Alexisss:) sxum? Ja tak tylko o moich doznaniach i dreszczyku ktory mi towarzysxyl. Takie to subiektywne nieco:)
slobciai co z transportem? Fajna relacja alex jest na forum z konkretami. Krzystalysmy z wiedzy Oli:) polecam. I baw sie przednie bo to cudowny kraj i ludzie:)
Dziewczyny! Lot właśnie wykupiłam! Nie wiem co się stało, ale w ciągu godziny cena spadła bardzo! za dwie osoby na trasie Gdańsk(gdzie mieszkamy) do Cayo i z Cayo do Gdańska zapłaciłam 4000 zł:)
slobcia.....no to cenka zajefajna Ci sie trafiła Tak jak Edzie pisze-relacja alex super-ma chyba najwiecej konkretów -tez juz ją przeczytałam kilka razy.
Niestety, czar prysł! okazało się, że był jakis błąd na stronie Air Canada i nie doliczali opłat paliwowoych. Kupowałam przez pośrednika. Dziś dostałam maila, że muszę dopłacić po 800 zł/os:((((
co do zimnych dni -w Meksyku w grudniu rano szukalismy sweterków,polarów itp.-tak było zimno -podobno te wiatry przychodzą z ameryki-później upał,ale pierwszy raz szłam do sklepu i szukałam czegoś z długim rękawem:):):)
my też auto braliśmy i na Cayo Coco pędziliśmy.Po zmroku tylko trochę niebezpiecznie i tzreba uważać bo można się na furmankę z koniem natknąć bez świateł rzecz jasna
a co do wiatru to tez nam w Meksyku najbardziej dokuczała na Kubie nie pamietam jakoś tego problemu:)
Alexisss:) sxum? Ja tak tylko o moich doznaniach i dreszczyku ktory mi towarzysxyl. Takie to subiektywne nieco:)
slobciai co z transportem? Fajna relacja alex jest na forum z konkretami. Krzystalysmy z wiedzy Oli:) polecam. I baw sie przednie bo to cudowny kraj i ludzie:)
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Dziewczyny! Lot właśnie wykupiłam! Nie wiem co się stało, ale w ciągu godziny cena spadła bardzo! za dwie osoby na trasie Gdańsk(gdzie mieszkamy) do Cayo i z Cayo do Gdańska zapłaciłam 4000 zł:)
slobcia.....no to cenka zajefajna Ci sie trafiła Tak jak Edzie pisze-relacja alex super-ma chyba najwiecej konkretów -tez juz ją przeczytałam kilka razy.
Niestety, czar prysł! okazało się, że był jakis błąd na stronie Air Canada i nie doliczali opłat paliwowoych. Kupowałam przez pośrednika. Dziś dostałam maila, że muszę dopłacić po 800 zł/os:((((
co do zimnych dni -w Meksyku w grudniu rano szukalismy sweterków,polarów itp.-tak było zimno -podobno te wiatry przychodzą z ameryki-później upał,ale pierwszy raz szłam do sklepu i szukałam czegoś z długim rękawem:):):)
my też auto braliśmy i na Cayo Coco pędziliśmy.Po zmroku tylko trochę niebezpiecznie i tzreba uważać bo można się na furmankę z koniem natknąć bez świateł rzecz jasna
a co do wiatru to tez nam w Meksyku najbardziej dokuczała na Kubie nie pamietam jakoś tego problemu:)