ja kurczaka skrapiam limonką i moczę w mleku kokosowym - do lodówki i na nie dłuzej niz godzinę - nastepnie obtaczam w mące kukurydzianej, dalej w jajku, dalej w wiórkach - na blachę kładę pergamin, na to kurczaka, jeszcze posypuje odrobinę kokosem i do piekarnika -200C i 20 minut w zależności od grubosci kurczaka..:)
ALe mi smaka narobiłas - chyba jutro zrobię...:) A do tego sosik chili..;)
ja kurczaka skrapiam limonką i moczę w mleku kokosowym - do lodówki i na nie dłuzej niz godzinę - nastepnie obtaczam w mące kukurydzianej, dalej w jajku, dalej w wiórkach - na blachę kładę pergamin, na to kurczaka, jeszcze posypuje odrobinę kokosem i do piekarnika -200C i 20 minut w zależności od grubosci kurczaka..:)
ALe mi smaka narobiłas - chyba jutro zrobię...:) A do tego sosik chili..;)
Robilam już chyba z trzy razy...ostatnio....nawet bez makaromu i za kazdym razem idealna...:)
POLECAM WAM KACZUCHE W sosie ostrygowym..:)
Jest idealna w smaku! nAJWAŻNIEJSZY jest sposób przygotowania:
Składniki: (2 -3 osoby)
2 piersi z kaczki
makaron chiński jajeczny (400g) wonton
500g mieszanka chińska z mrożonek (każda mieszanka do woka się nada)
1 łyżka startego imbiru
3 ząbki wyciśniętego czosnku
1 łyżeczka brązowego cukru
2 papryczki czerwone chili
sok limonki
4 łyżki sosu sojowego jasnego
sos ostrygowy
sos rybny ( można zastąpić solą lub pominąć)
świeża kolendra lub zielona pietruszka
ocet
Potrzebujemy patelnie z grubym dnem, choć teflonowa, lub ceramiczna też się nada. Piersi z kaczki dokładnie osuszamy, obcinamy wystającą skórę, żeby nam się nie zrolowały jej boli. Skórę nacinamy po skosie, takie trzy chlaśnięcia nożem, pamiętajmy, żeby naciąć tylko skórę, nie mięso. Skórę solimy i skrapiamy octem i wcieramy to dokładnie. Pamiętajmy, że octem nacieramy tylko skórę. Odstawiamy kaczkę na bok, niech nam się uleży.
Po 15-20 minutach kładziemy kaczkę na zimną patelnie i ustawiamy na średni ogień. Proces wytapiania tłuszczu został rozpoczęty, smażymy tak długo, aż nam się skóra pięknie zarumieni, nie przewracamy podczas smażenia, cały czas trzymamy skórą do dołu, przekładamy na blachę i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180C, pieczemy 15 minut. Teraz wracamy do patelni, na tłuszcz z kaczki wrzucamy imbir, czosnek, papryczkę chili poszatkowaną, cukier i jedną łyżkę sosu rybnego(można pominąć) Smażymy na średnim ogniu, aż nam się wszystko zarumieni, musimy uważać, bo imbir i czosnek ma tendencję do szybkiego spalania się. Wrzucamy mieszankę chińską (wcześniej rozmrażam na sitku), Podsmażamy przez chwilę, parę minut wystarczy, dodajemy do smaku z dwie łyżki sosu sojowego jasnego. Wyciągamy kaczkę z piekarnika, kroimy w plastry, dorzucamy do warzyw i mieszamy dokładnie, dodajemy sosik, który się wytrącił podczas smażenia. Makaron chiński jajeczny, łamiemy , wrzucamy na wrzątek i gotujemy prze minutę, oddzielając nitki widelcem, odcedzamy i dorzucamy do patelni. Mieszamy i dodajemy 5 łyżek sosu ostrygowego i trochę soku z limonki, przystroić posiekaną kolendrą, ewentualnie pietruszką. Gotowe, możemy zajadać:)
Kaczka jest soczysta i niemal rozpuszcza się w buzi, nacieranie octem i solą można stosować przy każdym daniu z kaczki lub gęsi. Ja też nacieram boczek i skórka wychodzi obłędna. Jeżeli nie macie możliwości kupić sosu ostrygowego, można go pominąć, a dodać w to miejsce sos sojowy ciemny. Oczywiście zmieni to smak potrawy, ale nadal będzie to pyszne tajskie danie. Jeżeli macie problem z dostaniem makaronu jajecznego chińskiego , to nie zamieniajcie go na na ryżowy, lepiej będzie użyć innego makaronu jajecznego typu spaghetti czy linguine.
Ja moge to potwierdzić , ze kaczuszka jest wyjątkowa , na święta robiłam dla wyjątkowych gości i bardzo ale to bardzo im smakowała . Teraz będąc w Tajlandi też zajadałm sie kaczuchą , ale to zupełnie inny gatunek kaczuchy jak u nas ,,niebo w gębie ''
ja kurczaka skrapiam limonką i moczę w mleku kokosowym - do lodówki i na nie dłuzej niz godzinę - nastepnie obtaczam w mące kukurydzianej, dalej w jajku, dalej w wiórkach - na blachę kładę pergamin, na to kurczaka, jeszcze posypuje odrobinę kokosem i do piekarnika -200C i 20 minut w zależności od grubosci kurczaka..:)
ALe mi smaka narobiłas - chyba jutro zrobię...:) A do tego sosik chili..;)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
teraz to Ty mi smaka narobiłaś
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Anusia przestań..;) Spać, a nie po kuchni chodzić
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Nie no zaraz - Roma - jak smażysz na oleju kokosowym to nie wyczuwasz smaku kokosa? Juz sam olej daje efekt.
Moje Pstrykanie i nie tylko
jak smażę to jest zapach kokosowy ,ale jak już jest na półmisku to kompletnie nic nie czuc.spróbuję z namoczenie i piekarnikiem
dzieki
Muszę spróbować tego połączenia kurczaka z kokosem
[URL=https://datesnow.life]Verified Maidens[/URL]
Robilam już chyba z trzy razy...ostatnio....nawet bez makaromu i za kazdym razem idealna...:)
POLECAM WAM KACZUCHE W sosie ostrygowym..:)
Jest idealna w smaku! nAJWAŻNIEJSZY jest sposób przygotowania:
Składniki: (2 -3 osoby) 2 piersi z kaczki makaron chiński jajeczny (400g) wonton 500g mieszanka chińska z mrożonek (każda mieszanka do woka się nada) 1 łyżka startego imbiru 3 ząbki wyciśniętego czosnku 1 łyżeczka brązowego cukru 2 papryczki czerwone chili sok limonki 4 łyżki sosu sojowego jasnego sos ostrygowy sos rybny ( można zastąpić solą lub pominąć) świeża kolendra lub zielona pietruszka ocet Potrzebujemy patelnie z grubym dnem, choć teflonowa, lub ceramiczna też się nada. Piersi z kaczki dokładnie osuszamy, obcinamy wystającą skórę, żeby nam się nie zrolowały jej boli. Skórę nacinamy po skosie, takie trzy chlaśnięcia nożem, pamiętajmy, żeby naciąć tylko skórę, nie mięso. Skórę solimy i skrapiamy octem i wcieramy to dokładnie. Pamiętajmy, że octem nacieramy tylko skórę. Odstawiamy kaczkę na bok, niech nam się uleży.Po 15-20 minutach kładziemy kaczkę na zimną patelnie i ustawiamy na średni ogień. Proces wytapiania tłuszczu został rozpoczęty, smażymy tak długo, aż nam się skóra pięknie zarumieni, nie przewracamy podczas smażenia, cały czas trzymamy skórą do dołu, przekładamy na blachę i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180C, pieczemy 15 minut.
Teraz wracamy do patelni, na tłuszcz z kaczki wrzucamy imbir, czosnek, papryczkę chili poszatkowaną, cukier i jedną łyżkę sosu rybnego(można pominąć) Smażymy na średnim ogniu, aż nam się wszystko zarumieni, musimy uważać, bo imbir i czosnek ma tendencję do szybkiego spalania się.
Wrzucamy mieszankę chińską (wcześniej rozmrażam na sitku), Podsmażamy przez chwilę, parę minut wystarczy, dodajemy do smaku z dwie łyżki sosu sojowego jasnego.
Wyciągamy kaczkę z piekarnika, kroimy w plastry, dorzucamy do warzyw i mieszamy dokładnie, dodajemy sosik, który się wytrącił podczas smażenia.
Makaron chiński jajeczny, łamiemy , wrzucamy na wrzątek i gotujemy prze minutę, oddzielając nitki widelcem, odcedzamy i dorzucamy do patelni. Mieszamy i dodajemy 5 łyżek sosu ostrygowego i trochę soku z limonki, przystroić posiekaną kolendrą, ewentualnie pietruszką. Gotowe, możemy zajadać:)
Kaczka jest soczysta i niemal rozpuszcza się w buzi, nacieranie octem i solą można stosować przy każdym daniu z kaczki lub gęsi. Ja też nacieram boczek i skórka wychodzi obłędna.
Jeżeli nie macie możliwości kupić sosu ostrygowego, można go pominąć, a dodać w to miejsce sos sojowy ciemny. Oczywiście zmieni to smak potrawy, ale nadal będzie to pyszne tajskie danie.
Jeżeli macie problem z dostaniem makaronu jajecznego chińskiego , to nie zamieniajcie go na na ryżowy, lepiej będzie użyć innego makaronu jajecznego typu spaghetti czy linguine.
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Ja moge to potwierdzić , ze kaczuszka jest wyjątkowa , na święta robiłam dla wyjątkowych gości i bardzo ale to bardzo im smakowała . Teraz będąc w Tajlandi też zajadałm sie kaczuchą , ale to zupełnie inny gatunek kaczuchy jak u nas ,,niebo w gębie ''
Momita BARDZO DZIĘKUJE za przepis na kaczkę
Dziewczyny ,któraś z Was robi szaszłyki z lasek cynamonu.....
jak by coś więcej powiedzieć o tym.....
i czy robiłyście szaszłyki z trawy cytrynowej?