Niestety, nie kopniesz się. Ani ty, ani nikt inny. Lotnisko w Berenice niestety nadal ma i będzie miało tylko status lotniska krajowego. Byłem tam dwa tygodnie po Oldim i niestety - przegadaliśmy z Sharifem na ten temat sporo czasu (ech, ile ja tych zdjęć z otwarcia z jego telefonu musiałem obejrzeć.. hehehe) - nie ma szans na international airport. Po prostu nie ma zainteresowanych taką zmianą, poza nami - klientami tych 4 czy w sumie 5 hoteli w pobliżu. Dyrektorem lotniska został oczywiście emerytowany generał egipskiej armii - jak większość lukratywnych posad, dostają je sołdaty tamtejsze. Niby nie junta, ale wszystko co ważne mają pod kontrolą wojskowi. I słyszałem o tym od wielu Egipcjan, nawet od przewodnika nurkowego, którzy zwykle nie wdają się w dyskusje polityczne z klientami - chyba należy mieć na uwadze, że ludzie mają znowu coraz bardziej dość rządów wojska i coś wisi w powietrzu...
...no to może i ja się kopnę do Wadi Lahmy jak będzie tak blisko z lotniska
Milo
Niestety, nie kopniesz się. Ani ty, ani nikt inny. Lotnisko w Berenice niestety nadal ma i będzie miało tylko status lotniska krajowego. Byłem tam dwa tygodnie po Oldim i niestety - przegadaliśmy z Sharifem na ten temat sporo czasu (ech, ile ja tych zdjęć z otwarcia z jego telefonu musiałem obejrzeć.. hehehe) - nie ma szans na international airport. Po prostu nie ma zainteresowanych taką zmianą, poza nami - klientami tych 4 czy w sumie 5 hoteli w pobliżu. Dyrektorem lotniska został oczywiście emerytowany generał egipskiej armii - jak większość lukratywnych posad, dostają je sołdaty tamtejsze. Niby nie junta, ale wszystko co ważne mają pod kontrolą wojskowi. I słyszałem o tym od wielu Egipcjan, nawet od przewodnika nurkowego, którzy zwykle nie wdają się w dyskusje polityczne z klientami - chyba należy mieć na uwadze, że ludzie mają znowu coraz bardziej dość rządów wojska i coś wisi w powietrzu...
taskar