A jeszcze zapomniałam dodac, że wczoraj szczęśliwie odstawiłam młodych na lotnisku we Wrocku i szczęsliwie wróciłam do domku Młodzi zdążyli po wylądowaniu na ostatni autobus do Loret de Mar i "już" o 1.30 zameldowali mamusi, że sa w hotelu I'm happy!
dzień dobry w czwartuniu , choc nie wiem dlaczego wydaje mi sie,że jest piatunio. Dla mnie bez znaczenia bo i tak w weekend pracuję
Piątunio jednak jakos tak dobrze brzmi. Słonko we WRO i pieknie jest ale wczoraj niestety poczułam zimowy chłód i zakupiłam buciki zimowe, br nie znosze tego momentu gdy z balerinek trzeba sie "przesiąść" na zimowe butsy. Ech.. ja bym mogła w sandałkach cały rok przelatać, tak samo zamiana sukienek na dzinsy. Br....
Danas, fajowo,ze Młodziez doleciała, na pewno będa się bawili wspaniale mamusia może byc spokojna
A jeszcze zapomniałam dodac, że wczoraj szczęśliwie odstawiłam młodych na lotnisku we Wrocku i szczęsliwie wróciłam do domku
Młodzi zdążyli po wylądowaniu na ostatni autobus do Loret de Mar i "już" o 1.30 zameldowali mamusi, że sa w hotelu
I'm happy!
dzień dobry w czwartuniu , choc nie wiem dlaczego wydaje mi sie,że jest piatunio. Dla mnie bez znaczenia bo i tak w weekend pracuję
Piątunio jednak jakos tak dobrze brzmi. Słonko we WRO i pieknie jest ale wczoraj niestety poczułam zimowy chłód i zakupiłam buciki zimowe, br nie znosze tego momentu gdy z balerinek trzeba sie "przesiąść" na zimowe butsy. Ech.. ja bym mogła w sandałkach cały rok przelatać, tak samo zamiana sukienek na dzinsy. Br....
Danas, fajowo,ze Młodziez doleciała, na pewno będa się bawili wspaniale
mamusia może byc spokojna 
To kawka na dzien dobry i tyramy dalej...
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."
To ja się dołączę, tyle, że z
gdyż nie piję kawy. Tak, wiem, wiem, dziwna jestem, juz to nie raz słyszałam
Śniadanko serwuje i życzę miłego dnia.
To może jakieś piwko do śniadanka?
Piwko... ale co to za marka... nie wiem co o tym mysleć?
tadzik, no i mnie wywołałeś? W sam raz na ugaszenie pożaru jaki mam w burdelu czyli w pracy. nawet nie mam czasu na siku
Miłego...
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."
Takiej właśnie marki piwko synek przywiózł mi z San Marino - kupione w sklepie
Może dzisiaj takkie śniadanko?
I trochę słońca dla poprawy samopoczucia w ten zimny ranek.
Tadzik, ja widziałem takie piwa w Rimini. Kupiłem z Benito.
Jorguś