ciężki czas nadszedl dla pasjonatów wyjazdów koronowirus zbiera żniwo i szereg osób waha się czy wręcz wstrzymuje się z wyjazdami czekając na dalszy rozwój wypadków..Z drugiej strony branża turystyczna juz liczy straty finansowe..a trzeciej , to w kontekście tego co się dzieje,pewnie można teraz złapać jakieś super tanie lasty
Radek, rodonendrony już kwitną ? to u nas jeszcze daleka droga .. na razie w ogródku mam barwne krokusiki, żonkile jeszcze wchodzą. Na La Dingue koniecznie popłyńcie, to podobno najładniejsza wyspa.
Dana, co słychać w Mexico ? jak wam się podróżuje, upały nie przeszkadzają ?
Radek, a myślałam że będzie ciężko z tym zdjęciem he he Jasne, to oczywiście mega egzotyczne i jeszcze bardziej odlegle Bora Bora , pięknie tam prawda ? Chyba spodobaloby sie wam. W nagrodę zapraszam wiec ciebie i Basię do jednego z resortów. Na plaży stolik z widokiem juz na was czeka..
e
Piękne rododendrony !! bardzo je lubię,ale moje niestety coś ostatnio chorują
Mam dziwne wrażenie, że nasza odliczanka strasznie się kurczy.. kolejne osoby wyjeżdzją a nowych wpisów brak Dajcie znac , może ktoś ma coś w zanadrzu ?
pamiętacie ??? pewnie nie boście za młodzi ; ) ale w marcu "pełno jest" popularnych (niegdyś) imienin...
Kazimierza,Krystyny,Bożeny,Józefa...
ja miałem niemal całą rodzinę (tak ze strony Matki jak i Ojca !!!) w Łodzi...
...było więc do kogo chodzić na imieniny (szczerze nie lubiłem ale wyboru nie miałem ; )))
najbardziej zapamietałem "obrazki" gdy w czasie powrotu ("na pieszo" bo złapanie taxi w takich dniach było niemozliwe ...) w niemal kazdym bloku czy kamienicy słychać było śpiewy biesiadaników...
od "frywolnych" po..."patriotyczne" ; )))
...kawociasto dla ewentualnych solenizantów...
—
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Nel
to pewnie Gwatemala, a na fotkach Antiqua, Tical i jezioro Atitlan
...siemanko poniedziałkowe Wszystkim !!! : )
wczoraj wybyliśmy do Emo Park zobaczyć czy "z okazji 1-go marca" rozkwita cos więcej niz żonkile i krokusy ; )
...lokalne krzewiny nie zawodzą i nacieszylismy oczy pierwszymi w tym roku "kwiatokrzewami"...
oczywiście nie obyło się bez "kawociastka" : )
re: na Seszelach będziemy baaardzo wakacyjnie więc "żadnego szwędania się"...nooo, może wyskoczymy z Praslin na La Digue...wiadomo dlaczego ; ))))
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Elkaaaaaaaaa
jesteś wielka !!!
w końcu Gwatemala została "rozgryziona" i to idealnie wszystkie 3 miejsca
. Gratulacje i specjalnie ciebie lokalny rum Zacapa na wieczór
No trip no life
3.03.2020
WTOREK
Imieniny obchodzą:
Kunegunda, Teresa, Tycjan
Do wymarzonych wakacji
blisko, coraz bliżej...
Basia 35 -205- Madagaskar Andilana Beach i lemury, ręce do góry
Margerytka -201 dni -powrót do źródeł, czyli Kenia z odrobiną Tanzanii
Umilka- 145 dni- Dominikana- wypoczynek pod palmami
Tadzik - 102 dni - powrót na Majorkę
Basia 35 -102 dni - Śladami Tadzika Cypr i Louis Paphos Breeze
Bajka - 75 dni - greckie wysepki Milos, Sifnos i ?
Umilka- 62 dni-Andaluzja - wypoczynek z dziećmi
alamed - 59 dni weekend w Rzymie
Megizak- 55 dni- Sycylia jak lawa gorąca
Sigma - 32 dni -2 tygodnie na wyspie Mahe czyli kolejne zwiedzanie plaż na Seszelach
Glasvegas - 19dni Fuerteventura
Basia 35 - 10 dni -Azjatyckie Tygrysy i wypoczynek na Langkawi
Radek - 10 dni do..." żółw zamiast hipka",czyli Seszele ; )
Miłego dnia wszystkim zyczę
No trip no life
Dzien dobry podróżnicy
ciężki czas nadszedl dla pasjonatów wyjazdów
koronowirus zbiera żniwo i szereg osób waha się czy wręcz wstrzymuje się z wyjazdami czekając na dalszy rozwój wypadków..Z drugiej strony branża turystyczna juz liczy straty finansowe..a trzeciej , to w kontekście tego co się dzieje,pewnie można teraz złapać jakieś super tanie lasty
Radek, rodonendrony już kwitną ?
to u nas jeszcze daleka droga .. na razie w ogródku mam barwne krokusiki, żonkile jeszcze wchodzą. Na La Dingue koniecznie popłyńcie, to podobno najładniejsza wyspa.
Dana, co słychać w Mexico ? jak wam się podróżuje, upały nie przeszkadzają ?
Elka, wpadaj częściej pls
Dziś zagadka bardzo mocno egzotyczna, ktoś coś ?
No trip no life
...heee, taka "osiodłana wyspa" to tylko na...Polinezji Francuskiej...Bora Bora konkretnie ; )))
raz jeszcze dla Was rododendrony z Emo Park,u...
...siemanko wtorkowe Wszystkim : )))
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
4.03.2020
ŚRODA
Imieniny obchodzą:
Adrianna, Kazimierz, Lucjusz
Do wymarzonych wakacji
blisko, coraz bliżej...
Basia 35 -204- Madagaskar Andilana Beach i lemury, ręce do góry
Margerytka -200 dni -powrót do źródeł, czyli Kenia z odrobiną Tanzanii
Umilka- 144 dni- Dominikana- wypoczynek pod palmami
Tadzik - 101 dni - powrót na Majorkę
Basia 35 -101 dni - Śladami Tadzika Cypr i Louis Paphos Breeze
Bajka - 74 dni - greckie wysepki Milos, Sifnos i ?
Umilka- 61 dni-Andaluzja - wypoczynek z dziećmi
alamed - 58 dni weekend w Rzymie
Megizak- 54 dni- Sycylia jak lawa gorąca
Sigma - 31 dni -2 tygodnie na wyspie Mahe czyli kolejne zwiedzanie plaż na Seszelach
Glasvegas - 18 dni Fuerteventura
Basia 35 - 9 dni -Azjatyckie Tygrysy i wypoczynek na Langkawi
Radek - 9 dni do..." żółw zamiast hipka",czyli Seszele ; )
Miłego dnia wszystkim zyczę
No trip no life
Dzień dobry
jak wasze humory w środę ? tak
czy tak 
?
Radek, a myślałam że będzie ciężko z tym zdjęciem he he Jasne, to oczywiście mega egzotyczne i jeszcze bardziej odlegle Bora Bora , pięknie tam prawda ? Chyba spodobaloby sie wam. W nagrodę zapraszam wiec ciebie i Basię do jednego z resortów. Na plaży stolik z widokiem juz na was czeka..
e
Piękne rododendrony !! bardzo je lubię,ale moje niestety coś ostatnio chorują
Mam dziwne wrażenie, że nasza odliczanka strasznie się kurczy.. kolejne osoby wyjeżdzją a nowych wpisów brak
Dajcie znac , może ktoś ma coś w zanadrzu ?
Zagadka gotowa, dzis jedziemy do ... ?
No trip no life
...siemanko środowe Wszystkim !!! : )
pamiętacie ??? pewnie nie boście za młodzi ; ) ale w marcu "pełno jest" popularnych (niegdyś) imienin...
Kazimierza,Krystyny,Bożeny,Józefa...
ja miałem niemal całą rodzinę (tak ze strony Matki jak i Ojca !!!) w Łodzi...
...było więc do kogo chodzić na imieniny (szczerze nie lubiłem ale wyboru nie miałem ; )))
najbardziej zapamietałem "obrazki" gdy w czasie powrotu ("na pieszo" bo złapanie taxi w takich dniach było niemozliwe ...) w niemal kazdym bloku czy kamienicy słychać było śpiewy biesiadaników...
od "frywolnych" po..."patriotyczne" ; )))
...kawociasto dla ewentualnych solenizantów...
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Ja wybieram się z koleżanką 23. Marca do Świnoujścia szukać wiosny