czytam ostatnie recenzje z Tainos i nie jest dobrze:( Zaczynam się bać, że Kuba mnie mocno rozczaruje, już się nawet zastanawiałam, czy nie dzwonic do biura i nie próbować zmienić hotelu.
Swoją drogą to dziwne, że marka Iberostar nie stara się trzymac jako takiego poziomu.
Osobiście nie lubię sieci Iberostar ale to taka moja fanaberia
Na Kubę trzeba spojrzeć inaczej..nie przez pryzmat hotelu tylko klimatu i tego co jest na miejscu....jeśli człowiek jest wcześniej przygotowany i wie co czeka go w obiektach to nie ma zawodu. Miejscowi pracujący w hotelach w wielu przypadkach zachowują się jakby wszystko się im należało.....teksty do mnie pt.: " prowadź dalej minidisco bo dobrze Ci idzie " - bo się paniom nie chciało a dzieci czekały wieczorem, więc postanowiłam działać, albo "kiedy kupisz od nas ten rum i cygara" gdzie wcale nie pytałam o taką opcję i to w dość prowkacyjnym tonie.....oczywiście nie ma co generalizować ale tam się nam trafiło w Tainos.....do tego wąż w pokoju a obsługa śmiejąca się ze mnie, że dzwonię do recepcji i panikuje, przecież nie jest jadowity (ku..a skąd ja to mogę wiedzieć!) albo kokony z robaków za zasłonkami po zameldowaniu w pokoju - usuwaliśmy je sami, czy niedomyta łazienka..co jak co ale czystość lubię.....
Ale to było kilka lat temu więc wiele się mogło na dobre zmienić......
My lecimy w okresie wakacyjnym, więc spodziewam się tłumów
Myślałam też o Trinidadzie Viazulem, ale to ok. 6 godzin w jedną stronę troche długo, wy chyba byliście autem?, o ile nie mylę relacji, jest to do ogarnięcia w jeden dzień, przy bardzo wczesnej pobudce, czy nie ma sensu? jak oceniasz
Trinidad na jeden dzien trzeba wybic sobie z głowy....my bylismy dwa dni mam niedosyt Mielismy wynajete auto z kierowcą)))
Jesli chodzi o hotel...bylismy w Memorisie-nie mam sie do czego przyczepic-no chyba ,ze do wymietolonych serwet na stołołach przy sniadaniu w w restauracji przy plazy żaruje oczywiscie-nam to ie pezszkadzało.....jesli chodzi o Melie czY Iberostar w zeszłym roku ludzie wracali z tych hoteli mocno pogryzieni przez pchły
madziloek a Ty masz bilet do Havany? Tam ladujesz? Czy w Vardero?
Bo może bys zmieniła plany co do hoteli?
Ja Ci powiem, zę ja na Kubie byłam ze wszystkiego zadowolona ( a nie jestem typem backpackersa, ojjj, nie). Tylko, ze ja, tak jak pisała wczesniej EWELINA EM jechałam już z odpowiednim nastawieniem. Miksowałam casy z hotelem. Hotel Melia Cayo Gulilermo - byłam bardzo zadowolona "przymruzywszy oczy" na wannę w łązience, powyginaną w cały swiat deskę do prasowania i braku limonki przez pierwsze trzy dni Kuba jest jedyna w swoim rodzaju. Naprawdę magiczna!! Nie zniechęcaj się!!! Gdyby nie to, zę jeszcze mnóstwo mam miejsc do zobaczenia, to bym na tą KUBE wracała "ino mig". Jedne z moich najlpepszych wkacji, jak nie najlepsze. Dodam, iz Kuba była moim trzecim odwiedzonym krajem na Karibach po 5 ***** gwiazdowych hotelach/resortach w Meksyku i na Dominikanie. I jakoś się nie przeraziłam, a nawet zachwyciłam.
Przelot mamy do Varadero, wszystko opłacone w biurze podróży, także już pozamiatane
Myślałam jak pokój będzie nie halo, to przecież nie o pokój chodzi, a o basen. To przeczytałam, że w basenie brudna woda. Ok, jak nie basen, to przecież jest plaża i morze. To się dowiedziałam, że na plaży sa pchły i mam chodzić w adidasach...Generalnie nie jestem marudna, ale sa pewne granice
Staram się z każdej sytuacji znaleźć jakieś dobre strony, więc i tutaj wyciągnę wnioski na przyszłość, a nawet kilka juz mam.
Słuchajcie, czy dla właścicieli casy zabrać jakieś "niespodzianki", jeśli tak to co by to mogło być?
czytam ostatnie recenzje z Tainos i nie jest dobrze:( Zaczynam się bać, że Kuba mnie mocno rozczaruje, już się nawet zastanawiałam, czy nie dzwonic do biura i nie próbować zmienić hotelu.
Swoją drogą to dziwne, że marka Iberostar nie stara się trzymac jako takiego poziomu.
poprostuja
Osobiście nie lubię sieci Iberostar ale to taka moja fanaberia
Na Kubę trzeba spojrzeć inaczej..nie przez pryzmat hotelu tylko klimatu i tego co jest na miejscu....jeśli człowiek jest wcześniej przygotowany i wie co czeka go w obiektach to nie ma zawodu. Miejscowi pracujący w hotelach w wielu przypadkach zachowują się jakby wszystko się im należało.....teksty do mnie pt.: " prowadź dalej minidisco bo dobrze Ci idzie " - bo się paniom nie chciało a dzieci czekały wieczorem, więc postanowiłam działać, albo "kiedy kupisz od nas ten rum i cygara" gdzie wcale nie pytałam o taką opcję i to w dość prowkacyjnym tonie.....oczywiście nie ma co generalizować ale tam się nam trafiło w Tainos.....do tego wąż w pokoju a obsługa śmiejąca się ze mnie, że dzwonię do recepcji i panikuje, przecież nie jest jadowity (ku..a skąd ja to mogę wiedzieć!) albo kokony z robaków za zasłonkami po zameldowaniu w pokoju - usuwaliśmy je sami, czy niedomyta łazienka..co jak co ale czystość lubię.....
Ale to było kilka lat temu więc wiele się mogło na dobre zmienić......
"
Pozdrawiam wakacyjnie,
Ewelina z EM
węże, gniazda z robalami, brzmi nieźle. To jest to co na wakacjach lubie najbardziej.
W hotelumogę wybaczyć skromne warunki, ale brud mnie "zabija"
poprostuja
Trinidad na jeden dzien trzeba wybic sobie z głowy....my bylismy dwa dni mam niedosyt Mielismy wynajete auto z kierowcą)))
Jesli chodzi o hotel...bylismy w Memorisie-nie mam sie do czego przyczepic-no chyba ,ze do wymietolonych serwet na stołołach przy sniadaniu w w restauracji przy plazy żaruje oczywiscie-nam to ie pezszkadzało.....jesli chodzi o Melie czY Iberostar w zeszłym roku ludzie wracali z tych hoteli mocno pogryzieni przez pchły
Polecam hotel Melia Marina Varadero
basia35
pchły, powiadasz, czuję się uspokojona
czytałam gdzieś o pchłach piaskowych i konieczności chodzenia po plaży w butach zakrytych
będzie dobrze, będzie dobrze, będzie dobrze*sun-smilie_water_009*
poprostuja
madziloek a Ty masz bilet do Havany? Tam ladujesz? Czy w Vardero?
Bo może bys zmieniła plany co do hoteli?
Ja Ci powiem, zę ja na Kubie byłam ze wszystkiego zadowolona ( a nie jestem typem backpackersa, ojjj, nie). Tylko, ze ja, tak jak pisała wczesniej EWELINA EM jechałam już z odpowiednim nastawieniem. Miksowałam casy z hotelem.
Hotel Melia Cayo Gulilermo - byłam bardzo zadowolona "przymruzywszy oczy" na wannę w łązience, powyginaną w cały swiat deskę do prasowania i braku limonki przez pierwsze trzy dni Kuba jest jedyna w swoim rodzaju. Naprawdę magiczna!! Nie zniechęcaj się!!!
Gdyby nie to, zę jeszcze mnóstwo mam miejsc do zobaczenia, to bym na tą KUBE wracała "ino mig". Jedne z moich najlpepszych wkacji, jak nie najlepsze. Dodam, iz Kuba była moim trzecim odwiedzonym krajem na Karibach po 5 ***** gwiazdowych hotelach/resortach w Meksyku i na Dominikanie. I jakoś się nie przeraziłam, a nawet zachwyciłam.
Wiec głowa do góry
pozdrawiam ciepło:)
Przelot mamy do Varadero, wszystko opłacone w biurze podróży, także już pozamiatane
Myślałam jak pokój będzie nie halo, to przecież nie o pokój chodzi, a o basen. To przeczytałam, że w basenie brudna woda. Ok, jak nie basen, to przecież jest plaża i morze. To się dowiedziałam, że na plaży sa pchły i mam chodzić w adidasach...Generalnie nie jestem marudna, ale sa pewne granice
Staram się z każdej sytuacji znaleźć jakieś dobre strony, więc i tutaj wyciągnę wnioski na przyszłość, a nawet kilka juz mam.
Słuchajcie, czy dla właścicieli casy zabrać jakieś "niespodzianki", jeśli tak to co by to mogło być?
poprostuja
Jeżeli ktoś zastanawia się nad dobrym hotelem w Varadero, to IBEROSTAR Varadero można brać w ciemno
Załączam likn do mojej raczej obiektywnej opinii
http://www.holidaycheck.pl/hr/644feeba-86fa-3dec-91aa-0bf88b2739b2/-/review/1f5d41aa-01d6-3f98-8bb6-9aa7db70e397?reviewsOrder=0