Popadało, popruszyło i Wrocław opuściło to białe świństwo.
Niestety mroźne powietrze pozostało i zaczeło sie szkrobanie szyb w samochodzie i poranny "rozruch" na ulicach.
A jak u was?? Macie juz zimę???
na wrocławskim Rynku Jarmark Bozonarodzeniowy idzie pełna parą, ludziska się ciesza, jest bardzo duzo stoisk z jedzeniem, piciem i wszelakimi dobrami oraganoleptycznymi, ja jakos nie widze przyjemności w popijaniu grzańca na tym mrozie, no ale skoro innym nie przeszkadza to niech będzie.
mam nadzieję, ze u was wszystko dobrze sie toczy, dzisiaj kolejny z moich Kolegów wkroczył w świat Wyjacych i jakos bardzo sie zasmucił Myslicie,że trzeba sie martwic tym faktem???
To póki co pare fotek z Wrocławskiego Rynku nie mojego autorstwa. Miłego popołudnia!!!
To moje ulubione stoisko, głównie tutaj robię zakupy do mojej łazienki
U mnie taki sajgon, że nie wiem co robić jeszcze najpierw robiłam remoncik u mamy,a teraz zachciało nam się zmieniać mieszkanko i rozpiździel w chałupie. Ledwo do wyrka potrafię dojść bo wszędzie pudła, meble, pudełka
Świerszczyku u mnie troszkę posypało 2 dni temu ale zaraz się stopiło, ale zimnica przyszła, auto całe zamarznięte. Idę do obiadku i wracam do pędzelka, miłego all
Aaaa i bardzo ci zazdroszczę tego świątecznego kiermaszu, ja bardzo lubie ten świąteczny kiczyk
Świerszczyku! Fajne fotki z jarmarku. . Codziennie jadę przez całe miasto prawie pod Leclerc-a , ale nie ma czasu i gdzie się zatrzymać. Pędzi się do domu, po drodze zakupy… . Też lubię „janioły” i mam ich trochę z różnych źródeł.
Anusia, nie zazdroszczę bałaganu, ale jak już się zadomowicie to na pewno będziesz zadowolona i dumna z siebie że „tak ładnie się urządziłaś”.
Samochody we Wrocławiu też od niedzieli pozamarzane i trzeba rano skrobać.
Dzień dobry w czwartek. Dzisiaj czeka mnie przejazd przez caaaałe miasto do LeroyMerlin po farbę i inne folie, pędzle i takie tam . Chyba już pisałam,że nie nawidzę remontów !!
A biorąc pod uwagę "ile" mam obrazków, obrazów i bibelotów w pokoju to będzie prawdziwe wyzwania. Cóż, trzeba to przezyć,myśląc ,że potem będzie czysto i ładnie. No to kawka i zaczynamy dzień.
Anusia, jak malowanko u Ciebie ?? Skończone???
Asia, to w weekend w tramwaj i do Rynku na grzańca Leclerc??? Nie lubię tego rejonu miasta, generalnie lubię tylko Krzyki, Ołtaszyn, no ewentualnie Biskupin i Sępolno. Są dzielnice w które się nie zapuściłam od dwudziestu lat albo czasem tylko obserwuję zza szyb samochodu ciesząc się,że TAM nie mieszkam No ale każda dzielnica ma swoich wielbicieli
Świerszczku, mieszkam w fajnym miejscu (za płotem park) dwa domki dalej parczek ze stawkiem (gdzie często kręcą pierwszą miłość) i też innych miejsc nie lubię. A koło Leclerc-ka pracuję (nie z wyboru) rok temu firma zmieniła lokalizację (nowe biurowce). Poprzednie miejsce też było nieciekawe (rejon pl. Wróblewskiego), ale krótsza droga do domu. Do Rynku raczej się nie wybiorę. Ja jestem raczej domatorem i grzańca wolę pić na domowej kanapie.
Miłego dnia wszystkim!!!
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."
Hej! Świerszczu!
Filmiki fajne.
A producenta gara możesz zdradzić, żebym podała aniołkowi? Ponieważ twierdzisz, że dobra jakość to warto skorzystać z doświadczeń.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Pozdrowienia z Bydgoszczy. Pogoda na razie dopisuje. Troszkę pozwiedzaliśmy. Teraz już w hotelu, bo Truskawka lekcje musi zrobić. Buziaki.
Świerszczyku- filmiki super. Mają tempo i fajne obrazki.
Dzień dobry w poniedziałek. Jak Wam minął weekend ?? Mam nadzieję,że nabraliście energii na cały nadchodzący tydzień. To kawka i wyruszamy do boju
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."
Witam we wtorek. Ponawiam pytanko. Planujecie już prezenty (czy piszecie listy do aniołka/mikolaja)? Zbieramy fajne pomysły.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Dzień dobry.
Popadało, popruszyło i Wrocław opuściło to białe świństwo.
Niestety mroźne powietrze pozostało i zaczeło sie szkrobanie szyb w samochodzie i poranny "rozruch" na ulicach.
A jak u was?? Macie juz zimę???
na wrocławskim Rynku Jarmark Bozonarodzeniowy idzie pełna parą, ludziska się ciesza, jest bardzo duzo stoisk z jedzeniem, piciem i wszelakimi dobrami oraganoleptycznymi, ja jakos nie widze przyjemności w popijaniu grzańca na tym mrozie, no ale skoro innym nie przeszkadza to niech będzie.
mam nadzieję, ze u was wszystko dobrze sie toczy, dzisiaj kolejny z moich Kolegów wkroczył w świat Wyjacych i jakos bardzo sie zasmucił Myslicie,że trzeba sie martwic tym faktem???
To póki co pare fotek z Wrocławskiego Rynku nie mojego autorstwa. Miłego popołudnia!!!
To moje ulubione stoisko, głównie tutaj robię zakupy do mojej łazienki
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."
Heloł ryczące
U mnie taki sajgon, że nie wiem co robić jeszcze najpierw robiłam remoncik u mamy,a teraz zachciało nam się zmieniać mieszkanko i rozpiździel w chałupie. Ledwo do wyrka potrafię dojść bo wszędzie pudła, meble, pudełka
Świerszczyku u mnie troszkę posypało 2 dni temu ale zaraz się stopiło, ale zimnica przyszła, auto całe zamarznięte. Idę do obiadku i wracam do pędzelka, miłego all
Aaaa i bardzo ci zazdroszczę tego świątecznego kiermaszu, ja bardzo lubie ten świąteczny kiczyk
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Świerszczyku! Fajne fotki z jarmarku. . Codziennie jadę przez całe miasto prawie pod Leclerc-a , ale nie ma czasu i gdzie się zatrzymać. Pędzi się do domu, po drodze zakupy… . Też lubię „janioły” i mam ich trochę z różnych źródeł.
Anusia, nie zazdroszczę bałaganu, ale jak już się zadomowicie to na pewno będziesz zadowolona i dumna z siebie że „tak ładnie się urządziłaś”.
Samochody we Wrocławiu też od niedzieli pozamarzane i trzeba rano skrobać.
Miłego wieczorku!
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Dzień dobry w czwartek. Dzisiaj czeka mnie przejazd przez caaaałe miasto do LeroyMerlin po farbę i inne folie, pędzle i takie tam . Chyba już pisałam,że nie nawidzę remontów !!
A biorąc pod uwagę "ile" mam obrazków, obrazów i bibelotów w pokoju to będzie prawdziwe wyzwania. Cóż, trzeba to przezyć,myśląc ,że potem będzie czysto i ładnie. No to kawka i zaczynamy dzień.
Anusia, jak malowanko u Ciebie ?? Skończone???
Asia, to w weekend w tramwaj i do Rynku na grzańca Leclerc??? Nie lubię tego rejonu miasta, generalnie lubię tylko Krzyki, Ołtaszyn, no ewentualnie Biskupin i Sępolno. Są dzielnice w które się nie zapuściłam od dwudziestu lat albo czasem tylko obserwuję zza szyb samochodu ciesząc się,że TAM nie mieszkam No ale każda dzielnica ma swoich wielbicieli
Miłego..
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."
Świerszczku, mieszkam w fajnym miejscu (za płotem park) dwa domki dalej parczek ze stawkiem (gdzie często kręcą pierwszą miłość) i też innych miejsc nie lubię. A koło Leclerc-ka pracuję (nie z wyboru) rok temu firma zmieniła lokalizację (nowe biurowce). Poprzednie miejsce też było nieciekawe (rejon pl. Wróblewskiego), ale krótsza droga do domu. Do Rynku raczej się nie wybiorę. Ja jestem raczej domatorem i grzańca wolę pić na domowej kanapie.
A śniadanko fajne, właśnie konsumuję.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!