Anusia z glonami .. hmm ... byly dni ze nie bylo ich wcale a byly dni ze wywalalo ich cale mnostwo , zanim polecielismy bylam zalamana tym faktem i plakac mi sie chcialo a na miejscu wcale az tak mi juz nie przeszkadzaly bardziej bylo mi szkoda tych robotnikow ktorzy grabili bez konca
Monita spokojnie sobie poradzicie i mexyk napewno podbije wasze serca , ludzie sa bardzo sympatyczni i pomocni tylko nie dajcie sie naciagac .
Nas taxsiarz z hotelu chcial zawiezc do PDC za 40$ w 1 str - colectivo placilismy za 3 os 100 peso - ok 5 $ wiec naprawde roznica spora .
Polecam naprawde Akumal - poplywacie z zolwiami i z plaszczkami ( na plazy mozecie tam wypozyczyc maski, pletwy i kapoki wiec nie musicie targac ze soba ) i piekne cenoty
http://kantunchi.com/ ktore tez mozecie zrobic sami - sa w str Tulum naprzeciwko hotelu Barcelo ( jest tam wielka reklama wiec nie da sie przeoczyc ).
Bardzo dziękuję za wszystkie porady i informacje *good2* Wezmę kilka cieplejszych rzeczy, chłodne wieczory przeżyję, ale w dzień liczę na słoneczko, plażowanie i opalanie Wycieczki - napewno Tulum /samodzielnie/ i Xcaret /z biurem/, może coś jeszcze Akumal ?? Coba ??, zadecyduję na miejscu 11 dni na pobytu, przy mojej wielkiej potrzebie odpoczynku i wyluzowania, wydaje mi się za krótko na więcej.
Bachulka - lejesz miód na moje serce, co do pogody i przede wszystkim urody playa Maroma - to był jeden z głównych powodów wyboru tego właśnie hotelu
Do wylotu zostały mi niecałe cztery tygodnie i z każdym dniem cieszę się coraz bardziej
W Cobie nie byłam ...wybraliśmy Chichen Itza i to była dość długa wycieczka z tego co pamiętam ....ale jechaliśmy autem i wszędzie się zatrzymywaliśmy w jedna stronę autostradą a wracaliśmy przez małe miejscowości także na temat Coby się nie wypowiadam.
No a Akumal.....bajka my zjechaliśmy na jakąś dziką plażę przy Coca-Coli .... nie pamietam ale gdzieś to w necie wygrzebałam i faktycznie cisza, spokój. Chociaż w pobiżu budowali właśnie duży hotel.... 2008r. No byliśmy też na takiej miejskiej plaży chyba akurat w niedzielę albo sobotę fajnie sami Meksykanie z dziećmi, barki no i snoorkowanie z żółwiami
Monito ale możesz połączyć w jedno Cobę, Tulum i cenotę (jakąś cenotę trzeba zobaczyć), Mezo Maya ma takie połączenie...samemu oczywiście Akumal (podglądanie żółwi w naturalnym środownisku - bezcenne!) i masz 2 dni ale jak fantastycznych ale nie męczących wcale przeżyć!
My do Xcaretu pojechaliśmy sami, koniecznie zostać na wieczorny show.
Anusia z glonami .. hmm ... byly dni ze nie bylo ich wcale a byly dni ze wywalalo ich cale mnostwo , zanim polecielismy bylam zalamana tym faktem i plakac mi sie chcialo a na miejscu wcale az tak mi juz nie przeszkadzaly bardziej bylo mi szkoda tych robotnikow ktorzy grabili bez konca
Nie odkladaj marzen - odkladaj na marzenia.
Monita spokojnie sobie poradzicie i mexyk napewno podbije wasze serca , ludzie sa bardzo sympatyczni i pomocni tylko nie dajcie sie naciagac .
Nas taxsiarz z hotelu chcial zawiezc do PDC za 40$ w 1 str - colectivo placilismy za 3 os 100 peso - ok 5 $ wiec naprawde roznica spora .
Polecam naprawde Akumal - poplywacie z zolwiami i z plaszczkami ( na plazy mozecie tam wypozyczyc maski, pletwy i kapoki wiec nie musicie targac ze soba ) i piekne cenoty
http://kantunchi.com/ ktore tez mozecie zrobic sami - sa w str Tulum naprzeciwko hotelu Barcelo ( jest tam wielka reklama wiec nie da sie przeoczyc ).
Nie odkladaj marzen - odkladaj na marzenia.
Bardzo dziękuję za wszystkie porady i informacje *good2* Wezmę kilka cieplejszych rzeczy, chłodne wieczory przeżyję, ale w dzień liczę na słoneczko, plażowanie i opalanie Wycieczki - napewno Tulum /samodzielnie/ i Xcaret /z biurem/, może coś jeszcze Akumal ?? Coba ??, zadecyduję na miejscu 11 dni na pobytu, przy mojej wielkiej potrzebie odpoczynku i wyluzowania, wydaje mi się za krótko na więcej.
Bachulka - lejesz miód na moje serce, co do pogody i przede wszystkim urody playa Maroma - to był jeden z głównych powodów wyboru tego właśnie hotelu
Do wylotu zostały mi niecałe cztery tygodnie i z każdym dniem cieszę się coraz bardziej
W Cobie nie byłam ...wybraliśmy Chichen Itza i to była dość długa wycieczka z tego co pamiętam ....ale jechaliśmy autem i wszędzie się zatrzymywaliśmy w jedna stronę autostradą a wracaliśmy przez małe miejscowości także na temat Coby się nie wypowiadam.
No a Akumal.....bajka my zjechaliśmy na jakąś dziką plażę przy Coca-Coli .... nie pamietam ale gdzieś to w necie wygrzebałam i faktycznie cisza, spokój. Chociaż w pobiżu budowali właśnie duży hotel.... 2008r. No byliśmy też na takiej miejskiej plaży chyba akurat w niedzielę albo sobotę fajnie sami Meksykanie z dziećmi, barki no i snoorkowanie z żółwiami
Monito ale możesz połączyć w jedno Cobę, Tulum i cenotę (jakąś cenotę trzeba zobaczyć), Mezo Maya ma takie połączenie...samemu oczywiście Akumal (podglądanie żółwi w naturalnym środownisku - bezcenne!) i masz 2 dni ale jak fantastycznych ale nie męczących wcale przeżyć!
My do Xcaretu pojechaliśmy sami, koniecznie zostać na wieczorny show.
Pozdrawiam wakacyjnie,
Ewelina z EM