Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
--------------------
Malaga - CityTour
śr., 23/12/2015 - 21:22
#1
Malaga - CityTour
Kochani , zawsze chciałem do tej Andaluzji i w końcu coś w temacie poważnie przedsięwziąłem , zaczniemy od citytour-u po Maladze , bilety na lot kupione , pobyt w terminie 9-12 kwietnia , powinno być już przyjemnie ciepło , 3 noce , 3 dni zwiedzania . Apartament - ładny i duży zarezerwowany , w centrum miasta , w zasadzie wszędzie z buta ...... teraz prośba do Was , coś ktoś o tej Maladze , wszelkie porady , każda informacja bardzo mile widziana , kwestie porad to oczywistości , obowiązkowe atrakcje do zwiedzenia , gdzie zjeść coś specjalnego , jakieś polecane miejsce na zakupy .... 
Moja żona lubi sobie jakiś ciuch przywieść z takiej podróży , wiadomo musi być przygrany tekst , a to przywiozłam sobie z Malagi 
.... bidulka jeszcze nic nie wie , bilet wręczę jej w styczniu na urodziny . Mam nadzieję pomożecie , inaczej znów wszystko sam będę musiał zaplanować .... i jeszcze coś ominę.
Pozdrawiam
Wojtek1, specjalnie odkrywcza nie będę, ale ja uważam, że przy tak krótkim pobycie ma sens skorzystanie z autobusu wycieczkowego.
http://www.hop-on-hop-off-bus.com/malaga-hop-on-hop-off-tour_5185?rmsrc=1&_$ja=tsid:36801|cid:84539837|agid:3254561237|tid:kwd-33227615597|crid:74449018277|nw:g|rnd:14909785671387412851|dvc:c|adp:1t1&gclid=Cj0KEQiAqemzBRDh2vGKmMnqoegBEiQAqJPuyCoXWiUjV6AS9q3cCHQiNTP11pHImgDbWN9PeM_NthwaAizX8P8HAQ
Koszt nie jest wielki, przejechanie całej trasy zajmuje 80 minut, a przystanki nie bez powodu są akurat tam, gdzie są. W dodatku w Maladze masz 3 opcje takiej wycieczki. Albo sam autobus, albo autobus i piesze wycieczki, albo autobus, piesze wycieczki i rejs. Po przejechaniu całej trasy dużo się widzi i już wtedy wiadomo zazwyczaj gdzie chciałoby się wysiadać.
Masz w planie tylko Malagę? Może coś jeszcze wokół? Granadę na przykład? Wydaje się być ciekawsza od Malagi. Odległości nie są wielkie, a połączenia z Malagi całkiem dobre.
Dana , bardzo dziękuje kochaniutka za odzew
My pojechaliśmy na Giblartar. Z tym, ze dysponowaliśmy wynajętym samochodem, notabene za niewielkie pieniądze.
Liliana , dziękuję za sugestię , ale nie skorzystamy z jakiś dalszych wycieczek , będziemy krótko , akurat tak aby zająć się samą Malagą
Plan już powoli się rysuje , dość dużo informacji jest w internecie ..... i sobotnie popołudnie + dwa pełne dni , to w sam raz na to miasto .
Może jednak ktoś był w Maladze i miałby ochotę coś nam zamieszać w planach , to jesteśmy otwarci
Wojtek,
byłam w Maladze 1 dzionek ,ale ładnych pare lat temu ( wrzesień 2009). Pokażę ci paroma ( niestety slabej jakosci) fotkami jak my spędzelismy ten dzień.
Port - my lubimy wszystko co plywa,więc dla nas jest atrakcją za dnia i wieczorkiem. Oczywiście jest też niedaleko plaża,ale foty nie mam
Aleja od portu do centrum
Katedra i kościól , oba obiekty piekne pod kątem architektonicznym
Forteca Alcazaba
teatr rzymski
Fajnie poszwendac sie wąskimi uliczkami. Jest fajny nastrój, mnóstwpo knajpek, pyszne lody..
Główny "deptak" z mnóstwem eleganckich sklepów
Bylismy jeszcze w muzeum PIcassa, bo on sie urodził własnie w Maladze
Jesli jednak zdecyducjecie sie na jakis wypadzik poza miastu , to niedaleko jest przepiekna, klimatyczna Granada z Alhambrą czy Gibraltar..
No trip no life
Nelciu , fajnie i zdjęcia nawet , naprawdę dziękuję , rozważałem już różne opcje na te 3 noce i 2,5 dnia . Rozważałem oczywiście również Sewille na cały pobyt i wynajęcie samochodu .... ale to jest 2,5 dnia i dość niewygodna godzina lotu powrotnego , chcemy poprostu chwilkę odetchnąć , dwa przedpołudnia spędzić na plaży - powinno się już udać , powłoczyć sie po tapas barach , przy okazji skoczyć do muzeum Picassa , popodziwiać widoki z poziomu twierdzy , zajrzeć do katedry - każdy mam wrażenie chce nas zniechęcic do Malagi , a to raczej się nie uda
Malaga ma duzo fajnych miejsc , nie bedziecie sie nudzic ! obejrzycie sobie wszystko na spokojnie bez pospiechu.. samo muzeum moze zajac pare godzin ..
No trip no life
Malaga
za każdym razem nasz początek i koniec przygody z Andaluzją. Tym razem wpadliśmy na parę godzin, żeby trochę pospacerować i sprawdzić czy wrócimy tu jeszcze. Wiem, ze wrócę bo nie weszliśmy na górę zamkową, widok z Alcazaby na drogę jaką musimy pokonać, trochę nas przestraszył i pomimo zakupionych biletów na wstęp do zamku, nie dałam rady tam pójść.
a uliczki coraz węższe
Zwiedzaliśmy Alcazabę w otoczeniu pieknego zapachu drzewek cytrusowych
A ten widok nas przeraził, że tak wysoko trzeba się wspiąć, tym bardziej, że myślałam , ż Alcazaba jest połączona z zamkiem a tu niestety po wspięciu się do końca Alcazaby, trzeba zejść z powrotem w dół i od nowa podchodzić pod górę.
a to jest chyba ulica ze zdjęć z przewodników gdzie w lecie przed słońcem są zakładane markizy przez całą szerokość
No i musimy wrócić, żeby pooglądać widoki z zamku.
Magdam110, dziękuje
Juz 4 tygodnie mi zostały, mam nadzięję na słoneczko i takie niebieskie niebo, jak na Twoich zdjęciach