Tonder drineczki pierwsza klasa były. Lista długa, a jak chciałeś coś innego nie bylo problemu. Powiem, że moje ulubione martini chocolate robili genialne. Zawsze było kilku barmanów, ale jeden był mistrzem w swoim fachu, mój DZ tylko do niego chodził zamawiać . Dokładnie nie pamiętam jak długo był bar w lobby czynny, ale chyba 24 h (Jerry potwierdził, że 24). Zawsze były tam też jakieś małe przekąski. Jestem pewna, że nie będziesz kładł się spragniony .
Jedzonko też super, koniecznie zapisujcie się do tematycznych. Japońska i Włoska rewelacja smakowo oraz niesamowity klimat *i-m_so_happy*.
No to bardzo dobrze, bo spargniony tonder to zly tonder he he a propos barmanow to w zeszlym roku na Domi byl taki jeden starszawy barman... ale... tylko sie nie smiej Bloody Mary robil wyczesane w kosmos... no i doszlo do tego ze Tonder na Domi zaiast raczyc sie rumem to spijal Pomodorówke
Zajączku jeszcze jedno pytanko. Czy dobrze i długo tam...poili gości?
O zaliczka wpłacona to już wiadomo, że jedziesz
Tonder drineczki pierwsza klasa były. Lista długa, a jak chciałeś coś innego nie bylo problemu. Powiem, że moje ulubione martini chocolate robili genialne. Zawsze było kilku barmanów, ale jeden był mistrzem w swoim fachu, mój DZ tylko do niego chodził zamawiać . Dokładnie nie pamiętam jak długo był bar w lobby czynny, ale chyba 24 h (Jerry potwierdził, że 24). Zawsze były tam też jakieś małe przekąski. Jestem pewna, że nie będziesz kładł się spragniony .
Jedzonko też super, koniecznie zapisujcie się do tematycznych. Japońska i Włoska rewelacja smakowo oraz niesamowity klimat *i-m_so_happy*.
Oj jak będę czekała na Twoją relację .
http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/
No to bardzo dobrze, bo spargniony tonder to zly tonder he he a propos barmanow to w zeszlym roku na Domi byl taki jeden starszawy barman... ale... tylko sie nie smiej Bloody Mary robil wyczesane w kosmos... no i doszlo do tego ze Tonder na Domi zaiast raczyc sie rumem to spijal Pomodorówke
Tonder, zaraz mnie ozłocisz*yahoo*
Od śniadania, w restauracji głównej stał zestaw do "pomidorówki" . Mogłej pichciść w/g własnego uznania
http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/
Ja tam lubie na ostro