--------------------

____________________

 

 

 



Kerala - rozlewiska i nie tylko

41 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
edyta11
Obrazek użytkownika edyta11
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 02 lis 2013
Kerala - rozlewiska i nie tylko

Wszystkich mających wiedzę z autopsji lub z innych źródeł prosze o kilka waznych dla mnie informacji:

1. chciałabym rozlewiska w Kerali - czy musze kupowac dość drogą wycieczkę z noclegiem na barce ( cena za 2 osoby to 8 dni w 4* hotelu )...jakieś inne środki transporu interesowałyby mnie i sposoby zbliżenia się do tych miejsc...

2. Co ciekawego można zwiedzić w okolicach Trivandrum - tam ląduję i tam mam pierwszy hotel Uday suits

3. Czy ktos ma doświadczenia z tego regionu Indii - o czym powinnam pamiętać na co uważać, 

4. Wiem ze mogę ( chyba ) jeść na ulicy...no i własnie czy nie powinno się...ktoś z was jadł ( uwielbiam ale wiem z eto  nie Taj)

o wizę nie pytam - trochę poczytała pewnie skuszę się na pośrednika zwłaszcze ze przepisy się zmieniają, ale jeśli ktoś ma świeże info bo biore wszystko

...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................

Aga24
Obrazek użytkownika Aga24
Offline
Ostatnio: 4 lata 5 miesięcy temu
Rejestracja: 01 lip 2014

Edzia kobito, brak wiedzy zupełnie w tym kierunku  u mnie *shok*, gdzie cie tam poniosło???

życie to nieustająca podróż

edyta11
Obrazek użytkownika edyta11
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 02 lis 2013

Aga kurcze bilety za darmo a od dawna mi się ten socjalistyczny rejon podobał...plaże są dla mnie piekne... takie prawie jak na sri lance...

mam jednak nadzieje ż e   ktoś tam był i swoja wiedza mnie oświeci:)  

...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................

Żelek
Obrazek użytkownika Żelek
Offline
Ostatnio: 8 lat 5 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Moje Indie to 10 lat temu i nie ten rejon Yes 3 ale Kerale mam tez w planach -dobrze,ze bedziesz pierwsza 

trina
Obrazek użytkownika trina
Offline
Ostatnio: 4 miesiące 2 tygodnie temu
Rejestracja: 30 sty 2014

Edyta, o ile pamiętam Tom z Gdyni był juz w tych stronach, może napisz do niego

edyta11
Obrazek użytkownika edyta11
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 02 lis 2013

wiem że tomek -gdynia był...i słałam do niego apele by napisał...nie pisze....znaczy może że nie chce o tym rozmawiać i jeszcze bardziej się boję

...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................

karisss
Obrazek użytkownika karisss
Offline
Ostatnio: 4 lata 6 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

edyta11 :

....znaczy może że nie chce o tym rozmawiać i jeszcze bardziej się boję

ROFL

Tom-Gdynia
Obrazek użytkownika Tom-Gdynia
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Tomek ma traumę indyjską. Nie chce pisać , żeby nie wróciło to wszytsko ..... Biggrin 

Ale w drodze wyjątku zrobię wyjątek mimo bólu  Crazy

1: Lądujesz w Trivandrum..... Nie wiem , nie zabawilismy tam, jedynie dokonaliśmy pięciominutowej przesiadki autobusowej jadąc z południa do Varkali

2: Varkala - bardzo polecam. Mocno odprężające miejsce. Świetne, świeże ryby w knajpkach na klifie. Miejsc zakwaterowania od groma (po sezonie można wybierać i negocjować, w sezonie podobno więcej ludzi).

3 - Backwaters - czyli rozlewiska . Sposobów jest kilka. My zaczęlismy już w Kollam.  Tam wzięliśmy wycieczkę na Monroe Island (przejazd rykszą , przeprawa promem , potem łódeczka, Piękne widoki, tylko wiosełkiem, bez motorka). Sielankowo. Załatwienie wycieczki to 5 minut w agencji przy pętli autobusowej (mapka LP)

W Kollam superaśny hotell NANI - nasz najlepszy na trasie - cena 38 usd /pokój  - doskonały po prostu. Poza nim raczej przaśnie, czyli słabiutko.......

W Kollam jest jeszcze latarnia morska i kawałek nieciekawej plaży. Ogólnie miasteczko ważne tylko ze względu na dostęp do rozlewisk.

- Aleppi/Alaphuza/ zresztą jak zwał tak zwał - to drugi punkt wypadowy na rozlewiska. Oczywiście można już w Kollam wynająć pływająca chatkę i płynąć nia do Aleppi ale ja uważam , że lepiej te chatki podziwiać na kanałach niż w nich spędzić kilkadziesiąt godzin.

W Aleppi można wynająć taką chatkę za dość małe pieniadze (mam zaniki pamięci, ale naganiacze oferowali ceny już chyba od około 120-150 pln za dwudniowy rejsik (1 nocleg)

Oczywiście za chatki mniej spasione, czyli bez klimy i ogólnie biedniejsze......

Można wynająć za kilkanaście USD na cały dzień czółno motorowe (wygodne bardzo, krzesełka, a nawet leżanki) i kiwać się po kanałach jakies 8 godzin. Pływa to głównie po głównych kanałach, a moim zdaniem magia jest dopiero w tych ciasnych zaułkach - a tu trzeba wynająć na cały dzień łódź wiosłową....

Ciężko się odpędzić w Allepi od naganiaczy , a łodzi jest pełno. Głównie motorowych. No ale co kto lubi......

Ludzie mieszkający przy głównych kanałach mają już serdecznie dośc obiektywów i podgladania. To się widzi i czuje.

Kochi - można na backwaters wybyć z Kochi - to częsty fakultet , ale nie polecam. Kochi to duże miasto, okolica zurbanizowana, nie ma tego klimatu co na prowincji. zanim się w jakieś ładne rejony dotrze łodzią to pół dnia minie.. Kochi trzeba odwiedzić będąc w Kerali ale niekoniecznie po to aby z tamtąd startować na rozlewiska.

No więc Kochi - szczególnie dzielnica Fort Kochi - ze swoimi starymi "poddzielnicami" oraz chińskie sieci rybackie. Także knajpki przygotowujące nam ryby i owoce morza (za 150 rupii/kg), które sami kupilismy niedaleko od rybaków(za 300-400 rupii/kg). Kochi lubię , jest nawet ciekawe. prosta komunikacja między dzielnicami.

Spektakle Kathakali - jak ktoś lubi.....jak nie lubi to też może zobaczyć.

Munnar - wg mnie MUST SEE - ale musicie tam zajechać na minimum dwa pełniutkie dni - najlepiej trzy. Pójść do JJ Cottages (tanie , małe ale przytulne pokoiki) i wynając u supersympatycznego właściciela riksiarza lub przewodnika po górach ....no i w drogę. 2-3 dni radochy w pięknych plenerach (o ile nie pada deszcz).

Jeśli wybierzesz MUNNAR, to chętnie wyślę Ci paczuszkę około 10-ciu zdjęć do przekazania właścicielowi JJ Cottage.

W Munnarze jest co oglądać . (herbatkę) Sugeruję dwa trekingi i jeden objazd całodzienny rykszą okolic. Ceny nieduże. Klimat rześki. Odskocznia od masakrycznych upałów.

Czy jeść na ulicy ? Hmmmmm.....no powiem , że nie przeżylismy przez 23 dni ani jednego roztroju żołądkowego w Indiach (mój brat i jego koleżanki zaliczyli na swoim wyjeździe kilkudniowe biegunki). Ale my NIE JEDLISMY uliczniaków w Indiach. Wiem , że to głupie, ale liczył się rachunek prawdopodobieństwa i zadowolenie z podróży , którego nie chcieliśmy zostawić na kiblu siedząc w hotelu. Dlatego były raczej restauracyjki (one i tak sa taniutkie - po prostu nie są "prawie za darmo" jak uliczniaki).  na wybrzeżu były przede wszystkim świeże ryby prosto z wody , a w interiorze - same wegetariańskie masale (gotowane,gorące więc bezpieczne + thali) .

Porady :

Indie sa tanie. bardzo tanie.

Kerala jest najbardziej cywilizowanym stanem w Indiach. Zielonym, usmiechnietym , względnie zamożnym. Katolickim . Komunistycznym. Z prohibicją na alkohol. Ale da się kupić Biggrin

Ludzie są mega uczynni i uśmiechnięci. Nie stanowi problemu komunikacja autobusowa. Kążdy chętnie pomaga. Czasem bywa tłoczno. Bardzo tłoczno, w sezonie bardzo bardzo...

Będziecie nagabywani o wszytsko ale głównie o zakupy - to standard, ale z uśmiechem i bez zatrzymywania sie nalezy dziękować. Zatrzymasz sie , to wchodzisz w dyskusję. Dyskusje niezręcznie przerwać, a przerwać trzeba.

Bywa mega gorąco i duszno....

Jazda pociagiem raczej nie ma sensu. Autobusy sa szybsze i jeździ ich pełno, choć starych. Ceny są śmieszne (Kochi-Munnar -trasa 5 godzin cena - 3 usd ? )

Tyle na początek. resztę dorzucę jak sprecyzujesz pytania i plan podróży.

Pozdrawiam Biggrin

Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/   Music 2

olla123
Obrazek użytkownika olla123
Offline
Ostatnio: 1 rok 10 miesięcy temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

nie wiem kiedy jedziesz ale gdzies mi mignela informacja, ze Indie od jesieni przechodza na system taki jak w Tajlandii czyli visa on arrival ... niestety nie pamietam gdzie to doczytalam 

Żelek
Obrazek użytkownika Żelek
Offline
Ostatnio: 8 lat 5 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

olla123 :

nie wiem kiedy jedziesz ale gdzies mi mignela informacja, ze Indie od jesieni przechodza na system taki jak w Tajlandii czyli visa on arrival ... niestety nie pamietam gdzie to doczytalam 

Oj...to super by było

olla123
Obrazek użytkownika olla123
Offline
Ostatnio: 1 rok 10 miesięcy temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Żelek :

olla123:

nie wiem kiedy jedziesz ale gdzies mi mignela informacja, ze Indie od jesieni przechodza na system taki jak w Tajlandii czyli visa on arrival ... niestety nie pamietam gdzie to doczytalam 

Oj...to super by było

Tutaj to wyczytalam... nie do konca po Tajsku ale wiza do odbioru na lotnisku http://www.bbc.com/news/world-asia-india-26062351

Strony

Wyszukaj w trip4cheap