--------------------

____________________

 

 

 



Irlandia

411 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 11 godzin 54 minuty temu
Rejestracja: 31 maj 2016

...he,he,he powiem Wam, że dopiero po wpisach zorientowałem sie że..."zjedliśmy partyturę" ; ))

Skoro "wycieczkowy sierpień" mamy z głowy,czas na wrzesień czyli...zaraz będę "na bieżąco" z opisem naszych wypadzików ; )

Zaczelismy od wizyty w "Johnstown Castle" w Co.Wexford,na południu Irlandii.

Kilka słów o obiekcie. Pierwszy zamek, normandzki "tower house" wzniosła rodzina Esmonde w XII-stym wieku. Przez stulecia zamek był przebudowywany aby w połowie XiX wieku przyjąc "formę finalną". Z ciekawostek. W zamku zatrzymał był sie Oliver Cromwell aby przygotować swe wojska do zdobycia Wexford. Natomiast w czasie pierwszej wojny światowej w Johnstown Castle stacjonował dywizjon przeznaczony do zwalczania niemieckich U-boot,ów. Tyle historia,a najważniesze że zamek "ostał się" bez zniszczeń do dziś dnia ; )

Zaczynamy zwiedzanie od recepcji i...kafejki. Tak kawa jak i ciastko były "extremalnie pandemiczne",więc darowalismy sobie ich uwiecznienie ; )

Na dziedzińcu widać "ślady obostrzeń". Częśc stolików jest niedostepna dla gości...

Ale ,miejsce to nie jest całkowicie opustoszałe. Łażą po nim..."kury" ; ))

Widać,że czekają na "okruchy z pańskiego stołu" ; )))

Zostawiamy "drób" i kierujemy sie do wyjścia...wejścia !???...na teren parku.

Tuż za bramą,przyzamkowe jeziorko...

Trzeba oczywiście uwiecznić "kacze harce" ; )

W oddali widać zamek,podążamy w jego kierunku.

Po kilku minutach ,stajemy przed "jego obliczem"...

CD.jutro ,ponieważ "pogania mnie" tak obiad jak i wspomniane wędkowanie.Narka....

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 16 godzin 2 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

ha ha, oj uśmiałam sie z tych " kur " Laugh 1

A wracając do  nutowych impresjii  to czesto przecież tak, jest że 2 osoby patrzą na to samo i widzą co innego ...

Zamek przepiekny , chetnie też bym poszwendała sie po parku 

No trip no life

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 6 godzin 57 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Niesamowity urok mają te mury.

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 1 dzień 40 minut temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

co za ludzie! - ktoś puścił pawia w ogrodzie! 

Biggrin Biggrin Biggrin 

no ale sam zamek superancki! Good

Piea

ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 11 godzin 54 minuty temu
Rejestracja: 31 maj 2016

...he,he,he Piea "paw w ogrodzie" wyłączył mnie na dobry kwadrans ; ) Po prostu nie mogłem przestać sie śmiać ; )) Dobrze,że byłem sam bo Basia powiedziała by :"śmiejesz się jak sieknięty" ; )))

Wracajac do zamku. Pokaże go z różnych stron,ponieważ...z każdej jest fajny ; ) "Od czoła",już był więc teraz trochę "szczegółów"...

Alejka wokół zamku pozwala na rozglądnięcie sie po części parkowej...

Teraz możemy zerknąć na zamek "z boku"...

Kolejne "metry" z parkowymi atrakcjami...

I patrzymy na zamek "od tyłu"...

fontanny mają..."moc przyciagania" ; )

Teraz oddalamy sie od zamku. Chcemy zobaczyć dokładniej część parkową...

Jesteśmy na drugim brzegu jeziorka...

Utwardzona dróżka prowadzi brzegiem stawiku.Za nami coraz bardziej "zakryty drzewami" zamek...

Gdy wydaje sie nam,że za chwilę zupełnie stracimy go (zamek) z oczu,"ściana drzew i krzewów" rozstepuje się aby ukazać całkiem fajną panoramkę...

Kawałeczk dalej jest jeszcze lepiej. Na brzegu pozostałości po umocnieniach z których można robić fotki "bez przeszkód"...

Na zakończenie,"fotka z wieży".

Tego dnia "wstapiliśmy" jeszcze na plażę o "szumnej nazwie"-"silver strand". Pokażę ja Wam jutro...

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 6 godzin 57 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Radek, w Twojej Irlandii są takie prawdziwe zamki, jak w bajkach.

A przyznaj się, zdjęcia zamieszczane są Twojego autorstwa czy Basi też?

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 11 godzin 54 minuty temu
Rejestracja: 31 maj 2016

...Asia_A, z fotkami na wyjazdach jest tak, ja robię zdjęcia aparatem a Basia telefonem. Ja swoje fotki wstawiam na "tripka" i...pewne forum zdjęciowe ; ) A Basia ,jedynie na swój 'INSTA"...

Czasem wymieniamy sie zdjęciami jeśli któres nam przypasuje. Zdjęcia "telefoniczne" poznać ,ponieważ są "mniejsze" od tych z aparatu...

Na koniec kilka minut na plaży "Silver strand". Wejście na plaże typowe, jakieś "jadłodalnie" i..."irlandzkie palmy" ; ))

Na wydmach,klimaty całkiem z polskiego wybrzeża...

Widoczek ,jak dla nas,iście nadbałtycki ; )

Idziemy po "piaskownicy" zachodząc w głowę kto nazwał ją..."srebrną plażą" !???

Temu "pacjentowi" absolutnie nie przeszkadzała...'słaba suchośc piasku" ; )

Wdrapujemy się z powrotem na wydmy. Widoczki "z góry" znacznie fajniejsze...

No i to by było na tyle z tamtego dnia...

A następny weekend spędziliśmy w Kilkenny. Był zamek,ciacho i..."zarąbiaste " motocykle ; ))

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 11 godzin 54 minuty temu
Rejestracja: 31 maj 2016

...we wrzesniu,byłem parokrotnie powędkować. Głównie na River Barrow ale i jeden raz na River Suck. Kilka fotek z tychże wypraw aby "oczy odpoczeły" od irlandzkich zamków ; )

Wędkowanie na rzece Barrow.Dla zainteresowanych,łowisko jest "za free". Wszystkie ryby wypuszczamy. Jesli chcemy łowic "łośki" należy wykupic specjalny "permit". Możemy wtedy zabrać okresloną w regulaminie iliśc ryb. Jednak,nie więcej niż jednego łososia tygodniowo...

Teraz kilka fotek z wyprawy nad River Suck. Łowienie wymaga wykupienia licencji. Można wybrać opcję jednodniową,tygodniową i roczną. Cena rocznej najbardziej atrakcyjna. Jest także zróżnicowanie cenowe w przypadku dzieci i "seniorów".

W tym czasie gdy pojechałem,rzeka niespodziewanie "urosła" i zmuszony byłem do wedkowania w "marinie".Cóż,takie uroki rzek w irlandii...

Wspomniana przystań...

I jej mieszkańcy ; )

Zabawę z "wszędobylskimi okoniami" przerwał deszcz...

Wracając ,wstapiłem do Shannonbridge. Miasteczka nad brzegiem "królowej irlandzkich rzek"-River Shannon.Niestety tu woda była jeszcze wyższa i nawet w "marinie" nie dało się powędkować...

A ostatnie wrzesniowe wędkowanie to kolejne "przerzucane metry" nad rzeką Barrow...

To i tye "wrześniowej odskoczni". Nastepny wpis,o wspomnianej wycieczce do Kilkenny ...

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 16 godzin 2 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Radek a jak wygląda kwestia pozwoleń na łowienie ryb w Irlandii ? Czy są obowiazkowe , płatne , łatwo dostępne ?

Jak bylismy na Kaszubach to mój mąż z kolegą musieli wykupić na weekend specjalne zezwolenie. Oczywiście nikt tego potem nie sprawdza..

No trip no life

ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 11 godzin 54 minuty temu
Rejestracja: 31 maj 2016

...o zasadach wędkowania w Irlandii słow kilka. Najważniejsze :

1.wędkowanie na WSZYSTKICH kanałach śródlądowych jest BEZPŁATNE. Warunek WSZYSTKIE ryby muszą być wypuszczone do wody. Nie wolno "przerzucać" ryb ze zbiornika w którym zostały złowione do innego. Np.łowimy na akwedukcie (kanał) a wrzucamy ryby do płynącej dołem rzeki (lub innego kanału)

2.jeśli (lokalnie) istnieje pozwolenia na zabranie ryb,tablice informacyjne podają zasady bardzo szczegółowo

3. wędkowanie na rzece Shannon także nie podlega opłacie i podobnie jak "na kanałach",ryby należy wypuścić

4.pozwolenia płatne dotyczą albo wód administrowanych przez dany klub wędkarski (będzie to odcinek rzeki lub jezioro) albo okręgów wedkarskich i wtedy jedno pozwolenie obejmuje kilka rzek i jezior. W przypadku wykupienia pozwolenia na obszar administrowany przez klub ,stajemy sie automatycznie członkiem tegoż stowarzyszenia. Nabywamy więc prawa do uczestniczenia w zebraniach oraz zawodach organizowanych przez ów klub.

5.łowienie ryb łososiowatych (wszelkie pstragi,trocie i łososie) ZAWSZE wymaga odrębnej licencji. Przy jej zakupie dostaniemy szczegółowe informacje oraz "tagi" którymi znaczymy złowione ryby.Tagi niewykorzystane,odsyłamy do danego okręgu lub klubu.

6. istnieje zakaz połowu na "tzw. żywca" czyli żywą rybkę (dotyczy WSZYSTKICH wód śródlądowych)

7.również zakazane jest stosowanie żaby jako przynety (tak żywej jak i martwej)

8.na stronach "Inland Fisheries" znajdziemy wszystko odnośnie wybranych wątków

9.generalnie nad irlandzkimi wodami nie wolno biwakować. Wyjątkiem są specjalnie przygotowane stanowiska. Obowiązuje CAŁKOWITY zakaz palenia ognisk !!!

10.wędkowanie w morzu również jest bezpłatne ale istnieją wymiary i okresy ochronne ( Sea Bass)

11. w przypadku połowów w wodach śródladowych nie istnieją zakazy wędkowania w pobliżu śluz,mostów i innych hydrobudowli. Wyjątek,miejsca niebezpieczne (kanały spustowe,obszar pod mostami zwodzonymi itp.) obszary te są zawsze dobrze oznakowane.

12.Na życzenie strażnika należy okazać pozwolenie (jesli obowiązuje) oraz pokazać zawartośc toreb,plecaków,pojeminików. Strażnik może również poprosić o...otwarcie bagaznika samochodowego.

To tyle,"z grubsza" odnośnie zakazów,nakazów,pozwoleń. Reszta...to juz sama frajda ; )

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

Strony

Wyszukaj w trip4cheap