ale super pustka !! taka Jastarnia to raczej rzadkość .. no chyba że z rana.. Piękne fotki ! ale woda zimna brr . Kapałeś sie czy tylko palec od lewej nogi ?
Hello, tu Halifax. Czekam na lotnisku na lot powrotny (niestety) i pozdrawiam z przepięknej Kanady. Piękna w szczególności jest Wyspa Księcia Edwarda, mogłabym tu wracać i nawet pomieszkac.
Andrew, wczoraj na plaży w Cavendish były podobne temperatury i to jest minus tej Wyspy - popluskac w wodzie raczej się nie da. Ale za to jakie tu są widoki.
Hejka, pozdrawiam nadal z Halifaksu, nie wylecielismy wczoraj i póki co Condor mówi, ze dopiero jutro!!!! Idę znowu zwiedzać Halifax, jeszcze parę rzeczy zostało do obejrzenia.
Nelciu, podobno cos było z samolotem nie w porządku, w dodatku wczoraj po południu Halifax opanowała mgła i moze to miało też jakieś znaczenie, nic konkretnego nie powiedzieli. Wylot miał byc 20.25, dopiero ok. polnocy zabrali nas do hotelu w mieście, a informacje co dalej mieli podać po 9 rano i pierwsza wersja była taka, że lecimy dopiero następnego dnia. Zapewnili hotel i posiłki z limitem do 50 dolarów dziennie, co jak sama wiesz nie jest duzo w przypadku hotelowej restauracji, zwlaszcza ze za samo śniadanie liczą sobie 23. Po południu okazało się, ze polecimy o polnocy, więc po kolacji znow jestesmy na lotnisku, ale na szczęście juz tylko godzinka do odlotu. Generalnie w tej sytuacji Condor - jak dotąd - nie zawiódł, hotel byll bardzo dobry, dobrze położony, ze świetną obsługą.
Wlasnie zaloga podeszla do gejtu, wygląda więc na to, że dzisiaj pożegnam Kanade. Gorzej, że jeszcze nie mam połączenia do Warszawy, nie wiadomo ile we Fra będę musiala czekac.
Trinka, co tam słychac w Kanadzie ?
ja juz odpoczywam w domku ..
No trip no life
A ja pozdrawiam weekendowo z Jastarnii.
Cudowna morska bryza w weekend była zbawieniem dla mnie
Plaża w Jastarnii w sobotę 25 czerwca około 9 rano. Temp powietrza +28C, wody w Bałtyku +12C
Andrew,
ale super pustka !! taka Jastarnia to raczej rzadkość .. no chyba że z rana.. Piękne fotki ! ale woda zimna brr . Kapałeś sie czy tylko palec od lewej nogi ?
No trip no life
...taaa,szerokośći i "miękkośći" może nadbałtyckim plażom pozazdrośćić nie jeden egzotyczny kurorcik...
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Hello, tu Halifax. Czekam na lotnisku na lot powrotny (niestety) i pozdrawiam z przepięknej Kanady. Piękna w szczególności jest Wyspa Księcia Edwarda, mogłabym tu wracać i nawet pomieszkac.
Andrew, wczoraj na plaży w Cavendish były podobne temperatury i to jest minus tej Wyspy - popluskac w wodzie raczej się nie da. Ale za to jakie tu są widoki.
Hej Trinka
to fakt Kanada przepiekna !!!! alez jestem ciekawa twoich wojaży przez te ostatnie pare dni
Spokojnego lotu i łap wolne siedzenia z tyłu co by se wygodnie rozłożyć do spania
pozdrawiamy cie z dalekiej Polski
No trip no life
Hejka, pozdrawiam nadal z Halifaksu, nie wylecielismy wczoraj i póki co Condor mówi, ze dopiero jutro!!!! Idę znowu zwiedzać Halifax, jeszcze parę rzeczy zostało do obejrzenia.
O rany, ale numer !! a co sie stalo , dlaczego nie lecą od wczoraj i nawet to dzis ci nie grozi ?? ale za hotel rozumiem ,ze płacą?
No trip no life
Nelciu, podobno cos było z samolotem nie w porządku, w dodatku wczoraj po południu Halifax opanowała mgła i moze to miało też jakieś znaczenie, nic konkretnego nie powiedzieli. Wylot miał byc 20.25, dopiero ok. polnocy zabrali nas do hotelu w mieście, a informacje co dalej mieli podać po 9 rano i pierwsza wersja była taka, że lecimy dopiero następnego dnia. Zapewnili hotel i posiłki z limitem do 50 dolarów dziennie, co jak sama wiesz nie jest duzo w przypadku hotelowej restauracji, zwlaszcza ze za samo śniadanie liczą sobie 23. Po południu okazało się, ze polecimy o polnocy, więc po kolacji znow jestesmy na lotnisku, ale na szczęście juz tylko godzinka do odlotu. Generalnie w tej sytuacji Condor - jak dotąd - nie zawiódł, hotel byll bardzo dobry, dobrze położony, ze świetną obsługą.
Wlasnie zaloga podeszla do gejtu, wygląda więc na to, że dzisiaj pożegnam Kanade. Gorzej, że jeszcze nie mam połączenia do Warszawy, nie wiadomo ile we Fra będę musiala czekac.
To na razie tyle, nie wiem skąd się jutro odezwę.
Trinka,
to w sumie o tyle plus tej sytuacji,że na koszt Condora przedluzyłas sobie wakacje he he .
Trzymam wiec teraz kciuki za lot i aby ci w miare szybko znalezli ci samolot z FRA.
No trip no life