Chyba wszystko zostalo juz tu wyjasnione dotyczace komentowania zdjec z naszych wojaży.
Natomiast nasuwa mi sie tu pewna refleksja.
Przecież to nie konkurs NatGeo. Juz nie te czasy gdzie wywoływało sie zdjecia z kliszy bez ingerencji komputerów ale nie o tym chciałem. Każde głupkowate komentarze dotyczace przeswietlenia czy innego automatycznego programu apatatu powoduja że niektórzy poprostu przestana wogóle wrzucać tu zdjecia.a ja jestem niezmiernie wdzięczny każdemu kto zadał sobie trud i opublikował swoje zdjecia. Nawet jeżeli po raz setny jest to zdjecie tego samego baru z hotelu czy basenu. Czesto zdjecia te sa fantastycznym przewodnikiem i reporterskim majstersztykiem. bo gdzie, jeżeli wogóle, znajdziecie przeglad na przestrzeni paru lat jak zmienia sie miejsce gdzie mamy zamiar sie udac. Trzeba docenić to że nawet znajdujemy tu zdjęcia menu czy przystankow z rozkładem jazdy. I co z tego ze kurwa nie zdobylo to nagrody pic of the year. Kuźwa dla naszej wygody i spokoju na wakacjach dzieki temu zdjeciu wiadomo ze co i jak. Bez przewodnikow i nerwów można spędzić wakacje. Dlatego wszystkie zdjecia sa cenne.
Dla jednych takie dla innych np zachody słońca. Kazdy ma inne potrzeby. Nigdzie ni ma tak szczegółowych relacji jak tu u nas na forum i niech tak zostanie.
Dla przykladu hehe podam tu relacje Pumci z Rzym u bo ostatnio akurat ją czytałem. Ja zdjecia akurat pobieżnie przeglądałem bo znam doskonale, natomiast ogrom info jest nie do przecenienia. I tak sobie czytam i przewijam i nagle przy zdjeciu z fonntany di trevi lece dalej, bo Pumcia pisała ze remont a moja Becka nagle:
Czekaj czekaj. Wróc.
Co? Po co?- interesuja cie kotwy w rusztowaniu czy model ogrodzenia budowlanego.
A tam cicho bądź nie marudz tylko wracaj. I po minucie patrzac na zdjecie. Moja Becka:
Faktycznie zajebiste buty ma ta Pumcia.
Heh widzicie kazdy ma inne odczucia ogladajac zdjecia.
Wiec dzieki za wszystkie zdjecia i oby ich nigdy nie brakowalo.
Chyba wszystko zostalo juz tu wyjasnione dotyczace komentowania zdjec z naszych wojaży.
Natomiast nasuwa mi sie tu pewna refleksja.
Przecież to nie konkurs NatGeo. Juz nie te czasy gdzie wywoływało sie zdjecia z kliszy bez ingerencji komputerów ale nie o tym chciałem. Każde głupkowate komentarze dotyczace przeswietlenia czy innego automatycznego programu apatatu powoduja że niektórzy poprostu przestana wogóle wrzucać tu zdjecia.a ja jestem niezmiernie wdzięczny każdemu kto zadał sobie trud i opublikował swoje zdjecia. Nawet jeżeli po raz setny jest to zdjecie tego samego baru z hotelu czy basenu. Czesto zdjecia te sa fantastycznym przewodnikiem i reporterskim majstersztykiem. bo gdzie, jeżeli wogóle, znajdziecie przeglad na przestrzeni paru lat jak zmienia sie miejsce gdzie mamy zamiar sie udac. Trzeba docenić to że nawet znajdujemy tu zdjęcia menu czy przystankow z rozkładem jazdy. I co z tego ze kurwa nie zdobylo to nagrody pic of the year. Kuźwa dla naszej wygody i spokoju na wakacjach dzieki temu zdjeciu wiadomo ze co i jak. Bez przewodnikow i nerwów można spędzić wakacje. Dlatego wszystkie zdjecia sa cenne.
Dla jednych takie dla innych np zachody słońca. Kazdy ma inne potrzeby. Nigdzie ni ma tak szczegółowych relacji jak tu u nas na forum i niech tak zostanie.
Dla przykladu hehe podam tu relacje Pumci z Rzym u bo ostatnio akurat ją czytałem. Ja zdjecia akurat pobieżnie przeglądałem bo znam doskonale, natomiast ogrom info jest nie do przecenienia. I tak sobie czytam i przewijam i nagle przy zdjeciu z fonntany di trevi lece dalej, bo Pumcia pisała ze remont a moja Becka nagle:
Czekaj czekaj. Wróc.
Co? Po co?- interesuja cie kotwy w rusztowaniu czy model ogrodzenia budowlanego.
A tam cicho bądź nie marudz tylko wracaj. I po minucie patrzac na zdjecie. Moja Becka:
Faktycznie zajebiste buty ma ta Pumcia.
Heh widzicie kazdy ma inne odczucia ogladajac zdjecia.
Wiec dzieki za wszystkie zdjecia i oby ich nigdy nie brakowalo.
Dobrze Badshaman gada, dobrze !!!!!!
Moje Pstrykanie i nie tylko