Janjus, płynęłam cały czas z tobą , jak zawsze zresztą
Co rejs to zaskakujesz . Już Dar Pomorza był niesamowita podróżą , inną niż wszystkie . La Grace jednak to jeszcze inna "bajka" , bo sam statek to cacuszko i żeglowanie na nim nie dla każdego.
Masz wspaniała, niesamowitą pasję i bardzo co dziekuje ,że zarażasz nas dzielisz się wrażeniami ze swoich wypraw.Ale to nie tylko wrażenia, bo w pewnym sensie edukujesz nas w wielu tematach żeglarskich . Pokazujesz ciężką pracę na żaglowcu ale i fajne przygody. Podobała mi sie impreza z mizerią, strzelanie, spotkanie z rosyjskim żaglowcem, przebieranie się za piratów .
Janjus, płynęłam cały czas z tobą , jak zawsze zresztą
Co rejs to zaskakujesz . Już Dar Pomorza był niesamowita podróżą , inną niż wszystkie . La Grace jednak to jeszcze inna "bajka" , bo sam statek to cacuszko i żeglowanie na nim nie dla każdego.
Masz wspaniała, niesamowitą pasję i bardzo co dziekuje ,że zarażasz nas dzielisz się wrażeniami ze swoich wypraw.Ale to nie tylko wrażenia, bo w pewnym sensie edukujesz nas w wielu tematach żeglarskich . Pokazujesz ciężką pracę na żaglowcu ale i fajne przygody. Podobała mi sie impreza z mizerią, strzelanie, spotkanie z rosyjskim żaglowcem, przebieranie się za piratów .
Mam nadzieję, że kolejne rejsy przed tobą
Dziękuje Żeglarzu !!!!!!!!
No trip no life