Nurkowanie w Polsce, a za granicą

I jeszcze do Shibuya - Czy też uważasz, że od Wojtka można było się faktycznie bardzo dużo nauczyć?

Wojtek mnie nie szkolił, ale uważam, że to skarbnica wiedzy. Cenię sobie Jego wiedzę i doświadczenie. Obecnie prowadzi "wieczory nurkowe". Fajna sprawa.

Oooo fajnie,że powstał ten temat Teraz znikam na chrzest, ale jak wrócę to powklejam Wam kilka fotek z nurkowań w Polsce.

Czekamy z utęsknieniem...

Duży Zając zdjęcia te wklejam głównie dlatego, że wcześniej Ty wkleiłeś inne zdjęcia.

Tak na prawdę nie ma się co sugerować zdjęciami, ponieważ w przejrzystych wodach też można zrobić dobre i kiepskie zdjęcia.

Ale chciałam pokazać, że u nas też jest co oglądać i też można zrobić fajne zdjęcia.

Wklejam tylko parę zdjęć, ponieważ nie lubię umieszczać nie swoich zdjęć i praktycznie nigdy tego nie robię, ale tym razem postanowiłam zrobić wyjątek. Podaję linki skąd wzięłam zdjęcia, więc jak ktoś chce więcej pooglądać, to niech sobie zajrzy pod link.

Od razu mówię, że te zdjęcia nie są moje. Ja takich ładnych zdjęć nie umię zrobić Pobrałam je ze strony https://www.facebook.com/dual.rebreather oraz  https://www.facebook.com/pages/Baza-Nurkowa-Koparki-Jaworzno/234276593252732?fref=tsAutor sam się podpisał na zdjęciu

Zdjęcia wklejam, żeby pokazać, że w Polsce też można zobaczyć pod wodą ciekawe rzeczy i porobić ładne zdjęcia.

Kolejne zdjęcia ze strony https://www.facebook.com/kraken.zakrzowek/photos

Można popływać sobie z takimi rybkami

Kolejne zdjęcia ze strony  https://www.facebook.com/malgorzata.habel/photos_all

Te zdjęcia to tylko namiastka tego, co można zobaczyć. Gdybym chciała pokazać Wam na zdjęciach wszytkie atrakcje, to byłby bardzo długi post. Jak kupię aparat i będę mi wychodzić zdjęcia,to będę Wam wtedy pokazywać podwodną Polskę. Cudzych zdjęć nie chcę wklejać.

Teraz zamieszczę parę moich zdjęć zrobione zwykłym Lumixem, którego zabieram do Egiptowa.

Aparat jest tylko do 12 metrów i w ogóle nie nadaje się na nasze wody, dlatego mam tylko parę zdjęć, bo nie chciałąm ryzykować jego uszkodzenia.

Poniższe zdjęcia są z tego roku.

Zdjęcie przedstawia, jak to ktoś napisał "porośnięty zielskiem uskok ..... woda z widocznością 0.5 m zastępuje przejrzystą toń" .

Zrobione na 6 metrach, więc z tą widocznością to nie zawsze jest 0.5 m

A tutaj zwykły pstryk podczas przystanku bezpieczeństwa

Nurkowe "strachy na lachy

Zdjęcia z 2013 roku

Nie mówię, że zawsze jest pięknie i przejrzyście bo tak nie jest. Przeważnie jest ciemno i zimno a widoczność też nie rozpieszcza. Ale nurkując w takich warunkach człowiek się cały czas rozwija i szkoli. Rozumiem osoby, które nie nurkują w naszych wodach i szanuję to. Ale nic mnie tak nie wkurza, jak ktoś mówi, że nurkowania w naszych wodach nie mogą przynieść radości i pozytywnych wrażeń i patrzą na tych, którzy to robią jak na debili, bo przecież "po co się tam pchać, jak tam nic nie ma ..." Szanujmy się i nurkujmy tam, gdzie sprawia nam to przyjemność.

Pozdrawiam

Ależ przecież cały czas o tym mówię... Każdy nurkuje tam, gdzie mu dobrze... I nie chcę ciągnąć tego wątku na zasadzie wzajemnych nieporozumień. Polskie wody są inne, Inne są wody na Atlantyku, inne na Oceanie Indyjskim... i można tak bez końca...

Do powyższych fotek powiem tylko tyle:

I Jaworzno Koparki i Zakrzówek to nie są naturalne zbiorniki wodne. Oba miejsca to dawne kopalnie zalane wodą... Konsekwencją jest to, że zamulenie w obu tyych zbiornikach jest mniejsze, niż w zbiornikach naturalnych - konsekwencja środowiska. W jednym i w drugim miejscu stworzono coś w rodzaju parku szkolenia i rozrywki dla nurków. I bardzo dobrze...

Jeśli chodzi o zbiorniki naturalne, to ich problemem jest gruba, często wielometrowa warstwa mułu na dnie...

A jeśli chodzi o oglądanie, to jednak wolę oglądać rafę koralową, niż utopiony celowo samochód czy manekiny... Ale każdy bawi się tak, jak lubi...

Dodam tylko, że wielu znajomych instruktorów nurkowania, osób w młodym wieku i bardzo dobrze rokujących, wyniosło się z naszego kraju i pracują w bazach na całym świecie, a kilku nawet własne bazy założyło...

I na tym chciałbym zakończyć swój udział w tej dyskusji.

Znam różnicę między kamieniołami, a jeziorami i innymi zbiornikami wodnymi. Ale kamieniołomy, to też Polskie nurkowiska Zdjęcia niestety swoje miałam tylko te, ale  w okolicach wakacji wybieram się na kilka jezior, to porobię fotki  tego, co można tam spotkać.

Jeśli chodzi o te utopione celowo rzeczy, ja je bardzo lubię. Bardzo dobrze można ćwiczyć tam swoją pływalność, sytuacje awaryjne i inne rzeczy.

Gdyby nie te zatopione rzeczy, nie rozwijałabym się tak szybko i miałabym mniejsze umiejętności. Nie mówię, że jestem super opływana i w ogóle nurek the best, bo tak nie jest i nigdy nie będzie. Ale dzięki temu, że mogę nurkować w takich właśnie warunkach stale się rozwijam.

Ten temat nie służy do tego, żebyśmy się kłucili, nie chcę też tego robić, bo to bez sensu, dlatego napijęsię z Tobą za nasze nurki i piękno podwodnego świata

W nurkowaniu spełniają się także marzenia - pływanie z mantami