proboszcz dokończył budowę kościoła i ołtarzy, oraz zbudował też, nową plebanię i założył nowy cmentarz parafialny.

W lewej nawie jest dzieło Stanisława Witkiewicza. Również z jego inicjatywy postawiono w 1901 roku krzyż na Giewoncie. Yes 3

Nowy kościół parafialny pod wezwaniem Świętej Rodziny został konsekrowany 16.IX.1899 r. przez ks. biskupa krakowskiego Jana Puzynę. 

 Kościół św. Rodziny ma bogatą historię.  7 czerwca 1997 kościół św. Rodziny odwiedził Jan Paweł II i spotkał się z dziećmi pierwszo-komunijnymi z Zakopanego.

Wizyta Ojca Świętego poprzedzona została gruntowną renowacją całej świątyni. 

Msze św. w kościele.

W okresie świątecznym w lewej nawie wystawiana jest szopka Bożonarodzeniowa. 

                            Stary drewniany Kościółek na Pęksowym Brzyzku

 

 Stary drewniany Kościółek, najbardziej kojarzony jest właśnie pod taką nazwą, natomiast jest to Kościół Matki Bożej Częstochowskiej, ufundowany przez właścicielkę

dóbr zakopiańskich Klementynę Homolacsową. Kościołek znajduje się przy ulicy Kościeliskiej, najstarszej ulicy w Zakopanem

101

Ulica Kościeliska zaczyna się na końcu Krupówek idąc w dół. Dochodzimy do przejścia podziemnego, przez które należy przejść na drugą stronę ulicy.

Następnie skręcamy w lewo i idziemy 2 minuty wzdłuż ulicy. Po prawej stronie ukaże się nam piękny drewniany Kościół z kaplicą św. Andrzeja i Benedykta.

Już sama ulica Kościeliska jest sama w sobie, bardzo ciekawa, bo znajdują się na niej najstarsze drewniane zabudowania, których historia sięga ponad 100 lat.

Większość z nich zachowała swoją pierwotna formę i kształt niezmienny od lat. Dzisiaj opiszemy tylko kościółek i cmentarz na Pęksowym Brzyzku,

a do ulicy Kościeliskiej wrócimy w naszym kolejnym poście pt : Architektura Drewniana. 

Kościółek wzniesiono w 1847 r, jako jednonawowy , dopiero w kolejnych latach już pod patronatem ks. Józefa Stolarczyka,

dobudowano południowe przedłużenie nawy i wieżę. Całość wykonana z drewna modrzewiowego z dachem pokrytym gontem i wieżyczkami zwieńczonymi w sygnaturki.

Pracę prowadził cieśla, Sebastian Gąsienica-Sobczak. To najstarsza sakralna budowa w mieście.

042

032       034       

Całość kościoła wykonana jest z drewna modrzewiowego z dachem pokrytym gontem i wieżyczkami zwieńczonymi w sygnaturki.

Pracę prowadził cieśla, Sebastian Gąsienica-Sobczak. To najstarsza sakralna budowa w mieście. 

Wnętrze kościoła jest bogate w charakterystyczne zdobienia, w większości wykonane przez lokalnych artystów. Wśród nich należy wymienić rzeźbiarza,

Wojciecha Wawrzyńcoka, który stworzył ołtarz główny, oraz dwa mniejsze znajdujące się po bokach kościoła. 

W ołtarzu głównym znajduje się kopia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, patronka świątyni.

Wnętrze zdobi, piękna kolekcja małych obrazów malowanych na szkle, przedstawiające drogę krzyżową. 

049   050

Tuż obok kościółka znajduje się murowana kapliczka Gąsieniców Św. Andrzeja i Benedykta, wzniesiona prawdopodobnie jak głosi legenda,

dla odkupienia grzechów Pawła Gąsienicy. Kaplica jest z 1810 roku, a wnętrze kaplicy zaprojektował rzeźbiarz i pedagog Antoni Kenar.

052   038   

054

Z tej perspektywy nieziemsko wygląda kościółek z Giewontem w tle. 

Idąc dalej od kaplicy dojdziemy do bramy, która poprowadzi nas za mury najstarszego cmentarza na Pęksowym Brzyzku. Na cmentarzu zwanym również

Cmentarzem Zasłużonych pochowane są osoby, które przysłużyły się do rozwoju kultury w Zakopanem i na Podhalu. Yes 3

W tym miejscu warto zatrzymać się na dłużej i poznać historię cmentarza. Nazwa cmentarza pochodzi od nazwiska darczyńcy ziemi Jana Pęksy.

Znajduje się tutaj około 500 grobów w tym 250 zasłużonych. Wiele nagrobków zrobionych jest z drewna z pięknymi drewnianymi krzyżami, rzeźbionymi w motywy góralskie.

Pochowani są tutaj między innymi Witkacy, Stanisław Marusarz, Helena Marusarzówna, Kornel Makuszyński, Tytus Chałubiński i wiele innych osób,które zapisały się w

dziejach miasta i Tatr. 

megi zakopane

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 2 godziny 33 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Bardzo mi sie podoba jak pokazujesz miejsca w różnych porach roku czy to krajobrazy czy budynki Good

to jest to czego w większości relacji nie ma, bo na ogół jedziemy raz i nie wracamy

No trip no life

megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013

                                                                                          Morskie Oko

 

Wybieramy się na najpiękniejsze i największe jezioro w Tatrach, nad Morskie Oko. Jak się tam dostać.

Najprościej dojechać busem z dworca PKS z Zakopanego, bądź własnym samochodem.  To niecałe 25 km jazdy samochodem, czyli około 40 minut.

W sezonie niestety ten czas, może się zdecydowanie wydłużyć, dlatego warto wybrać się z samego rana. Clapping

Busy jadą przez: Biggrin

1. Trasa - Poronin, Bukowinę, Łysą Polanę,

2. Trasa - Alejami 3-go Maja, tuż obok Krupówek, Rondo Jana Pawła II , Jaszczurówkę, Cyrhlę, Brzeziny, Łysą Polanę. 

Trasa (otwórz)

Jadąc busem koszt biletu wynosi 8 zł, a na komfort i wygodę w trakcie podróży nie ma, co liczyć, priorytetem jest przewóz jak największej liczy osób.

W sezonie, może się również zdarzyć, że droga dojazdowa do parkingu Morskiego Oka zostanie całkowicie zamknięta dla samochodów osobowych,

z uwagi na bardzo duży ruch turystyczny.  

Jeżeli turyści chcą dotrzeć na parking na Palenicę Białczańską swoim samochodem, powinni zaplanować wycieczkę bardzo wcześnie rano,

ponieważ parking w bardzo szybkim tempie się zapełnia. Kolejny parking znajduje się na Łysej Polanie. Opłata za parking to koszt 20 zł. 

Pozostawianie samochodów w innych miejscach np. wzdłuż drogi jest niedozwolone. Ok

Droga dojazdowa do Łysej Polany.

Kiedy już znajdziemy się na parkingu Palenica Białczańska musimy kupić bilet wstępu do Parku Tatrzańskiego.

Niezależnie od pory roku obowiązują następujące stawki:

● bilet normalny 5 zł ● bilet ulgowy 2,50 zł ● bilet 7-dniowy normalny 25 zł ● bilet 7-dniowy ulgowy 12,50 zł ● bilet grupowy normalny (grupa do 10 osób) 45 zł

● bilet grupowy ulgowy (grupa do 10 osób) 22,50 zł

Zaraz za szlabanem i kasą stoi pierwsza tablica informacyjna ścieżki dydaktycznej, opisująca polany i dawne zwyczaje pasterskie. 

Palenica Białczańska to najdalsze miejsce w Dolinie Białki, do którego można dojechać samochodem lub transportem publicznym. 

Na początku szlaku znajduje się postój góralskich zaprzęgów, kursujących do polany Włosienica.

My jednak nie jesteśmy zwolennikami tego procederu, szlak nie jest trudny. Jedyną trudność jaką ma w sobie to jego długość. Plecak

Do pokonania mamy około 9 km w jedną stronę. Zimą trzeba się liczyć, że może być ślisko.

Na pierwszym kilometrze mijamy most na Waksmundzkim Potoku, stąd rozpościerają się piękne widoki na Wapienne szczyty Czerwonej Skałki i Cisówek,

znajdujące się już po słowackiej stronie. Trasa jest łatwa, przez cały czas jest asfaltowa i lekko wznosi się pod górę. W dalszej części naszej wędrówki,

możemy skorzystać z kilku skrótów, ścinających zakręty szosy. Zyskujemy tym sposobem, trochę czasu. Wink

Skróty te, w zimie bywają bardzo śliskie, przez co trzeba być bardzo ostrożnym, dodatkowo nie nadają się do pokonania wózkiem. 

Idąc dalej dochodzimy do kolejnej tablicy, która ilustruje działalność lodowców, oraz przedstawia Dolinę Białki wraz z opisanymi szczytami.

Dolina Białki to jedna z największych dolin w Tatrach. Została ukształtowana przez lodowce. 

Z tego też miejsca, można dostrzec najwyższy szczyt Tatr, Gerlach (2655 m n.p.m.).

Po około 40 minutach drogi, w prawo do góry biegnie szlak na Psią Trawkę i Rówień Waksmundzką. Tędy również dojdziemy na Rusinową Polanę. 

Dalej mijamy budynek należący do TPN, w którym znajduje się informacja turystyczna, można też nabyć mapy, słodycze i napoje. 

Poza sezonem, informacja jest nieczynna.

Następnie dochodzimy do Potoku Roztoka, który wypływa z Wielkiego Stawu w Dol. Pięciu Stawów,

tworząc niesamowite kaskady. To słynne Wodogrzmoty Mickiewicza. Największy to Wyżni, Pośredni i Niżni, oprócz nich jest też kilka mniejszych.

Nazwa Wodogrzmoty Mickiewicza powstała w 1891 roku na pamiątkę sprowadzenia prochów Adama Mickiewicza do kraju. 

Pierwotna nazwa brzmiała „Grzmoty” z racji huku, jaki powoduje nimi spadająca woda. Shok 

 Wodospady mają wysokość ponad 120 m. Tutaj znajduje się też, kolejna tablica informacyjna. Z kamiennego mostu możemy zobaczyć tylko Pośredni Wodogrzmot.

Tuż za mostem po lewej stronie, widnieje szlak do schroniska Wincentego Pola - Roztoka. Schronisko znajduje się 15 min. od głównej drogi do Morskiego Oka.

Natomiast na prawo odbija zielony szlak do Doliny Pięciu Stawów, wzdłuż potoku i wodospadu Siklawa. Czas przejścia to około 2 godz.10 minut.

W warunkach zimowych, czas ten może się zdecydowanie wydłużyć. Xmass 2

032       

 

Znajdują się tutaj również przenośne toalety i pierwsze miejsce do konsumpcji. 

Następnym punktem jest Wanta. Nazwa ta pochodzi od skalnego bloku o średnicy kilku metrów, leżącego tuż przy drodze do Morskiego Oka. 

Rejon ten jest ostoją licznych gatunków zwierząt, między innymi głuszców, cietrzewi, rysi, wilków oraz niedźwiedzi.

Z tego miejsca zaczynają się skróty. Jeżeli wybierzemy wariant prowadzący szosą, po drodze miniemy mieszczącą się po lewej stronie leśniczówkę TPN „Pod Wantą”. 

Po pokonaniu czterech malowniczych odcinków skrótowych, ponownie wracamy na szosę. Widoki są coraz piękniejsze.

Zimą jest tutaj wyjątkowo, dlatego w większości moje zdjęcia są z zimy.

Dochodzimy do Włosienicy, mamy już za sobą około 7 km w nogach. To niewielka polana na dnie Doliny Rybiego Potoku w polskich Tatrach Wysokich.

Nazwa pochodzi od porastającej jej trawy, nazywanej przez górali włosienicą. 

Tutaj jest końcowy przystanek dla góralskich "fasiągów' konnych. Dalszą trasę trzeba pokonać pieszo. 

Nieopodal polany znajduje się pawilon gastronomiczny w którym można się posilić i odpocząć. Znajdziemy tutaj również toalety.

Z Włosienicy doskonale widać już Mięguszowieckie Szczyty i po prawej stronie charakterystyczną sylwetkę Mnicha. 

Do końca szlaku nad Morskie Oko pozostały niecałe 2 km. Kolejnym przystankiem jest Żleb Żandarmerii. 

Nazwa tego żlebu, pochodzi od stojącego w XIX wieku, posterunku straży granicznej, który w wyniku lawiny śnieżnej został zniszczony. Zimą,

rejon ten jest bardzo niebezpieczny własnie ze względu na schodzące lawiny. 

Tuż za Żlebem Żandarmerii odchodzi niebieski szlak do Doliny Pięciu Stawów Polskich, przez Świstówkę Roztocką. Szlak ten w okresie zimowym,

tj. od 1 grudnia do 15 maja, jest zamykany z uwagi na ogromne zagrożenie lawinowe. Natomiast idąc dalej, po lewej stronie miniemy Rybie Stawki.

Dochodzimy do najstarszego istniejącego  schroniska w Tatrach Polskich, zwanego również wozownią. Schronisko dysponuje 43 miejscami noclegowymi 

w standardzie turystycznym, w trzech wieloosobowych salach. Znajduje się tutaj również kuchnia turystyczna wrzątek, oraz pełny węzeł sanitarny.

Do roku 1967 r. dojeżdżały do tego miejsca samochody i autobusy. Recepcja znajduję się w drugim schronisku. 

Po przejściu około 9 km drogi, w końcu zdobywamy nasze upragnione Morskie Oko. Tutaj też, znajduje się ostatnia tablica informacyjna.

To największe jezioro w Tatrach. Leży na wysokości 1395 m n.p.m. nieco poniżej schroniska PTTK. Przy północnym brzegu jeziora, stoi schronisko, 

które od 1945 prowadzi rodzina Łapińskich. Obecnie schronisko dysponuje 77 miejscami noclegowymi, w pokojach od 3 do 16 osób. 

Pomimo sporej ilości miejsc w schronisku, w sezonie letnim miejsce noclegowe trzeba rezerwować z dużym, a nawet kilku miesięcznym wyprzedzeniem.

Wszystkie pokoje są dostępem do łazienki na korytarzu. Ceny noclegów: sprawdź    

Uwaga! płatność tylko gotówką 

W budynku działa kuchnia i bufet, w którym można zjeść ciepły posiłek, oraz sklepik z napojami i słodyczami. W roku 1997 r. dokładnie 5 czerwca,

gościł tutaj papież Jan Paweł II, w  głównej sali jadalni, wiszą na ścianie, upamiętniające tą chwilę zdjęcia. 

Latem, szlak ten jest codziennie oblegany przez tysiące turystów. Nad stawem panuje niesamowity ścisk. Ciężko znaleźć miejsce, na spokojny odpoczynek. 

Samo jezioro jest pochodzenia polodowcowego i ma powierzchnię 35h a, w najgłębszym miejscu osiąga 51 m. Dawniej staw nazywany był "Rybim Stawem"

ze względu na naturalne zarybienie jeziora, głównie przez pstrągi. Zimą w okresie od listopada do kwietnia, jezioro zamarza i jeżeli pozwalają na to warunki,

można po nim spacerować. 

063

Staw otoczony jest skalnymi ścianami. Od lewej ciągnie Żabia Grań (Żabia Czuba, Żabi Szczyt Niżni, Żabi szczyt Wyżni),

a dalej na pd.-wch. Niżne Rysy i najwyższy szczyt Tatr Polskich - Rysy. Biggrin

116 

060

 Następnie na wprost wznoszą się Mięguszowieckie Szczyty (Czarny, Pośredni, Wielki), Hińczowa Przełęcz, Cubryna, Mniszek, oraz słynny ze swojego wyglądu Mnich.

022

 Z prawej strony widać grzbiet Opalonego i Miedzianego, pięknie odbijające się w stawie. 

053

W okresie letnim warto zrobić sobie spacer wokół stawu, czas przejścia to około 1 godz. Szlak zaczyna się przy samym schronisku.

Schodzimy schodkami w dół, a następnie w dowolnym kierunku obchodzimy staw. Widoki są niezapomniane, dlatego warto się skusić na taki spacer. 

045

054

Można też podejść nad Czarny Staw pod Rysami, czas podejścia około 45 minut, a kto chce zdobyć Rysy, musi poświęcić około 4 godz.

Szlak jest już dużo trudniejszy, niż podejście pod Czarny Staw. W samej końcówce trzeba się wspomóc łańcuchami, jest długi i wymagający sporego wysiłku,

oraz odpowiedniego przygotowania. 

098

Zimą szlak na Rysy jest wyjątkowo niebezpieczny, dziennie potrafi tutaj zejść kilkanaście lawin. Taka wyprawa wiąże się z niebezpieczeństwem.

Przed wyjściem na szlak warto zaznajomić się z faktycznym stanem lawinowym, oraz prognozowaną pogodą. 

Dziękuję za uwagę i zapraszam na kolejną wycieczkę. Biggrin

megi zakopane

megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013

wojtek1 :

Morskie Oko będzie OK .... bo rozumiem, że wejście pieszo na Kasprowy pomijamy Biggrin 

Jak tylko chcecie to zrobimy i wejście na Kasprowy Wierch nawet z dwóch stron. Wink

Tylko czasu potrzeba Wink

megi zakopane

megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013

Nelcia :

he he , dobre pytanie , ja też nie wiem Sad

Megi wyjaśnisz ? Help 2

Nie będę ściągać od kogoś, więc podrzucam linka odnośnie skąd prawdopodobnie wzięła się nazwa Morskie Oko. Help 2

megi zakopane

wojtek1
Obrazek użytkownika wojtek1
Offline
Ostatnio: 4 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 09 mar 2014

megizak :

Jak tylko chcecie to zrobimy i wejście na Kasprowy Wierch nawet z dwóch stron. Wink

Tylko czasu potrzeba Wink

Nie spieszymy się nigdzie, ja i pewnie wiele innych osób, staram się dotrzeć w wiele tatrzańskich miejsc pieszo,

na szlakach przecież jest pięknie, to zdecydowanie wynagradza większy wysiłek ... po za tym, kuchnie macie tam 

dość "ciężką" i trzeba gdzieś to spalać Biggrin 

wiktor
Obrazek użytkownika wiktor
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 mar 2016

Megi czy to twój pstryk ? CUDOPreved

Strony

Nazwa użytkownika

Zostaw to pole puste!

Wyszukaj w trip4cheap