--------------------

____________________

 

 

 



Malezja - wyspy PERHENTIAN - był ktoś?

46 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Aga24
Obrazek użytkownika Aga24
Offline
Ostatnio: 4 lata 5 miesięcy temu
Rejestracja: 01 lip 2014

Wojtek ty pytaj o rady Pumcie, ona była na Redangu, Sun bespectacled  własnie niedawno powróciła Biggrin

życie to nieustająca podróż

select1
Obrazek użytkownika select1
Offline
Ostatnio: 6 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 05 wrz 2013

Wojtek,

wróciliśmy w poniedziałek Sun bespectacled

Jak masz jakies pytania - pisz śmiało, jak będę umiała - to odpowiem. Tyle tylko, że musisz sie uzbroić w cierpliwość, bo jeszcze sie nie "odkopałam" w firmie, i może to nie być odpowiedź expressowa :):) Ale spoko - do sierpnia damy radę Biggrin

Oczywiście żartuję..... Potrzebuję jeszcze kilka dni na powrót do rzeczywistości.... Wyspy piękne, prawie zero ludzi, puste dzikie plażyczki - cud  - miód..... Takiego spokoju jak tam potrzebowaliśmy. Dla nas - rewelacja!!! A - no i cudny świat podwodny.... bo to Cię pewnie interesuje Biggrin

pozdrawiam

Wojtek
Obrazek użytkownika Wojtek
Offline
Ostatnio: 3 miesiące 2 godziny temu
Rejestracja: 22 lut 2014

Już wróciliście? Shok Nie wiem czemu ale ubzdurałem sobie, że wyjeżdżacie w czerwcu.

No to może wrzuć w wątku jakieś zdjęcia wyspy a najlepiej podwodne Ok Co do pytań.... Z tego co pamiętam to planowaliście odwiedzić kilka plaż. Wyszło coś z tego? Jakie miejsca polecasz? Jakie koszty transportu wokół wyspy? Jedliście tylko w hotelu czy także poza?

select1
Obrazek użytkownika select1
Offline
Ostatnio: 6 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 05 wrz 2013

Wojtek,

opłynęlismy jedna i drugą wyspę - Kecil całą, Besar od strony południowej i zachodniej. Ju z melduję jak sytuacja na miejscu wygląda Biggrin

Transport na wyspach jest bardzo łatwy, przy każdym hotelu siedzą beach-boysi z water taxi Biggrin Tyle tylko, że cenki tych transportów..... hmmmm.... przy 3 osóbkach tak jak my to każdy tansfer kilkadziesiąt złotych / 1 MYR liczyliśmy jak złotówkę /. Nie zrobiłam zdjęcia cen, ale ceny byly od 5 MYR do 25 MYR za osobę - z Tuna 5 MYR kosztowała taxi do wioski rybackiej      ( rzut beretem ), dalsze plaże na Besar to już 20-25 MYR od osoby, po godz. 19.00 plus 50%.  Początkowo planowaliśmy wykupić zorganizowaną wycieczkę dookoła wyspy Besar / taki program prawie całodzienny obejmujący główne punkty na wyspie kosztował w granich 50-60 MYR od osoby - wykupic można było praktycznie wszędzie /, ale drugiego bodajże dnia spacerując po plaży spotkaliśmy sobie rodzinkę z Kuala Besut, która przypłyneła sobie poplażować, dzieciaki z żoną się kąpały a gościu nas zaczepił , czy nie chcielibyśmy popłynąć na wycieczkę dookoła wyspy Biggrin No to my - że chętnie, już wiedzieliśmy co chcemy zobaczyć więc mu wyrecytowaliśmy wszystkie nazwy plaż Biggrin i zapytalismy o cenę. Gościu cos tam z żonką dyskutował, widać, że jakis speszony.... i powiedział, że 100 Myr i będzie nas woził tam gdzie chcemy - cały dzień Biggrin Mysleliśmy że od osoby, ale okazało się że za całą trójkę! Potem okazało sie, że facet niekoniecznie wie, gdzie sa główne punkty typu shark point czy coral garden, nie wiedział też jakie są nazwy plaż - trochę się  na początku wystarszyłam i nawet myslelismy żeby sobie odpuścić, ale mieliśmy mapkę z zaznaczonymi miejscami które chcemy odwiedzić i stwiedziliśmy, że płyniemy!. Bez problemu znaleźliśmy wszystkie punkty, w pierwszym miejscu gościu podpytał  "operatorów" innych łódek gdzie są punkty zaznaczone na naszej mapce i płynelismy sobie sami, bez "watachy" hałaśliwych Chińczyków na zorganizowanych wycieczkach. Gdzie nam się podobało, tam stawaliśmy - rewelacja! Pływaliśmy chyba od 9.00 do 17.00 i zobaczyliśmy wszystkie plaże ,które chcieliśmy , naoglądaliśmy się rekinów, żółwi, koralowców.  Tak nam się podobało, że po 2 dniach umówiliśmy sie na opłynięcie Kecil - też za stówkę Biggrin

Gościu jest emerytowanym policjantem, ma może z 40-kilka lat, powiedział, że poszedł własnie na emeryturę, kupił sobie łódkę / elegancka, nowiutka / i tak sobie teraz pływa od wyspy do wyspy z rodzinką albo sam Biggrin Kiepsko mówi po angielsku, ale można się dogadać, doszliśmy do wniosku, że szuka okazji żeby sobie język poćwiczyć, więc tak nieśmiało zagadał nas na plaży. A że w trakcie gadki ubiliśmy interes zadawalający obie strony, to już szczegół. Wzięliśmy od niego telefon, pytaliśmy czy możemy go polecić jakimś znajomym którzy ewentualnie będą na wyspie - oczywiście cały uchachany dał nam telefon, selfie z nami nastrzelał całą masę Biggrin - widać, że naprawdę był bardzo zadowolony. My zresztą tez - co tu dużo gadać Biggrin Jak po 2 dniach popłynelismy dookoła Kecil to jego żona przygotowała nam ogromnego arbuza w prezencie - naprawdę super! Zjedliśmy go sobie na Romantic Beach i było rewelacyjnie!!!!!! Jeśli będziesz chciał - dam Ci namiary na niego, ale po niedzieli, bo są u męża w telefonie, a jest akurat na wyjeździe.

JEDZENIE - jedliśmy ciągle w innych miejscach Biggrin Tuna ma o tyle optymalne położenie że w zatoce jest kilka hoteli, wiec nie byliśmy skazani na jedną restaurację. Jedliśmy kolacje u nas / jedzenie rewelacja, odrobinę wyższe ceny niż w sąsiednich hotelach, ale róznice dosłownie groszowe /, chodzilismy tez do Cocohut / zaraz obok / - chyba najlepsze BBQ, wybierasz sobie co chcesz na grilla i w zestawie dostajesz to z ryżem, pieczonym w folii ziemniaczkiem, sałatką, dużym kawałkiem arbuza i pysznym sosikiem - do wyboru były trzy - dla nas najlepszy był czosnkowy.  Zamawiając BBQ ceny są za 100 gram / ryby 7-8 myr, krewetki 15, kalmary 7, king fish 20 myr za sztukę, kurczak tez mkoło 20myr za porcję - np za dużego szszłyka /. Oczywiście dania z karty też są - ceny normalne. Praktycznie we wszystkich knajpkach ceny zblizone. Byliśmy tez na kolacjach w Abduls - tam BBQ nie jest "na wagę " tylko mają zestawy - np krewetki / 4 szt/ 25 myr, lobstery / 3 sztuki nieduże / 35 myr, kalmary też jakos koło 20myr - oczywiście wszystko z ryżem, ziemniaczkiem i sałatką. Grilowane mięsko przynoszą do stolika i idziesz sobie sam nakładasz sałatke i ryż - taki malajski szwedzki bufet Biggrin W  naszym hotelu polecam krewetki tygrysie z sosem bananowym - miód w gębie!!!!!!!!!!!!  Biggrin Fakt, że krewety tygrysie kosztują 25 myr za 100gr, ale z tym bananowym sosikiem - odlot Biggrin Dużo owoców morza już jedlismy w róznych częściach świata, ale tak przyparwionych jeszcze nigdzie...

Lunche wszędzie w podobnych cenach - np kalmary w sosie słodko-kwaśnym z ryżem 17 myr, pyszne roti canai za kilka myr, duży talerz owoców 10 myr / najadaliśmy się w trójkę /. Koło naszego hotelu był lokalny bar na plaży - NIA CAFE - prowadzony przez sympatyczna rodzinkę, mają rewelacyjne szejki, świeże soki / od 5 do 7 myr /, robią też dobre jedzonko i tanio. Stojąc przodem do hotelu w prawo, zaraz za Tuna a przed Abduls. Szczególnie polecam tam szejki i owoce blendowane z lodem - najlepsze ze wszystkich, które piliśmy na wyspie. Soki mieszają trochę z wodą, więc lepiej brać owoce miksowane z lodem. No i mają rewelacyjna herbate i kawę mrożoną!!! Jedlismy też w jakiejś knajpce na plaży Flora Bay, przy Mama's Place - wszędzie ceny prawie takie same i wszędzie pysznie Biggrin

Na dzisiaj tyle - następnym razem napisze cos o plażach........... Oj, niektóre są cudne.... puściutkie..... musicie koniecznie na nie popłynąć Biggrin

A macie już hotel zarezerwowany? Ciekawa jestem na której wyspie i na której plaży??????

Jedno tylko dzisiaj jeszcze napiszę - KEcil tez jest bardzo ładna, Romantic Beach po prostu wymiata Wink ale ja jednak polecam Besar. Więcej - jak się uda, może jutro.

pzdr

Wojtek
Obrazek użytkownika Wojtek
Offline
Ostatnio: 3 miesiące 2 godziny temu
Rejestracja: 22 lut 2014

Dzięki za obszerną odpowiedź. Toż to prawie mała relacja, tylko bez zdjęć Mosking Całość pochłonąłem jednym tchem i zacząłem się oblizywać czytając o tych smakołykach. Już się nie mogę doczekać tych pyszności.

Bardzo chętnie przechwycę namiary na Waszego przewodnika Good No i z wypiekami na twarzy czekam na kolejne info i może jakieś fotki.

I przy okazji jedno pytanie. Czy na wyspach jest szansa wymianić lub wypłacić pieniądze?

malaria
Obrazek użytkownika malaria
Offline
Ostatnio: 4 lata 10 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Wojtek a Wy jakoś zaraz śmigacie? Lipiec czy sierpień?

Wojtek
Obrazek użytkownika Wojtek
Offline
Ostatnio: 3 miesiące 2 godziny temu
Rejestracja: 22 lut 2014

Nie tak zaraz bo 23. lipca. Ale zleci raz dwa Smile

select1
Obrazek użytkownika select1
Offline
Ostatnio: 6 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 05 wrz 2013

Co do plaż....

BESAR

Z wyboru naszej zatoki /Tuna Bay / jestem bardzo zadowolona i moim zdaniem to chyba był najlepszy wybór jeśli chodzi o miejscówkę - już pisze dlaczego.

Po pierwsze zatoka dość długa, było gdzie spacerować plażą i można było zmieniać krajobrazy dookoła Biggrin Zatoka jest "zapalmiona", rafe mielismy przy samym hotelu, mnóstwo rybek juz przy samym brzegu, ławice tuńczyków, barakudy. Nawet wycieczki podpływały pod nasz hotel i "wyrzucały" ludzi do wody, bo naprawde było co oglądać:) Pierwsze nemo nasz synek wypatrzył też przy hotelu - było kilka kolonii ukwiałów. Stojąc przodem do hotelu i idąc w prawo można było iść z 20 minut plażą, za Tuna był jeszcze jeden hotel Abduls a potem już dzikie plaże,ładne i czyste a na końcu zatoki - nasze ulubione "Seszelki" - dość spora mini-zatoczka z ogromnymi głazami w wodzie i na plaży, bielusieńkim piaseczkiem i bujną zielenią. Krajobraz jak z Seszeli!!! Super! Tam też spotkaliśmy największe kolonie ukwiałów z rybkami nemo, dziejątki ich były...... może nawet setki Biggrin Wrażenia niezapomniane!!!! Żółwie sobie też tam pływały.... Praktycznie dochodząc lądem mozliwie najdalej widac juz było Coral Graden - na upartego to można by było tam i wpław   dopłynąć Biggrin Jak kończył sie piasek wybrzeże robiło sie skaliste - ogromne głazy - można było jeszcze trochę między tymi głazami iśc dalej bo było płytko, a potem kawałek dalej przy tych głazach jest Coral Garden. Tyle że tam juz nie dojdziesz. Zawsze są tam jakies łódki, oznaczony jest też bojami - od razu można zobaczyć. Rafa  ładna, sporo kolorowych przeróznych rybek - podobało się nam. Większe wrażenie zrobiła na nas tylko mała rafa przy Turtle Beach ale o tym później.

Następna zatoka za Tuna - za tą częścią "głazowatą" wybrzeża to Flora Bay. Wybraliśmy sie tam ambitnie..... przez dżungle, żeby nam się zbytnio nie nudziło Biggrin Z Tuna Bay są 2 ścieżki trekkingowe przez dżunglę do sąsiednich zatok, więc postanowiliśmy się wybrać..... Pierwszy nasz trekking był własnie do Flora, bo gdzies tam wyczytałam, że jest tam fajna knajpka na plaży z pysznymi kalmarami Biggrin No to poszliśmy na te kalmary i........ wpakowaliśmy sie na minę Biggrin Najpierw nie mogliśmy znaleźć tej ścieżki, a jak już znaleźliśmy to wpakowaliśmy się w samą dżunglę Biggrin Szliśmy dość długo, najpierw na sam szczyt wyspy - potem w dół - generalnie trasa dość ciężka, po korzeniach, zwalonych drzewach, a my w japonkach, z maskami do nurkowania, nie popsikani od komarów.... Masakrrrra........ Złachaliśmy się strasznie, ale wreszcie doszliśmy..... Powrót juz był water taxi Biggrin Sama Flora Bay jak dla mnie bez szału, bardzo szeroka, woda płyciutka, , jakieś małe hoteliki, ale jakos tak nijak Biggrin Zjedliśmy kalmary, poływaliśmy trochę, ale nawet nie było co pod wodą oglądać więc po odpoczynku zawinęliśmy sie do nas. Water Taxi do Tuna kosztowała nasza trójkę 40 myr - z przytankiem na Shark Point - bo on własnie jest przy tej plaży - też praktycznie to można by z plaży wpław na rekinki popłynąc, jak ktoś dobrze pływa Biggrin Znowu napływaliśmy się z rekinami / bo bylismy tam łódką kilka dni wczesniej / , mielismy szczęście bo było ich sporo, niektóre bardzo duże..... Fajne miejsce, polecam.  Z Shark Point widac już Coral Garden, a z Coral Garden już nasze Seszelki - więc tak naprawdę wszystko jest blisko, tyle że nie ma przejsć lądem przy plaży.

Dla informacji - ścieżka do Flora Bay zaczyna się prawie przed samymi "Seszelkami" - jest tam - jak to my nazwaliśmy" takie koczowisko Beduinów - lokalesi sobie przyjeżdżają pod namioty :), jakaś tam budka z napojami stoi - i tam za tym "koczowiskiem" jest ścieżka w las.... Trzeba pytać...

Idąc natmiast w lewą stronę od Tuna jeszcze chyba z 2-3 hotele są / minn własnie Cocohut z pysznym BBQ / a potem jest druga ścieżka trekkingowa do Mama's Place. Za Cocohut są schody do góry do Cozy Chalet i tam jest drewniany kierunkowskaz gdzie jest ścieżka.Też tam poszliśmy - tu całkiem fajnie, ścieżka lajtowa, z 15-20 minut przez dżunglę, ale nie pionowo pod górę :), tylko cały czas wzdłuż brzegu, bokiem wzniesienia, tyle że nie z widoczkiem na lazurki, tylko na drzewa i liany Biggrin Fajny spacerek, naprawdę,  nawet w japonkach Biggrin Po wyjściu z dżungli znowu mała zatoczka - kilka ośrodków z bungalowami / minn Mama's właśnie /, takie bardziej lajtowe i backpakerskie klimaty, ładne palemki na brzegu, całkiem sympatycznie , posiedzielismy tam sobie trochę pod palemką przy szekju Biggrin i poszlismy dalej. Idąc dalej znowu koczowisko "Beduinów" Biggrin i praktycznie po 5 minutach bylismy już na cypelku na którym jest hotel Coral View. Hotel leży praktycznie na cypelku, plaża hotelowa jest od strony zatoki z hotelem PIR, ale..... od drugiej strony cypelka jest..... budowa Sad Budują jakis hotel, nawet okazale wygląda... My bylismy tam po południu, więc nikogo juz na budowie nie było, nie wiem jak sytuacja wygląda w ciągu dnia... . Generalnie końcówka plaży jest placem budowy i składowiskiem jakis pustaków Sad Z Coral View mozna dalej przejść do zatoki z Perhentian Island Resort i dalej już drogi lądowej koniec Sad  Zatoka z PIR śliczna, duża, było gdzie pospacerować, też mało ludzi, jedynie podpływają łódki na Turtle point, bo to własnie tam - ale kawałek od brzegu, choć pewnie wpław mozna dopłynąć. Żółwi spotkaliśmy tam kilka, pływały sobie pod nami. Mąż snurkował też na samym końcu zatoki, przy głazach i tam bawił się z żółwiem, który nurkował i wypływał na powierzchnię tuż koło niego Biggrin Spędzilismy na tej plaży z 2 godziny podczas naszej wycieczki łódką - tak nam sie podobało. W PIR można było coś zimnego do picia kupić, więc juz całkiem fajnie... Za tą plażą  były juz tylko zatoczki do których dostęp był tylko od morza - płynąc podziwialismy malutkie domki na plaży, jednak najbardziej podobała mi się Turtle Beach. Cudo!!!! Zero ludzi / z nami było może z 6-7 osób  :)/ , piasek jak mąka, woda przeźroczysta, palmy.... tak pięknie, że nie chciało sie nam wracać Biggrin Tyle, że tam nic nie ma  - to dzika plaża na której żółwie składają w nocy jaja. Ale widoczki i woda - bajka!!!!!!!!! Podpływając  do Turtle Beach łódką praktycznie zaraz obok po prawej stronie jest jeszcze jedna malutka rajska zatoczka - tak nam się spodobała, że tez tam zacumowalismy na chwilkę.  Tam przy głazach , stojąc twarzą do morza po prawej stronie są miejsca z przecudną rafą koralową - pływa się praktycznie wąwozami z rafy, mnóstwo rybek - takich których nie widzieliśmy wczesniej, rafa kolorowa piękna!!!!! Trzeba sie tylko trochę między tymi głazami pokręcić i zagłębić w zakamarki Biggrin Tam właśnie te wąwozy rafowe zrobiły na nas największe wrażenie!!!!!!!! Nie wiem, może dla nurków to nie jest jakaś rewelacja, ale my tylko snurkujemy i dla nas była śliczna Biggrin Warto do tej zatoczki zawitać, choćby tylko na te snurki między głazami. Po odpoczynku na Turtle Beach popłynelismy jeszcze dalej na północ wzdłuz wybrzeża, ale dosc długo były tylko skałki, więc stwierdziliśmy, że wracamy. Północno-wschodniej czesci wyspy nie opłyneliśmy, ale patrząc na mapki chyba tam jakiś spektakularnych widoczków nie ma, bo wybrzeże głównie skaliste.

cdn Biggrin

Wojtek
Obrazek użytkownika Wojtek
Offline
Ostatnio: 3 miesiące 2 godziny temu
Rejestracja: 22 lut 2014

Select, wspaniale opisujesz Ok Czytając opisy plaż i przejść między nimi czuję się jakbym już tam był. W zasadzie wcale nie muszę tam jechać Mosking

My pobyt na wyspie podzieliliśmy po połowie: 5 noclegów w The Reef Chalets (obok Coral View) i 5 we Flora Bay Resort. Z tego co piszesz to zatoka Flora nie jest zbyt ciekawa. Ale przynajmniej będziemy mieli blisko do Shark Point. Za to z tego pierwszego hotelu będziemy mieli rzut beretem do zatoki z żółwiami.

select1
Obrazek użytkownika select1
Offline
Ostatnio: 6 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 05 wrz 2013

Wojtek,

z The Reef będziecie mieli łatwiutki dostep do Tuna - przespacerujcie się ta ścieżką w dżungli - zobaczycie jakie fajne drzewo po drodze rośnie - z gałęziami zawiązanymi w supeł Biggrin Musicie iść w lewo patrząc na morze do końca ile sie da - za Mama's Place, przy końcu plaży jest takie małe mini-centrum nurkowe i za tym centrum jest ścieżka w las, a potem juz tylko przed siebie Biggrin

Na Flora Bay ścieżka do Tuna jest natomiast w prawym końcu zatoki - patrząc na morze - z tyłu za ostatnimi domkami. Tam juz jak chcecie iść to ubierzcie chociaż sandały i koniecznie spray na komary!!!!!!!!!!!!!! Jak się odpowiednio przygotuje to pewnie będzie znośniej, my nie wiedzieliśmy że to ambitna ścieżka i zamieniliśmy się w towarzystwo jęczące - ja z synkiem że komary dziabią, że pod górę ostro, a mąż jęczał że my jęczymy Diablo  I tak się dowlekliśmy do Flora Biggrin

Pytałeś o wymianę kasy - pobrac to raczej nie można, może w wiosce rybackiej na Kecil, ale raczej też nie sądzę..... To raczej rejony gdzie psy..... szczekają Biggrin Ale przez to własnie tak nam sie tam podobało. Wyspy nie są zadeptane przez turystów. Nie wiem jak będzie w lipcu, ale w czerwcu naprawdę było pusto na plażach - mimo, że hotele raczej miały pełne obłożenie / przynajmniej nasz / . Ludzie jakoś sie tak rozpierzchali po okolicach, że naprawdę czuliśmy się chwilami jak na dzikich plażach Malediwów. Więcej ludzi było w wodzie niz na plaży Biggrin Nasze dziecko potrafiło siedziec w wodzie po 3 godziny bez przerwy - takie mieliśmy super rybki przy hotelu.

Wymienic pieniądze może można w hotelach - nie wiem, ja osobiście nie widziałam żadnego punktu wymiany. Podejrzewam, że nawet jesli mozna wymienić w hotelu to po bandyckim kursie Sad Tak się własnie załatwilismy na Borneo. Nie wymieniliśmy całej kasy w Kuala Lumpur, a po wylądowaniu w Sandakan też nam wyleciało z głowy. Obudziliśmy sie z ręką w nocniku w Sepiloku, załatwili nam wymianę w hotelu, ale kurs..... lepiej nie mówić Sad  Podejrzewam, że tu mogło by być tak samo.

Prędzej wymienisz lub pobierzesz kasę w Kuala Besut  - tyle że nie wiem jaki kurs w tych rejonach mają

Jutro postaram się opisać KECIL

Strony

Wyszukaj w trip4cheap